Jak uczyć się norweskiej wymowy?
Niezależnie od poziomu znajomości norweskiego warto słuchać i powtarzać jak najwięcej. To jedyna metoda, byś był rozumiany przez innych oraz byś słyszał różnice pomiędzy podobnie brzmiącymi słowami, jak najprostszym: takk
– dziękuję i tak
– dach.
Jeśli uczysz się Bokmåla, staraj się mówić nim jak najpoprawniej. Nie przejmuj się, gdy spotkasz się z osobą, która będzie mówiła trudnym do zrozumienia dialektem.
Norwegowie są przyzwyczajeni do różnic w wymowie, a nawet do wielu wariantów jednego słowa. Ty się dopiero uczysz, więc pamiętaj, że zawsze możesz poprosić rozmówcę, by powtórzył:
Kan du gjenta?
Hva sier du?
Na początku nauki potrzebne są podręczniki z płytą CD, gdzie lektorzy uczą podstawowej wymowy. Na polskim rynku znajdziesz ich wiele. Jedne są nieco lepsze, inne gorsze.
Niestety większość z nich zatrzymuje się na podstawowym poziomie. W norweskich księgarniach wybór książek z płytami jest znacznie większy (ale ceny także są wyższe). Tutaj masz też dostęp do wszystkich poziomów języka.
Gdy będziesz następnym razem w księgarni, zajrzyj na półkę z podręcznikami. Na pewno znajdziesz taki, który przypadnie Ci do gustu.
Ja spróbuję przekonać Cię do najskuteczniejszej, jaką znam.
Hva sier du?
Nie znam lepszej metody do nauki norweskiej wymowy, niż korzystanie z Hva sier du? Jest to książka autorstwa Åse-Berit Strandskogen. Używają jej studenci filologii norweskiej.
Na pierwszy rzut oka książka nie zachęca – mała, czarno-biała, prawie bez ilustracji. Jednak wymowa jakiej się nauczysz, jest jak najbardziej aktualna.
Jak się uczyć z Hva sier du?
Książka składa się z ponad czterdziestu krótkich lekcji i zawiera dwie płyty CD. Nauka polega na powtarzaniu za lektorami słów, fraz lub zdań.
To bardzo łatwa metoda. Nie musisz wysilać się intelektualnie, tak jak podczas robienia ćwiczeń z gramatyki, ale efekty szybko zauważysz.
Lekcje zaczynają się od alfabetu więc jest to dobra książka dla początkujących. Dalej poznasz wszystkie samogłoski, spółgłoski, tonemy i akcentowanie w zdaniach – czyli coś także dla zaawansowanych.
Rozumienie poszczególnych słów nie jest w tych ćwiczeniach najważniejsze. Dużo ważniejsze jest, byś jak najdokładniej wymawiał to, co słyszysz i zrozumiał różnice w wymowie poszczególnych słów. Skupiasz się tylko na fonetyce.
Właśnie. Na fonetyce. Na słuchaniu i powtarzaniu. Nie rozpraszaj się w tym czasie innymi rzeczami.
Nie włączaj sobie płyty do słuchania, kiedy z kimś rozmawiasz, kiedy czytasz lub myślisz o czymś innym. To nie działa. Lepiej zaglądać do książki kilka razy w tygodniu na kilka minut (przy pełnej koncentracji), niż siedzieć nad nią np. dwie godziny robiąc inne rzeczy.
Na koniec każdej lekcji jest ćwiczenie sprawdzające, czy słyszysz różnicę pomiędzy podobnymi słowami lub frazami. To naprawdę działa.
Jeśli dopiero zaczynasz naukę norweskiego, tym lepiej dla Ciebie. Możesz używać tej książki od samego początku, równolegle z innym kursem. Pierwsze lekcje bardzo Ci ułatwią przyzwyczajenie się do nienaturalnego dla Polaków układania ust.
Uprzedzam, że jednorazowe przesłuchanie nie wystarcza. Do każdej lekcji należy wracać wielokrotnie, aż ćwiczenia staną się dla Ciebie śmiesznie proste.
Nie myśl jednak, że jak je opanujesz, to już koniec. Nawet wykładowcy norweskiego sięgają do Hva sier du? od czasu do czasu, by przypomnieć sobie prawidłową, zbliżoną do idealnej, wymowę. Jest to więc pozycja, do której warto wracać.
Materiały do samodzielnej nauki
Słuchanie “żywego języka” jest równie ważne, dlatego możesz uczyć się z radia i filmów. Nie spotkasz się w nich jedynie z czystym Bokmålem, ale też z dialektami i Nynorskiem.
Jest do niewątpliwie dobra metoda nauki dla osób nieco zaawansowanych. Jeśli mieszkasz w Norwegii, to masz darmowy dostęp do wszystkich aktualnych zasobów NRK. Będzie to dobrze spędzony czas, bo połączysz przyjemne oglądanie filmu z nauką.
Na Nocnej Sowie znajdziesz kilka filmów:
Jeśli lubisz słuchać radia, to przydatna będzie dla Ciebie lista stacji zebranych na stronie Lytte.no.
Na różnych kanałach posługują się różnym poziomem języka. Poświęć chwilę, by ich posłuchać i wybierz ten, który najbardziej Ci pasuje, zarówno językowo jak i muzycznie.
Gdy dopiero rozpoczynasz naukę języka, to nie radzę uczyć się dialektów (choć wiem, że niektórych to kręci – i szczerze za to podziwiam). Myślę, że lepiej zacząć od “czystego” języka, używanego w środowiskach akademickich. Będziesz wtedy rozumiany przez każdego. Dialektów nauczysz się z czasem od swoich norweskich znajomych.
Stworzono wiele darmowych filmów na YouTube, które ukierunkowane są na prawidłową norweską wymowę. Możesz np. sprawdzić, czy wszystkie przedstawione poniżej dyftongi są dla Ciebie oczywiste:
Może znajdziesz na YouTube konkretną osobę, której słuchanie przypadnie Ci do gustu? Kilku Norwegów regularnie dodaje tam swoje lekcje.
Jeśli uwielbiasz książki, to idealną formą nauki będzie książka wraz z audiobookiem. Jest to świetna metoda, bo możesz jednocześnie czytać (uczysz się pisowni) oraz słuchać (uczysz się wymowy).
W Polsce możesz mieć trudność w dostaniu takich książek, ale w Norwegii jest ich mnóstwo. Pamiętaj, że nie musisz od razu czytać wielkich powieści. Zacznij od pozycji, które znasz i wiesz, że są ciekawe.
Podsumowując
Lekcje fonetyki na wczesnym etapie nauki norweskiego, uchronią Cię przed powielaniem podstawowych błędów.
Pozwolą Ci wypowiadać się ładnie i wyraźnie. Unikniesz sytuacji, w których nie będziesz zrozumiany, mimo że sam będziesz przekonany, że używasz właściwego słowa.
Umożliwią łatwiejsze rozumienie innych oraz prawidłową pisownię tego, co słyszysz.
Jeśli spotkasz się z zupełnie nowym słowem, to będziesz wiedział, jak je przeczytać. Podobnie, gdy usłyszysz nowe słowo, to będziesz mógł bez problemu poszukać jego znaczenia w słowniku. Będziesz już wiedział, jak je napisać.
Dzięki ćwiczeniom z fonetyki poczujesz się pewniej w komunikacji z innymi i zauważysz postępy językowe.
Czy znasz inne, skuteczne narzędzie do nauki fonetyki? Może ćwiczysz wymowę przed lustrem lub robisz sobie dyktanda? Podziel się z innymi w komentarzu.
Twój komentarz
Komentarze:
Nareszcie znalazł się ktoś kto tak jak ja ceni Hva sier du!
Nie ma lepszej książki do nauki wymowy, a tak niewiele osób z niej korzysta.
Gosiu, bardzo się cieszę, że masz podobne doświadczenia. Możliwe, że mało osób z niej korzysta. Nie wszyscy ją znają, bo w księgarniach nie rzuca się bardzo w oczy. Nie słyszałam, żeby na kursach ktokolwiek ją polecał. Inni nie wierzą, że taka niepozorna książeczka może w czymś pomóc. Jeśli ktoś woli książki, w których dominują kolorowe zdjęcia i uśmiechnięte twarze, to i tak go nie przekonam.
Czy można gdzieś w Polsce kupić tę książkę?
Obawiam się, że może być ciężko ją dostać. Biblioteki przy uniwersytetach (Gdańsk, Poznań) powinny mieć kilka sztuk, ale pamiętam ze studiów, że nawet tam było ich mało. Można zamówić ją z Norwegii, ale koszt przesyłki będzie wysoki. Chyba najlepszą opcją jest poproszenie kogoś, by ją przywiózł.
Hei :)
Co do wymowy to mam jedno pytanie. Zbitki “sk” z tego co wiem, czyta się jak polskie “sz”. Lecz np. w wyrazie “en sko” czyta się je jako “s” i “k”. Od czego to zależy? Trzeba się wykuć po prostu wymowy poszczególnych słów, czy są jakieś zasady, dzięki którym samemu się dojdzie do tego jak się taki wyraz czyta?
Z góry dziękuję za wyjaśnienie :)
Większość słów czyta się zgodnie z zasadami. Oczywiście są też wyjątki. Co do polskiego dźwięku “sz”, to pojawia się on w takich zbitkach: “skj”, “ski”, “sky”, “sj”, “rs”, “sl”. Właśnie dlatego “en sko” wymawia się tak, jak powiedziałaś – bez “sz”.
A “sk” czyta się jak “sz” przed samogłoskami takimi jak “i”, “y” i “ei”? Czy wogóle nie?
Takk for hjelpen :)
Przed “i” oraz “y” tak (tak jak w zlepkach, które wymieniłam wyżej). A czy przed “ei”? Istnieją w dialektach takie słowa, które tak się czyta, ale nie jest to ogólna zasada.
Dziękuję ślicznie za wytłumaczenie. Jak będę miała jeszcze jakieś wątpliwości co do zasad wymowy, pozwolę sobie zapytać.
Właśnie zamawiam książkę “Hva sier du?” Åse-Berit Strandskogen. :) Myślę, że dobrym momentem na słuchanie i powtarzanie jest codzienny żmudny i nudny korek do pracy (w Gdańsku :)) – wąskie gardło trwa około 20 minut, więc akurat.
A może znacie księgarnię w Polsce która sprowadza ta książkę? Chętnie bym ją dla siebie kupiła…
jeżeli ktos z Gdańska zamawiałby taką książke, to zamówienie np.kilku egzemplarzy obniżyloby koszt przesyłki? ja jestem chetna.
Do Hanna: Jestem z Gdańska :) Co jakiś czas bywam w Norge (tam zamówiłam książkę z dostawą do Bergen: http://www.bokkilden.no/SamboWeb/produkt.do?produktId=136895). Mogę sprowadzić kolejny egzemplarz, gdyby była taka potrzeba :)
Droga Gosiu, byłabym bardzo wdzięczna i chętnie skorzystam. Ile będę płacić? i skąd odebrałabym książkę?
Hania
Jeśli chcecie możemy Wam przesłać Wasze maile do kontaktu, bo teraz tylko my je widzimy. Wtedy będzie łatwiej ustalić szczegóły.
Do Hanna: Czy możliwy jest zakup jeszcze jednego egzemplarza? Ja jestem z Warszawy.
Znalazlam kilka tytulow tej samej autorki z gramatyka, czy ktoras jest warta polecenia???????
Korzystam z Arbeidsbok Norsk for utlendinger. Są to ćwiczenia od poziomu podstawowego do średnio zaawansowanego ze wszystkimi najważniejszymi działami gramatyki. Jeśli rozumiesz już jakieś zagadnienie, to ta książka jest idealna żeby je przećwiczyć.
Do Marta: Jasne! :) Udostępnij proszę mój adres e-mail Hani, abyśmy mogły ustalić szczegóły.
Może także Asi, która jest także zainteresowana. :)
i ja, i ja i ja! :D
Chętnie dopiszę się do listy chętnych jeśli jest otwarta, Asia – też jestem z Warszawy.
super, że można skorzystać z pomocy Gosi. Już jesteśmy w bezpośrednim kontakcie.
Cześć, czy ja też mogłabym poprosić o sprowadzenie tej cennej literatury? – jeśli rzecz jasna nie jest za późno? :) jestem z Częstochowy a tu trochę nisza w norweskim temacie :/
Moniko, tym razem już niestety za późno :(
Za kilka dni odbieram zamówione już w Norwegii książki.
Oj, nie załapałam się:(
Jeśli jeszcze tego typu akcja się powtórzy, to damy Ci znać.
To ja też chętnie poproszę! :)
Ups… gapa jestem. Może następnym razem też mi się uda załapać – zatem będę tu zaglądać :)
No cóż pozostaje mi w tym momencie dołączyć do oczekujących na powtórkę akcji. Proszę o dopisanie mnie do komitetu kolejkowego.
Tusen takk.
Witam Marto i Marcinie!Zacznę od tego ,że mam już 6 dych i moje synapsy nie funkcjonują już tak dobrze jak kiedyś,najlepszą metodą na przyswajanie słówek jest dla mnie nauka krótkich wierszyków dla dzieci(rymowanki szybko się utrwalają)typu,,Ola med sin paraply……”Czy znacie jakąś stronę internetową ,na której były by takowe.Pozdrawiam
Sprawdź barnesanger.no Tu jest mnóstwo piosenek i wierszyków. :)
Chciałabym dopisać się do listy oczekujących na książkę. Jestem z Bydgoszczy. Czy mogę dostać informację ile by ona kosztowała?
My książek nie sprowadzamy. Akcja była jednorazowa dzięki uprzejmości Gosi. Możliwe, że jeszcze kiedyś ktoś z naszego grona będzie wybierał się do Norwegii i kupi kilka sztuk dla Was. Ja nic nie mogę obiecać. O cenie książki też nie wiem, bo w tych rozmowach nie uczestniczyłam. Jedyne co mogę zrobić, to obiecać, że odezwę się na Wasze maile i skontaktuję Was ze sobą, jeśli ktoś zadeklaruje chęć sprowadzenia książki także dla innych.
Ksiazka kosztuje w Norwegii ok. 270 nok (internetowo) czyli ok. 150 pln.
A ja musze powiedziec, ze na jak bylam na kursie, to ksiazka byla polecana i z niej korzystalismy!!
Pewnie byłaś na dobrym kursie. :) Jeśli chodzi o cenę, to można za tyle dostać. Normalna cena książki to 310 NOK, ale zdarzają się promocje. Do tego trzeba doliczyć jeszcze koszty przesyłki. Niestety nie znalazłam sklepu, który wysyłałby do Polski.
Ja mieszkam w Norwegii, a pochodze z Wroclawia. Niedlugo odwiedzi mnie moja mama i wracajac na pewno moglaby taka ksiazke ze soba zabrac (oczywiscie do Wroclawia :). Jeszcze nie wiem jak to ewentualnie rozwiazac finansowo, w kazdym razie chcialam powiedziec, ze sluze pomoca :)
Dzięki za komentarz. Dla kogoś z Wrocławia to świetna wiadomość i cenny kontakt. Dam Ci znać, jak ktoś taki będzie. Dla pozostałych też coś zaraz wymyślimy, żeby nie byli pokrzywdzeni. :)
Zapomnialam dodac, ze blog jest rewelacyjny i ciesze sie ogromnie ze go znalazlam. Pozdrowienia dla prowadzacych :) dodam, ze uczenie sie ze sluchu jest swietna metoda. Ja mam na tyle szczescia, ze mam dostep do norweskiej telewizji wiec skwapliwie z tego korzystam :)
Izabela, ja tez potrzebuje tej ksiazki do nauki, jestem z centralnej Polski i po ksiazke moge pojechac gdzie wskazesz i kiedy Ci odpowiada i place od razu. Moj nr to 502 195 349 pusc sygnal w kazdej chwili a oddzwonie.
Izabela, też bym się pisała na zakup tej książki, a Martę prosiłabym o udostępnienie nam wzajemnie e-maili, żeby móc się skontaktować. Z góry dziękuję Wam obydwu :)
Dopiero mam zamiar zacząć naukę, ale muszę przyznać, że Nocna Sowa już mi pomogła. Świetne notki! :)
Co się stało z filmem ?
Niestety ktoś usunął. Poszukamy innego.
Wlasnie – denne video fins ikke :/ Ja bym powiedziala – finnes ikke… :) mange takk za tip o ksiazce. Nigdy o niej nie slyszalam. Na pewno znajdzie sie w mojej biblioteczce.
btw. mogę polecic lekcje pewnej norweżki z youtube.
http://www.youtube.com/channel/UC-kvsbMKDTLfbdzmgGQ7rNQ
Już kiedyś do niej linkowaliśmy w Podstawy podstaw języka norweskiego. Ale dzięki, że się z nami podzieliłeś. Sporo już stworzyła tych lekcji, więc można się wiele nauczyć.
Szkoda, że nie ma “Nocnej Sowy” w wersji do nauki j.duńskiego :/ Ale pomysły na naukę zawsze można zaczerpnąć z tej strony ? :)
Pomysłów na naukę znajdziesz tu sporo i będzie nam miło, jeśli uda Ci się zastosować je podczas nauki duńskiego.
Witaj Nocna Sowo. Ja dzisiaj zaczynam naukę od fiszek powtarzania tego co do tej pory umiem, ale kompletnie nie mam pomysłu jak sobie podzielić fiszki jak zacząć, abym jednocześnie uczyła się słówek i poprawnej gramatyki. Dzisiaj chyba nie myślę, albo jeszcze śpię. Proszę o radę. Zawsze z Wami. Pozdrawiam.
Wybierz sobie np. 10 fiszek, które chcesz tego dnia opanować i nie przejmuj się, że pozostanie ich jeszcze tak wiele. Przeglądaj je kilka razy dziennie. Dopiero kiedy je opanujesz, weź kolejny zestaw. Jeśli chodzi o uczenie się gramatyki, to zależy czy traktujesz to jako powtórkę, czy naukę czegoś zupełnie nowego. Nowe zagadnienia najlepiej zrozumiesz poprzez czytanie o nich i robienie ćwiczeń. Jeśli chcesz tylko powtórzyć, to możesz układać zdania ze słowami z fiszek np. w czasie teraźniejszym i przeszłym.
Dziękuję Marto! Wiesz robię fiszki sama ponieważ lubię wiedzieć gdzie co mam. Ale dzięki Wam umiem uczyć się norweskiego.
Takk for hjelpen :) Pozdrawiam.
Miło słyszeć. :) Ha en fin dag!
Jak czyta się zbitki głoskowe kj i tj? Drugie pytanie dotyczy samogłosek ”e” i ”o”. W niektórych wyrazach ”o” czyta się jak polskie ”u” a ”e” jak polskie ”a”. Jest jakaś reguła, która pozwoli odróżnić jak czyta się daną samogłoskę?
Ten dźwięk przypomina polskie “ś”, ale nie da się tego w piśmie wytłumaczyć. Odnośnie samogłoski “o”, to faktycznie trzeba się nauczyć, jak czytać poszczególne wyrazy. Zwykle czyta się jak polskie “u”. Dobrze sprawdzać ich wymowę w słowniku. “E” nigdy nie czytamy, jak polskiego “a”. Czasem czytamy jak “æ”, np. przed “r”. Dlatego polecam ćwiczenia z książką przeznaczoną do fonetyki. Tylko tak można to w pełni zrozumieć.
Jeśli Będzie jeszcze możliwość zamówienia tej książki to ja jestem Bardzo chętna . ;) Mam nadzieje, że jeszcze jest ktoś poza mną, kto też chciałby ją kupić.
No więc namówiliście mnie :) księgarnia otwarta od 10:00 koszt 310 NOK :)
Ha en fin dag!
Witaj Nocna Sowo-tafilam tu i zostaje!! bardzo przydatne porady,mieszkam w Norwegii i tez mam jeszcze problemy z jezykiem–np.og–wymawiam jak o,med -jak me ..ale w tv czesto slysze jak norwegowie wymawiaja -og.med, czy to zalezy od dialektu? obie wymowy sa prawidlowe? i jeszcze er–ær -ja wymawiam ,ale tez spotykam sie z wymowa u norwegow –er pozdrawiam anna
Z tego co piszesz, to bardzo ładnie wszystko wymawiasz więc nie zmieniaj tego. Te wszystkie różnice, tak jak mówisz, zależą od dialektów.
Dzieki za odpowiedz,moze jeszcze podpowiecie z jakimi czasownikami i dokladnie kiedy pisze drugi czasownik z å w bezokoliczniku–pare znam..liker,begynner,prøver,slutter,ønsker ..czy tylko kiedy pierwszy czasownik j.w jest w czasie terazniejszym? Chyba cos zagmatwalam ..ale caly czas sie ucze wiec wybaczcie pozdrawiam anna
Zasada jest taka, że pierwszy czasownik zawsze odmieniasz zgodnie z czasem, a drugi jest w bezokoliczniku. Od tego jest ważny wyjątek – po wszystkich czasownikach modalnych kolejny czasownik jest w bezokoliczniku, ale bez å. Dlatego czasowniki, które powinnaś zapamiętać to tylko te 5 modalnych. Wtedy będziesz wiedziała, kiedy å pominąć. ;-)
Cześć :D ja zacząłem sie uczyc pare dni temu tego języka, posiadam podstawową wiedzę z niemieckiego. Planuje na wakacje wyjechac do pracy do Norwegii, czy polecia mi jakis sposob nauki?? w ile moge sie nauczyć? aha, i czy kursy internetowe to dobra opcja??
Ja jeszcze w kwestii wymowy. Chyba słoń nadepnął mi na ucho. Słuchając ćwiczenia “På vei”, gdy wypowiadają “er” np. proste “Jeg er” ja słyszę “Jaj ar”. No może “ar” z małym dodatkiem. Natomiast w czasownikach np. kommer słyszę końcówkę yr- Jeg komyr. Czy mam dużą wadę słuchu?
Książka “Hva sier du?” zamówiona :-). Pozdrawiam Wojtek
Myślę, że nie masz wady słuchu. Wręcz przeciwnie, bo “er” wymawiamy “ær“, a końcówki “-er” często brzmią podobnie do “-yr” (albo jak coś pomiędzy “-er” i “-yr“).
Bardzo dziękuję.Trochę się uspokoiłem :-)
Witam wszystkich
Jestem nowy Sylwester
Chciałbym zapytać jaka jest najlepsza i NAJSKUTECZNIEJSZA metoda nauki języka norweskiego?
Piszę ponieważ może ktoż z was mi podpowie,
kupiłem sobie NORWESKI KURS PODSTAWOWY DLA POCZĄTUJĄCYCH EDGARD.
Mam również płyty które sobie słucham w samochodzie zawsze jak jade.
Oprócz tego kupiłem sobie MP3 i pracuję ze słuchawkami na uszach ok.3 godz dziennie.
Naukę dopiero co zacząłem i cos tam zapamiętałem ale to że jestem samoukiem to troche cieżko wchodzi do głowy.
Obecnie szukam pracy w norwegii BO CHCIAŁBYM WYJECHAC DO PRACY jako pracownik do remontów,prac budowlanych.
Mam duże doświadczenie,może mi ktoś pomoc?
Dziękuje.
Pozdrawiam.
Jeśli poczytasz więcej artykułów na tej stronie, to znajdziesz odpowiedzi na te pytania. Nie wiem czy Cię zadowolą. Nie da się na to wszystko odpowiedzieć w jednym komentarzu.
Dzieki
Widzę że będę musiał dodatkowo zapisać się na kurs chociażby 3 miesciące bo pomimo tego że jestem samoukiem
to norweski trochę trudniej wchodzi do głowy jak włoski który znam biegle.
Dzięki
Najważniejsze to duże chęci i cierpliwość.
Cześć , mam do sprzedania książkę hva sier du? Nowa. Jeżeli ktoś potrzebuje, Norwegia jeszcze musi poczekać :) odbiór w Krakowie , mój numer 605367684 , pozdrawiam
Ale się mi trafiło:
http://www.vegvesen.no/Kjoretoy/Fakta+og+statistikk/Sikker+bil
Jeg har mye mer kjekk med Neta materialer for flittig studenter, helt gratis.
Adresse til meg på Owls.
Bardzo się cieszę, że do Was dołączyłam. Uczę się języka już około roku i żałuję że dopiero teraz trafiłam na waszą stronkę. Pozdrawiam wszystkich a w szczególności Martę i Marcina
Witam. Wlasnie zamowilam ksiazke Hva sier du i zastanawiam sie czy bedzie ona odrazu z plyta? Poniewaz w ksiegarni zapomnialam o to zapytac a chcialabym juc pewna. Z góry dziekuje za odpowiedzm
Z tego co wiem, płyta jest w zestawie z książką, więc nie powinno być problemu. :)
Bardzo dziekuje za odpowiedz;) i pozdrawiam serdecznie;)
Ps. Dzieki Wam motywacja do nauki rosnie kazdego dnia;)
Czy można kupić w księgarni w norwegi
Bez problemu dostaniesz.
Witam serdecznie! Jezyk norveski jest dla mnie zupelnie nowy, jestem w Norwegi od lutego i bardzo bym prosila o porade-od czego zaczac?jak najlepiej wyuczyc i zrozumiec podstawy?Bardzo prosze o pomoc! Ps.nie wiem czy najpierw alfabet, czy slowka? Z gory dziekuje:)
Zdecydowanie zacznij od alfabetu.
Ok dziekuje!
Witam wszystkich.
Przeczytałem wszystkie komentarze.Chciałbym się zacząć uczyć języka norweskiego.Znam język niemiecki na poziomie maturalnym.Czytałem,że polecacie do nauki j.norweskiego książkę “Hva sier du?”. Åse-Berit Strandskogen.Jeśli ktoś miałby na sprzedaż to jestem zainteresowany kupnem.
Pozdrawiam.
Witaj Michale, domyślam się, że w Polsce chcesz kupić tę książkę. Dam Ci znać jak się gdzieś pojawi.
Ja zaczęłam od czytania norweskich bajek pod czujnym uchem mojego syna . Ja czytam on słucha i poprawia mnie , potem on czyta a ja słucham i znowu czytam . Zamówiłam sobie wczoraj ” Hvo sir du ?” w bibliotece i już wkrótce zacznę naukę z książką na co bardzo się cieszę .
Mam nadzieję, że i Tobie spodoba się ta książka. Pamiętaj, żeby uczyć się z niej krótko, ale często do niej wracać. Wtedy są najlepsze efekty. Jeśli nie zapomnisz, to podziel się z nami wrażeniami za jakiś czas.
Witam !Książka jest świetna , płyty o wiele lepsze od tych które ma m z Polski . Najbardziej podoba mi się to , że zdania nie są czytane wg kolejności tylko losowo i trzeba słyszeć dobrze “główne” słowo aby odnaleźć zdanie . Chyba po kilku słuchaniach zrobiłam duże postępy , bo norweski zrobił się dla mnie bardziej zrozumiały . Serdecznie dziękuję pozdrawiam wszystkich i życzę sukcesów w nauce .
Bardzo się cieszę, że widzisz efekty nauki z tej książki. Dzięki za opinię.
Cześć, nazywam się Paulina, mam 19 lat, i za parę dni idę na lekcje norweskiego ( korepetycje) myślicie, że to skuteczny sposób na naukę? :) dodam tylko, że mam już pewne podstawy z tego języka, i mówię po angielsku w stopniu bardzo dobrym :)
Witam. Samogłoski, po których
występuje podwójna spółgłoska (legge) wymawiane są krótko czyli [lege]. W takim razie jak wypowiedzieć lege [legeeeee?] ? Albo takk (są podwójne spółgłoski ale na końcu nie ma samogłoski) wypowiadamy [ta:kk] (długie K) ? Jest na to jakiś prostszy system aby to zrozumieć. Pozdrawiam :)
Widzę, że zupełnie tego nie zrozumiałeś. Pierwsze wypowiada się bardziej jak: [leg-ge], a drugie jak [le-ge]. Bardziej prosto już się nie da tego napisać, natomiast polecam Ci zainwestowanie w książkę do fonetyki.
Dzięki Marta. Właśnie kombinuję jak ją zdobyć :) Pozdrawiam
W poszukiwaniu podręcznika na wyższym poziomie, natrafiłem na serie wspomnianej autorki Åse-Berit Strandskogen – Norsk for utlendinger 1-3. Chciałem po prostu zapytać co o tym sądzicie oraz czy jest to warte polecenia. Z pewnością nie jest to kurs popularny i nie błyszczy na półkach sklepowych, a sama zawartość zdaje się być dośc surową “starą szkołą”. Dla zainteresowanych wysyłam link do 3 części: http://www.nb.no/nbsok/nb/1756222b0963a0975ba34f3cfab5829b;jsessionid=D5DE76F2722C609E6BFF79AE88C6B687.nbdigital2?index=8#0
Warto dodać, że niemal wszystkie podręczniki tej autorki są dostępne z poziomu przeglądarki na nb.no, co może byc dośc pomocne. Pozdrawiam gorąco.
zapomniałem wspomnieć również Norsk fonetikk for utlendinger owej autorki, które zdaje się być pięknym rozszerzeniem “Hva sier du?” w pewnien sposob.
Podręcznik jest wartościowy. Jeśli znajdziesz, wybierz nowe wydanie. To, które jest dostępne w Nasjonalbiblioteket jest z roku 1981 i w związku z tym opisuje tamte lata (pisanie na maszynie, politykę zagraniczną, pierwszą imigrację). Jeśli Cię to interesuje, to możesz skorzystać.
Jeśli chodzi o Norsk fonetikk for utlendinger, to ostatnie wydanie jest z 1979 roku. W 2002 dodali płyty, ale zawartości nie zmienili. Gdyby nie ten brak aktualizacji, to myślę, że bez wahania byśmy polecali. Jeśli masz dostęp do tych książek, to oczywiście korzystaj. Często popularne książki wcale nie są najlepsze. Dobrze, że szukasz innych źródeł. Dzięki za link.
Jeśli ktoś z Polski szuka Hva sier du?, to można ją kupić na Allegro:
http://allegro.pl/hva-sier-du-podrecznik-do-norweskiego-plyty-cd-i4523781892.html(Edit: już niestety nieaktualne)
Witam, jestem bardzo zadowolona, bo dzięki wam wróciła mi miłość do norweskiego i stał on sie prosty! Norweska wymowa nie taka trudna, ale trzeba sie pilnować, zdecydowanie. Powtarzam słowa bardzo dużo razy, słucham jak się to mówi i powtarzam, staram się bym brzmiała podobnie, no ale na razie tak idealnie to nie wychodzi, ale mimo tego robię dalej! Mam takie pytanie. Norweskiego uczę sie codziennie, po trochu i dokładnie. Czy przeszkadzała by mi nauka przy nauce norweskiego języka niemieckiego, którego lekcje bym prowadziła raz na tydzień?. Dodam jeszcze, że szlifuję angielski tak co 2-3 dni, po jednej króciutkiej lekcji. I nie wiem czy to dobry pomysł zacząc sie tez uczyc niemieckiego.
Hva sier du? zamówiona! nie mogę się doczekać pierwszych ćwiczeń. Marta, wielkie dzięki za allegrowy kontakt.
Korzysta ktoś z Was z darmowej książki Lear Now – Learn Norwegian on the Web , którą to można ściągnąć z internetu? Do książki stworzona jest strona na której znajdują się dialogi i ćwiczenia – jestem przy 4 rozdziale i i naprawdę fajna pozycja ,szczególnie że za darmo :)
Także czekająca na Hva sier du? i kogoś kto umożliwi mi jej zakup.Dziękuję.
Witajcie – norweski pisany wygląda przepięknie. Mam słabość do tych wszystkich kółeczek i nietypowości ;-). Dopiero zaczynam znam niem i ang ale norweski wydaje mi się trochę trudny. .Hva sier du? – chciałabym również kupić – dołączam się do listy oczekujących – z góry dziękuję za pomoc.
Również jestem zainteresowana książką “Hva sier du” i dołączam się do listy oczekujących! Z góry dziękuję :)
Witam,
uczę się ostatnio norweskiego, czytając o podróżach, to dobry sposób dla mnie, wiecznie spragnionej świata. Ostatnio jednak przeszukuje również norweski internet w poszukiwaniu darmowych e-booków lub/i audiobooków. Wiem, że jest tego sporo w księgarniach ale dopiero zaczynam w Norwegii i jeszcze mnie na to nie stać (książki i magazyny w Norwegii to dość droga sprawa). Czy znaja Państwo jakaś tańsza alternatywę? A może po prostu powinnam wybrać się do biblioteki? Pozdrawiam i dziękuję, Natalia.
Przyłączam się do pytania. Czy ktoś zna jakieś źródło, gdzie można by pobrać norweski audiobook wraz z tekstem pisanym???
Uwielbiam Was. Czytam i ciągle jest mi mało. Uff. Nauczę się norweskiego i już.
Witam,chciałem zapytać czy książka:Hva sier du; ma polskie tłumaczenie bo jeżeli nie to skąd będę wiedział o czym czytam albo co mówi do mnie lektor.Bardzo proszę o odpowiedż czy warto inwestować w tak drogą lektóre? Z góry dziękuje za odpowiedz
Książka nie ma tłumaczenia. Jest w pełni po norwesku i nie jest do czytania. Na tym polega nauka fonetyki, że skupiasz się na dźwiękach, nie na tłumaczeniu. Jeśli nie chcesz ładnie mówić, a zależy Ci na jako takim dogadywaniu się w najprostszych sytuacjach, to możesz kupić rozmówki z płytą.
Ślicznie dziękuje ci Marto,spróbuje zastosować się do twoich rad.Mam jeszcze jedno pytanie,a mianowicie jak długo trzeba uczyć się norweskiego aby w miarę się dogadywać, poświęcając dziennie około 30-40 minut oczywiście z przerwami??? Pozdrawiam
Zacząć rozmawiać po norwesku można od razu. Ale czy będziesz miał z tego satysfakcję, to zależy przede wszystkim od Twojego poczucia komfortu. Do zupełnego luzu w rozmowie potrzeba często lat, ale niektórym wystarczy, że się dogadali i załatwili temat. Więcej znajdziesz w artykule: Ile czasu zajmuje nauka języka?
Witajcie :)
Chciałabym kupić książkę “Hva sier du?”. Czy ktoś z Was ma ją do odsprzedania lub wie, gdzie można ją w miarę szybko dostać (w Polsce czy zamówić z Norwegii)? Nie ukrywam, że bardzo zależy mi na czasie.
Z góry bardzo dziękuję za pomoc :)
Gdzie można kupić książkę Hva sier du! bo ufam Wam bezgranicznie i jak mówicie, że dobra to tak jest.
W każdej większej księgarni w Norwegii. Można też zamówić przez Internet.
A znacie księgarnię, która wysyła książki do Polski?
Większość księgarni. Tylko koszt przesyłki może być wysoki.
hej, witajcie, dołączyłam do Was 3 dni temu, w NO jestem od sierpnia, do tej pory korzystałam z på vei, ale teraz wiem co chcę pod choinkę :)
Hei wszystkim ;) po pierwsze ja najlepiej wybrałam jako metodę czytanie książki i w tym samym czasie ten sam lydbok. “Hva sier du” oczywiscie tez ;)
i w czwartek lecę do Kłodzka, laduje i wylatuje(8.02) z Wrocławia. Także jak ktoś chętny z tamtych okolic moge kupić ta książkę i przywieźć ;) kontakt do mnie mozna wsiąść od Marty i MarcinaNajwiekszym problemem dla mnie jest litera ø.macie jakies rady jak ja wymowic oprucz tych rysunkow z fonetyki ktore do mnie absolutnie nie przemawiaja bo za chiny nie moge tego ogarnac jak ten jezyk w buzi ulozyc.
Nie wiem jakie rysunki masz na myśli, ale ktoś powinien z Tobą usiąść i Ci pomóc to opanować. Jeśli nie potrafisz odtworzyć tego dźwięku ze słuchu, to nie widzę innej możliwości. Nie da się tego przecież opisać. Tylko ćwiczenia Ci pomogą.
Czy Trool 1 jako podręcznik do nauki podstaw jest dobry czy szukać hva sier du lepiej ? Bo trudno w Polsce go znaleźć
Jeden i drugi jest dobry. Tylko, że ten pierwszy jedynie do gramatyki.
Dzien dobry, wlasnie rowniez stoje przed tym problemem, mianowicie nauki jezyka norweskiego i szukam wszelkich informacji na ten temat, gdyz zalezy mi na dobrych materialach. Tym sposobem trafilam do was z czego sie ciesze i skorzystam z polecanej ksiazki. Dodam, ze moge ja komus dostarczyc poniewaz bede w okolkicy marca-kwietnia(swieta) w gorzowie wlkp.Pozdrawiam serdecznie.
Wymowa słów w norweskim bardzo mi się podoba ale mam 2 zagwozdki, które nie dają mi spokoju i nie wiem gdzie o nie zapytać, więc zapytam tutaj, może ktoś pomoże :)
1. Jak w norweskim się wymawia literę r? Na filmikach uczących norweskiego na youtube, vlogerzy wymawiają je jak my w Polsce. Ale gdy obejrzałam kilka odcinków “I kveld med Ylvis” i “Norges Herligste” słyszę tam wymowę r bardziej niemiecką, jakby twardszą i nieco harczącą ;)
2. Podobnie mam problem z wymową “rs” np w słowie “tirsdag” – jw, vlogerzy na youtube wymawiają wyraźnie “rs” jako “sz”, w nagraniach IKMY słyszę wyraźne niemieckie r i osobne s. Jak to z tym jest?
Z góry dziękuję!
Pozdrawiam
Jedna i druga sprawa wynika z dialektów – każdy ma troszkę inne brzmienie. Nie da się rozpatrzeć wszystkich, więc powiem o dwóch najczęściej słyszanych wariantach.
W østnorsk, “r” ma podstawowe dwie wymowy:
1. zbliżone do angielskiego (jak w słowie are),
2. wibrujące, podobne do polskiego [r] (jak w słowie Radek).
W dialekcie bergensk, “r” jest zbliżone do francuskiego.
Z tego też wynika dualizm w wymowie “rs” – w bergensk wymówi się to jak [hrs]. A w østnorsk brzmi to bardziej jak polskie [sz].
Serdeczne dzięki! :) To rzeczywiście wiele wyjaśnia, gdyż z tego co doczytałam, bracia Ylvisåker pochodzą z Bergen.
Hej! Waszego bloga znalazlam kilka dni temu. Chcialam bardzo pogratulowac Wam pomyslu. Dostalam “dopiero” trzy maile ale juz jestem od nich uzalezniona i czekam na kolejne:))) Z wyksztalcenia jestem filologiem, znam juz francuski, angielski. Ucze sie portugalskiego- sama. Korzystam z telenoweli brazylijskiej oraz wymiany korespondencji z Brazylijka. Jezyk wchodzi do glowy super. Brakuje mi jeszcze usystematyzowania gramatyki ale polecam metode sluchania, ogladania, pisania, czytania. Niestety z jezykiem mowionym gorzej – okazje do mowienia mam rzadko (ale czasem mowie sama do siebie lub do moich kotow- tez polecam;)))
Mam nadzieje, ze z norweskim bedzie podobnie jak z innymi jezykami, ktore znam i kocham ! (Z milosci do jezyka mozna zrobic wszystko- nawet sie go nauczyc;)) Ale poczatki sa straaaaszne… no zobaczymy…w kazdym razie, motywacji do nauki bede szukac codziennie na blogu (licze na Was!):)
Warto sprobowac nowych materiałów do nauki. Mam nadzieje ze dostanę ja i bede zadowolona.
Pozdrawiam
Witam :) Czytam to wszystko i wiem, że chcę kupić książkę Hva sier du :). Zaczynam naukę z norweskim i mam pytanie – Która książka lepsza do nauki norweskiego På vei czy Trol. Do tej pory szukałam różnych bezpłatnych lekcji w internecie, no ale teraz chcę się wziąć poważnie za naukę.
Witam, czy jest tu ktos kto posiada te ksiazke do wymowy i bylby sklonny odsprzedac/ pozyczyc? (Warszawa). Szukam te Harrego Pottera po norwesku w wersji pisanej. Angielskiego sie na niej nauczylam, wierze ze z norweskim tez da rade.
Bardzo dziekuje, za przydatne informacje, to jest naprawde bardzo pomocne .
Swietnie ze sa takie osby jak Wy :) !
Witam.
Mam pytanie do Gośki odnośnie książki “Hva sier du?”. Czy jest możliwość sprowadzenia tej książki ? Jeśli tak to ewentualnie kiedy, i ile to miałoby kosztować?
Dięki serdeczne!
Pozdrawiam!
Sławek
Mam pytanie do bardziej doświadczonych w języku norweskim.
Hva sier du ? znaczy Jak ty mówisz ?
A jak napisać : Co ty mówisz ? ( teraz, w tej chwili )
Hva sier du? oznacza oczywiście “Co mówisz?”
Hejka. Męczy mnie pewna kwestia. Jaka jest różnica w wymowie: masz i tutaj. Czyli her i har, bo translator podaje dla obydwu wynowę: har. Dzieki!
Her jest z uśmiechem, har bez.
Poprosze jeszcze o info dlaczego “meg” czesto czyta sie jako / maj/ a czasami jako / ma/. Podobnie jest z “jeg”
Ja mam takie pytanie. “Hva sier du” wydaje się dobrą książką. Ale jak mam powtarzać niektóre dźwięki jak nie wiem w jaki sposób ułożyć usta, język żeby wydobyć dany dźwięk?
Jest może inna książką, po norwesku albo angielsku która wyjaśnia fonetykę norweską ale też daje porady jak wymówić dany dźwięk, jak ułożyć język?
Bardzo dziękuje za polecenie książki “Hva sier du”. Rzeczywiście bardzo pomocna. Czegoś takiego szukałam.
Dzięki za feedback. ;-) Cieszymy się, że widzisz efekty. Dla nas ta książka jest nieustannie numerem 1 z norweskiej fonetyki, mimo, ze sporo innych w międzyczasie testowaliśmy.
Super ,że motywujecie ludzi do nauki. Bo ja jestem coraz bardziej zniechęcona nauka norweskiego. Trudno mi zrozumieć co mówia Norwedzy. A przecież znam mnóstwo słów norweskich
hei. mam pytanie,czy ta ksiazke dostane w kazdej ksiegarni w norwegii? iczy mozna ja ewentualnie kupic poprzez internet ?przepraszam ze pisze bez polskich znakow ale przestawilem sobie klawiature na no.pozdrawiam Was i dziekuje.
Jest dostępna w każdej księgarni internetowej.
Dziękuję Wam i Nocnej Sowie za naukę norweskiego bardzo dobre artykuły do nauki, polecam!
Witam, książka ma dołączony nośnik CD. Niestety ja nie mam czytnika do CD. Jak inaczej mogę odtworzyć?
To jest faktycznie problem dzisiejszych czasów. Ja podłączam w takiej sytuacji czytnik zewnętrzny przez USB. Ale proponuję Ci zgrać u kogoś, kto może to zrobić, żebyś mogła odtwarzać bezpośrednio z dysku.
Hei !
Mam ta ksiazke HVA SIER DU ? Wiec bede brala sie do dziela !! nawet nie wiedzialam ze ona bedzie miala takie zastosowanie , i bede mogla latwiej z niej sie uczyc !! Niektorzy mowia o roznych ksiazkach , szukaniu na You tube ! kupowaniu przeroznych ksiazek ..
Dziekuje :) za podpowiedz, i przypomnieniu o tej wlasnie ksiazsce !
Pozdrawiam !!
Witam wszystkich serdecznie,
od niecałego miesiąca przymierzam się do nauki norweskiego, a ponieważ na start potrzebuję jasno wyjaśnić sobie fonetykę, natrafiłam dzisiaj na coś, czego nie umiem przeskoczyć, a mianowicie – jak Norwegowie to robią, że wymawiając L, zmiękczają je do tego stopnia, że brzmi to jak delikatne R? Czy tylko ja mam z tym problem? I najważniejsze – czy ten problem naprawdę istnieje, czy się tylko przesłyszałam?
Pozdrawiam!
Z “l” nic specjalnego się nie dzieje. Z “r” za to więcej. Czasem brzmi jak po polsku: rute, rom. Innym razem miękko jak w słowach: barn, hvordan. Albo twardo i miękko w jednym słowie: rart. Jeszcze inaczej w poszczególnych dialektach. To normalne, że na początku nie wyłapiesz wszystkiego. Im więcej będziesz słuchała, tym więcej zauważysz.
Autorce pytania, prawdopodobnie chodziło o to, że czasem R brzmi jak L. Jak odnoszę takie wrażenie np. w słowie FOR, które często w moich uszach brzmi jak FOL.
np. Takk fol maten (za: Hva sier du).
Nie spotkałem się z tym, ale jeśli tak słyszysz, to są dwie opcje.
1. Spotkałeś się z dialektem, w którym “r” jest na tyle zmiękczone, że brzmi jak “l”.
2. Twój mózg przetworzył nieznany dźwięk, na dźwięk który zna. To jest wbrew pozorom, częsty fenomen. Szerszy opis możesz znaleźć w badaniach na Japończykach: “Teaching the /r/–/ l/ Discrimination to Japanese Adults: Behavioral and Neural Aspects,” Physiology & Behavior 77.4 (2002): 657– 662.
Dziękuję za odpowiedź.
1. W Hva sier du chyba jest idea, żeby to nie był dialekt tylko język “akademicki”?
2. Rzeczywiście, tak może być, ale to znów oznacza, że norweskie “R” jest dla mnie dźwiękiem nieznanym, czyli wymawianym zupełnie odmiennie niż to które znam (w PL, w ENG, w DE, FR itp.). Proszę sam posłuchaj: spor 11 (5C, side 20 “Takk for maten”).
Posłuchałem i rozumiem, co masz na myśli, ale jednak “l” tam nie słyszę. Powiedziałbym, że jest to delikatne, niewibrujące “r”. Często pojawia się w końcówkach nieakcentowanych (np. w liczbie mnogiej albo w czasownikach w czasie teraźniejszym).
W norweskim są trzy podstawowe “r”. W tym samym ćwiczeniu możesz usłyszeć mocne wibrujące “rrr” oraz to delikatne w końcówkach. A w dalszych rozdziałach pojawi się “r” podobne do anielskiego are. Zwłaszcza w zlepkach “rn”.
OK, dziękuję.
Hei hei Nocna Sowo! :) Mam pytanie o wymowę w konkretnym przypadku – w norweskim imieniu “Eskild” (pozdrawiam fanów serialu SKAM) słychać wyraźnie “s” i “k”, a nie “sz”. Dlaczego?
Dobrze słyszysz. Tak już jest.
Dziękuję :) Rozumiem, że to tak jak “marznąć” w polskim. A czy dużo jest takich przypadków?
Dopiero teraz zobaczyłam, że mówiłaś już o tym wyżej, dziękuję ;)
Kupiłam ,,Hva sier du,,.Później opiszę moje wrażenia. Dziękuję Wam za podpowiedź 🤗
Martuś ! dzięki…
Jestem emerytką, mam sporo czasu i chęci ale pamięć niestety już nie ta 🙃
Jak nauczyć się norweskiego, dość trudnego języka, mając ograniczone finanse i nieposłuszną pamięć- mam rozmówki ale niewiele z nich wynika.
Przejrzałam Twój blog blog i cudowne podpowiedzi – może znajdziesz dobra radę dla mnie …hilsen 🌹
Bardzo się cieszę że znalazłam tą stronę, czuję że będę tu spędzać dużo czasu :). Właśnie zaczynam kurs norweskiego na uniwersytecie tutaj i o ile znaczenie słów i zdań rozumiem po angielsku to przy gramatyce zaczynają się schody. Przeczytałam już parę artykułów i wszystkie są bardzo pomocne! Hva sier du to jedna z książek, z których korzystamy na kursie.
Tusen takk!
Cześć,
Czy znacie może jakieś księgarnie w Trondheim, gdzie dostanę tą książkę? We wrześniu wybieram się właśnie do tego miasta i nie mam pojęcia jak znaleźć taką księgarnię. Macie może jakieś rady :)