Motywacja < Akcja

Motywacja i akcja są jak dwie siostry – obie na pierwszy rzut oka bardzo podobne, ale z zupełnie innym charakterem.

Motywacja jest popularna. Ma miliony fanów, zwłaszcza w okolicach Nowego Roku. Wydaje się być niezbędna w życiu każdego człowieka.

Motywacja kusi pięknymi obietnicami, lepszym życiem, nawet szczęściem. Jednak jest kapryśna, przychodzi i odchodzi kiedy jej się podoba.

Motywacja nie zarabia pieniędzy, nie wygrywa na zawodach, nie zna języków, nie wie o ciężkiej pracy.

Motywacja nie odrywa nas sprzed telewizora i nie przeczyta za nas książki. Dzięki niej nie będziemy jedli mniej słodyczy i nie zmienimy stylu życia, choć będzie nam się wydawało, że razem z nią możemy wszystko.

Na motywacji nie możemy polegać – znika przy pierwszych objawach stresu i negatywnych myśli. Gdy tylko mamy usiąść przy biurku i zacząć rozwiązywać ćwiczenia, ukrywa się w drugim pokoju.

Akcja jest mniej popularną siostrą, bo nie lubi pustych obietnic i złudnych marzeń.

Akcja nie czeka na motywację, aż ta raczy się pojawić. Robi to, co trzeba i nie ogląda się na innych.

Gdy wszyscy czekają na motywację, akcja siada i się uczy, idzie rano na siłownię, utrzymuje dom i zarabia na chleb.

Akcja wymaga od nas dyscypliny. Każe nam się zamknąć, przestać szukać wymówek i zabrać się za osiąganie celu, który obraliśmy.

Którą z nich wybierasz? Popularną i przyjazną motywację, czy bezwzględną akcję?