Co mówią o Warsztatach?

Magdalena

Naukę norweskiego rozpoczęłam pół roku po przyjeździe do Norwegii. Podeszłam do tego bardzo poważnie, jeden kurs, drugi, kilka książek do nauki gramatyki. Jednak po miesiącu ich funkcja ograniczała się głównie do zbierania kurzu. Coś nie działało. Brakowało motywacji.

W Norwegii jestem ponad dwa lata. Na Nocną Sowę trafiłam przez przypadek. Decyzja o zapisaniu się na warsztaty była bardzo spontaniczna. Stwierdziłam, iż na pewno mi to nie zaszkodzi, a nuż pomoże. I pomogło. To właśnie Marta i Marcin na swoich warsztatach sprawili, że znalazłam motywację do nauki języka norweskiego. Już po pierwszych zajęciach przełamałam barierę mówienia. W pracy zaczęłam używać języka norweskiego chociaż nie jest to wymagane. Wierzę, że za rok, gdy skończę doktorat i będę szukać nowej pracy, w rubryce språk będę mogła z czystym sumieniem wpisać: norsk – flytende muntlig og skriftlig :)

Marto i Marcinie, dziękuję za motywację i do zobaczenia na kolejnych warsztatach.