16 powodów, dla których warto uczyć się języka norweskiego
Decyzja o wyborze języka obcego może być albo spontaniczna, albo głęboko przemyślana. Ci, którzy podjęli ją impulsywnie nie unikną jednak późniejszych rozważań na ten temat.
Dlaczego? Ponieważ nauka każdego języka obcego wymaga ogromnej motywacji. Powinieneś od początku wiedzieć, dlaczego chcesz go opanować oraz w jakim stopniu. Oczywiście z czasem plany możesz zmienić. Jednak to motywacja jest pierwszym krokiem, który daje siłę w dotarciu do celu.
Powodów do nauki norweskiego może być wiele i właściwie nie ma znaczenia jakie one są. Mają być wystarczająco ważne dla Ciebie. Tylko wtedy nauka może być przyjemnością, zabawą i ciągłym odkrywaniem.
Czy to język dla mnie?
Bądźmy szczerzy. Jeśli zakładasz, że musisz nauczyć się języka norweskiego, bo ktoś Ci oferuje wyższe wynagrodzenie, to trochę za mało.
Po pierwsze, jeśli zakładasz, że coś musisz, to nie będziesz odczuwał radości z wykonywania tego. Jeśli jednak czujesz, że bardzo chcesz, to możemy już mówić o prawdziwej motywacji.
Po drugie, powody finansowe mogą dodatkowo motywować, ale nie dadzą Ci radości z przyswajania wiedzy. A chodzi przecież o to, że sama droga do Twojego celu ma być ogromną przygodą.
Powinieneś więc polubić język norweski i/lub kulturę Norwegii. Jeśli już potrafisz wymienić kilka fascynujących Cię w tym kraju rzeczy, to plus dla Ciebie.
Rozbudź ciekawość!
Jeśli jesteś zaciekawiony norweską kulturą, lubisz tutejszy styl życia, cenisz zamiłowanie do przyrody lub chcesz poznawać ciekawych ludzi, to będzie Ci dużo łatwiej niż komuś, kto chce jedynie przygotować się do egzaminu.
Nie chodzi o to, żebyś lubił wszystko. Możesz połączyć naukę języka ze swoim hobby, bądź skupić się na kilku elementach, które Cię fascynują. Dzięki rozumieniu języka staną Ci się one bliższe. Zastanów się, czy znajomość norweskiego jest tym, czego naprawdę pragniesz.
Zauważ, że nauka języków w szkołach jest nieefektywna właśnie z powodu braku motywacji. Z reguły nikt nie rozbudza w uczniach ciekawości krajem. Nie pokazuje korzyści, jakie wiążą się ze znajomością obcego języka. Dzieci zwykle nie posiadają takiej samoświadomości. Dlatego skupiają się na zdobyciu oceny, a nie nauce.
Jednak wyobraź sobie ucznia, który jest zafascynowany danym krajem, jego kulturą i mieszkańcami. Czy ktoś taki mógłby nauczyć się dowolnego języka, uczestnicząc jedynie w zajęciach szkolnych? Owszem tak. Jeśli tylko z własnej woli włoży w naukę więcej wysiłku, niż to wymagane.
Jako osoba dorosła bardzo świadomie podejmujesz decyzję o wyborze języka obcego. Dzięki temu masz o wiele większe szanse na powodzenie. I tego Ci bardzo życzę.
Mam nadzieję, że przeczytanie tych 16 punktów, pomoże Ci w znalezieniu własnej odpowiedzi na pytanie:
Dlaczego tak bardzo chcę znać język norweski?
- To najłatwiejszy spośród języków skandynawskich. Wymowa jest dużo łatwiejsza niż w duńskim, a gramatyka niż w szwedzkim.
- Znając język norweski będziesz mógł swobodnie rozmawiać ze Szwedem oraz być zrozumiałym dla Duńczyka. To łatwiejsze niż rozmowa pomiędzy Polakiem a Czechem.
- Nawet jeśli nie zrozumiesz Duńczyka, to nie będziesz miał najmniejszych problemów z czytaniem duńskiego tekstu. (Komunikacja pomiędzy samymi Duńczykami jest częstym tematem dowcipów w Norwegii, więc nie dziw się, że ich nie zrozumiesz.)
- Język norweski wcale nie jest trudniejszy niż język angielski czy hiszpański. Wymowa, która na początku wydaje się barierą nie do przejścia, w rzeczywistości możliwa jest do szybkiego opanowania.
- Gramatyka nie jest straszna. Wiele zasad uległo uproszczeniu i ujednoliceniu dzięki utworzeniu oficjalnej rady językowej (Norsk språkråd) w 1972 roku.
- Jeśli znasz już jeden obcy język, nauka kolejnego przyjdzie dużo łatwiej. Jeśli jest to język angielski, zauważysz wiele podobieństw do norweskiego jak np. użycie czasów.
- Znajomość norweskiego otwiera możliwości zdobycia lepszej pracy w Norwegii. Wiedzą o tym wszyscy, którzy tu mieszkają i posługują się jedynie angielskim.
- Zarobki w tym kraju należą do jednych z najwyższych na świecie. Oslo jest jednym z najszybciej rosnących miast europejskich oraz uznawane za jedno z najdroższych na świecie. Zarabiając tutaj będzie Cię stać na podróżowanie.
- To także możliwość zdobycia dobrze płatnej pracy w Polsce. Ciągle jest wiele ofert w różnych branżach dla osób posługujących się językiem norweskim i wciąż brakuje takich osób.
- Będziesz mógł czytać norweską literaturę w oryginale: dramaty Henryka Ibsena (dostępne też w wersjach uwspółcześnionych), eventyry Asbjørnsena i Moe, powieści Knuta Hamsuna lub Josteina Gaardera, kryminały Gunnara Staalesena i wielu innych.
- Spektakle Henryka Ibsena, choć mało znane w Polsce, są najczęściej odgrywane na całym świecie. Nie jesteś ciekaw, co w nich jest niezwykłego? Obejrzyj je w oryginale w National Theatret, Black Box Teater, Det Norske Teatret lub Folketeateret. Emocje gwarantowane.
- Lubisz sztukę? Przebywając w Norwegii zobaczysz na własne oczy niejeden zachód słońca przypominający ten z obrazu Krzyk Edwarda Muncha. Dzieła twórcy ekspresjonizmu i jednego z najdroższych obrazów na świecie, zobaczysz w Munch Museet i Nasjonalgalleriet.
- Będziesz miał dostęp do najaktualniejszych materiałów dotyczących architektury lub designu, z których słynie cała Skandynawia. Możesz poznać bliżej jedno z najsłynniejszych biur architektonicznych na świecie, o nazwie jednego z norweskich szczytów – Snøhetta.
- Norwegia jest wspaniała dla podróżników ceniących niezależność i niepowtarzalną przyrodę – piękne góry, czyste wody, fiordy i lasy. Znajomość języka ogromnie wzbogaci poznanie dorobku tego kraju oraz otwartości mieszkańców.
- Połączenia lotnicze między Norwegią a Polską są bardzo dogodne i niedrogie. Podróż ze Szczecina lub Gdańska do Oslo jest znacznie szybsza niż dostanie się z tych miast do Warszawy.
- Norwegia jest uważana za jedno z najlepszych do życia państw. Kilka lat z rzędu, wg badań ONZ, wskaźnik rozwoju społecznego Norwegii jest najwyższy na świecie.
I jeszcze 10 dodatkowych powodów od naszych czytelników
- Znając norweski możesz czytać kryminały Jo Nesbø w oryginale. Są napisane lekkim, przyjemnym językiem, a ich popularność ciągle rośnie. Więcej książek polecamy w naszym artykule: Książki po norwesku.
- Możesz poznać osoby chętne do wspólnej wspinaczki, również po lodospadach.
- Możesz oglądać w oryginale świetne norweskie seriale, takie jak Skam, Okkupert czy Nobel.
- Możesz obejrzeć najlepsze norweskie filmy, bez irytującego lektora.
- Łatwiej zintegrujesz się z innymi rodzicami w norweskiej szkole. Tu takie spotkania są bardzo ważne.
- Może ułatwi Ci to kontakt z rodziną swojego norweskiego partnera. Babcia będzie zachwycona. ;)
- Lepiej zrozumiesz kulturę wikingów i mitologię nordycką.
- Będziesz rozumieć teksty norweskich piosenek i o czym growlują tytani black metalu.
- Będziesz mógł studiować w Norwegii, gdzie studiuje się częściej dla własnego rozwoju, a nie tylko dla dyplomu.
- Będziesz mógł śpiewać w norweskim chórze, jak jeden z naszych uczniów.
Jeśli szukasz jeszcze jakiegoś argumentu, to odpowiedz sobie na pytanie:
Ile znasz osób, które znają angielski?
A ile znasz osób, które znają norweski?
A teraz powiedz, ile znasz osób, które naprawdę znają norweski, a nie tylko mówią, że znają? Znajomość języka obcego, którym posługuje się tak niewielu rodaków, stawia Cię w dużo lepszej pozycji. Każdy przecież chciałby posiadać wyjątkową umiejętność wyróżniającą go spośród innych. Zostań jednym z tych, którzy zrealizują swoje marzenie. Możemy Ci w tym pomóc. Jeśli tylko będziesz chciał.
Jakie są Twoje powody nauki języka norweskiego? Napisz w komentarzu.
Twój komentarz
Komentarze:
Ciekawie, ciekawie, coraz ciekawiej z kazdym zdaniem. Bede stalym bywalcem, to pewne :) Dzieki :)
Cieszymy się i zapraszamy.
Zaczynam naukę norweskiego, mam nadzieję że ta stronka jest przydatna. Na pierwszy rzut oka bardzo mi się podoba ;P coś oryginalnego ;)
Też mamy taką nadzieję. Właśnie po to ją stworzyliśmy :)
Ja uwielbiam nocna sowe. Jest fantastyczna i pomaga mi w wielu pytaniach. Szczególnie gramatyka jest fantastycznie opisana. Mimo że chodziłam na kurs to i tak dużo pomagałem sobie właśnie nocna sowa. Jeśli byłaby szkoła w drammen prowadzona przez tych ludzi. To stoję pierwsza w kolejce żeby się zapisać. Nigdzie nie spotkałam żeby ktoś tak tłumaczył jak oni. Pozdrawiam
Świetna stronka ! motywująca :)
Dzięki Paulina :)
Bardzo ciekawie zrobione, mam nadzieje ze pomoze mi w nauce jezyka bo chce sie go nauczyc.Pozdrowienia :)
Kasiu, jeśli tylko chcesz to pewnie, że pomoże. Wystarczy zaciekawienie językiem i otwartość na nowe metody.
Odkąd znalazłam tę stronkę nie mogę odejść od laptopa. Rewelacja. Wszystko takie klarowne, zrozumiałe :)
Beste hilsen :)
To super. Mam nadzieję, że będzie Ci się dobrze z nami uczyło. Vennlig hilsen!
Powiedzialabym, ze zaluje, ze ucze sie francuskiego, ale to nie prawda, ciesze sie, ale norweski tez mnie interesuje, zachowam stronke. swietnie zrobiona. moze kiedys zajrze i zaczne sie uczyc. pozdrawiam
Monika
Jak już osiągniesz satysfakcjonujący poziom z francuskiego, to zapraszamy. Poczekamy na Ciebie ;-)
Cześć, super blog :) Chodzę dopiero do gimnazjum, ale Norwegia mnie naprawdę fascynuję. Staram się uczyć języka, gdyż chcę w przyszłości iść na studia z filologią norweską i zamieszkać w Norwegii. Dzięki tej stronce idzie mi coraz lepiej, wszystko jest wyraźnie napisane, a nie pomieszane i nie zrozumiane. Naprawdę dobry blog!
ile potrzeba czasu zeby moc swobodnie rozmawiac po norwesku pozdrawiam…
To pytanie zadaje sobie chyba każdy, kto zaczyna naukę języka. Na początek odpowiedz sobie na pytania: Czy uczyłeś się już kiedyś jakiegokolwiek języka obcego? Ile czasu możesz poświęcić na naukę? Jak długo chodziłeś do szkoły, albo studiowałeś? Czy masz problemy z gramatyką w języku polskim? Czy masz pozytywne podejście do nauki? Jak reagujesz, gdy jest Ci ciężko się uczyć? Czy masz silną motywację?
Są osoby, które zaczynają się komunikować po kilku miesiącach. Jednak trudno stwierdzić, czy to jest swobodne. Nauka jakiegokolwiek języka zajmie Ci raczej lata, nie miesiące. Norweski nie różni się w tym względzie od innych języków. Pamiętaj, że samo zapisanie się na kurs, to jeszcze za mało. Trzeba pracować dodatkowo samemu. Jeśli umiesz się uczyć, to szybko zobaczysz efekty.
rozumiem macie moze mp3 z zdaniami w j norweskim
Jest mnóstwo tego typu materiałów. Sprawdź Newsletter #3 albo zerknij do artykułu o norweskiej wymowie.
dziekuje od grudnia ucze sie norweskiego z lektorem i oczywiscie sam w domu
To super. Trzymamy kciuki i dawaj czasem znać, jak Ci idą ćwiczenia.
ok
witam bylem juz na dwoch lekcjach norweskiego narazie mi jest trudno ale dam rade pozdrawiam
Początki zawsze są trudne. Jak się trochę oswoisz z wymową, będzie łatwiej. Powodzenia :)
wiem mam pytanie czy w norwegii trudno znalesc prace
Mariusz, to temat chyba na osobną dyskusję. Ale jedno jest pewne – jeśli poznasz dobrze norweski, to i pracę znajdziesz.
rozumiem milego wieczoru zycze znow sie odezwe
witam jest moze w norwegii polskie radio na ktorym tez ucza jezyka norweskiego i czy mozesz podac link
Nie znam takiego radia, ale jeśli takie kiedyś znajdziesz, to też się podziel.
Weszłam tu 10 minut temu i już jestem pod ogromnym wrażeniem. Po półtorej roku pobytu w Norwegii w końcu dojrzałam psychicznie do nauki tego języka, a wasza strona tylko dodatkowo mnie motywuje ;)
PS. Pisaliście, że myślicie o wydaniu książki – świetny pomysł, na rynku wciąż brakuje materiałów do nauki norweskiego. Myśleliście może o napisaniu kursu na SuperMemo i sprzedawaniu go na (przykładowo) supermemo.net? Wiele osób uczy się korzystając z tej strony czy samego programu SuperMemo, nie zapomnijcie o nas, proszę ;) Pozdrawiam serdecznie i życzę samych sukcesów. Dzięki!
Dzięki za miłe słowa. O SuperMemo nie myśleliśmy. W tej chwili skupiamy się na ćwiczeniach na Nocnej Sowie, a książka to temat na przyszłość. Też myślę, że brakuje materiałów do norweskiego.
Ja się zafascynowałam Norwegią przez Margit Sandemo i jej książki. Z tym, że wtedy nie myślałam jeszcze o nauce tego języka. Chcemy z mężem wyjechać do Norwegii po lepsze życie. Uwielbiam naukę języków obcych, a norweski jest dość oryginalny – nie znam nikogo, kto by się go uczył. Dodatkowo postanowiłam sobie, że przeczytam kiedyś powieści Margit Sandemo w oryginale :)
Właśnie o taką motywację chodzi. Trzymam kciuki za Wasze plany.
Margit Sandemo pisze swoje książki po szwedzku, dopiero potem tłumaczone są na norweski ;) Wiem, bo sama bardzo je lubię i też zainteresowały mnie kulturą Skandynawii, a ponieważ większość akcji rozgrywa się w Norwegii, byłam dość zawiedziona, dowiedziawszy się o języku oryginału…
Moja nauka Norweskiego już się zaczeła , już od 2 miesięcy jestem tu i szczerze powiem że nauka tu w Norwegii a w Polsce różni się tu nauczyłem się więcej , ale to wiadomo dlaczego . Ludzie tu są strasznie mili więc życze wam wszystkim którzy mają zamiar przyjechać tu dużo spokoju i wytrwałości
Fajnie słyszeć taki pozytywny głos. Wszystkiego dobrego.
Norweskiego próbowałem się nauczyć jakiś czas temu (chciałem wyjechać na część studiów do Norwegii, ale koszty byłyby zbyt wysokie). Straciłem motywację po pewnym czasie, ale powiedziałem sobie dzisiaj, że warto się nauczyć tego języka, bo życie w Norwegii wydaje mi się być tym, czego tak naprawdę chcę – uwielbiam Jej przyrodę i te bezkresne, niezamieszkałe przez ludzi przestrzenie.
Fajnie, że stworzyliście tę stronę – na pewno się przyda wielu ludziom :-)
Same studia nie są drogie, jednak utrzymanie się z pieniędzy zarobionych w Polsce to już większe wyzwanie. Najlepiej pracować przynajmniej na część etatu. Mam nadzieję, że jeszcze kiedyś wrócisz do pomysłu studiowania w Norwegii. Tutaj jest to normalne, że ludzie w każdym wieku dokształcają się (robią magisterki albo dodatkowe kierunki). Podejście do studentów jest zupełnie inne, ja czuję, że dużo bardziej stawiają na rozwój. Jeżeli od dłuższego czasu jesteś przekonany, że ten kraj jest dla Ciebie, to powinna być wystarczająca motywacja do nauki języka. Trzymamy kciuki.
Ciesze sie bardzo że odnalazłam Wasza stronke, mam nadzieje ze dam rade z Wami , ucze sie norweskiego od 2 lat ale czesto mam watpliwosci dlaczego tak a czy moze byc inaczej, wiem ze z Wami sobie poradzę, ślicznie dziekuje za Waszego bloga, serdecznie pozdrawiam.
Pewnie, że dasz radę. Poziom Zaczynam może być dla Ciebie tylko powtórką i usystematyzowaniem tego, co już umiesz. Ale na kolejnych znajdą się wyzwania.
Witam Cieplutko.
Ja naukę norweskiego zacząłęm pół roku temu. Mieszkam w Oslo. Dziś pierwszy raz znalazłem tę stronę i czytam…. .
A tak nawiasem szukałem wyjaśnienia (czterech grup czasowników- z końcówkami -et, -te, -de, i -dde). Intuicja mi mówi, że tu jest jakaś reguła zwiazana z tematem czasownika. Jeśli mogłabyś krótko wyjasnić albo podać gdzie to zanleść?
Dzięki Wam zaciekawiła mnie pozycja “Hva sier du?), napewno nabędę.
Zgadzam sie trzeba polubić naukę języka norweskiego. Mnie bardzo wciagnęła i pomału przynosi to efekty. W moim przypadku nie posługuję sie prawie angielskim, wyłącznie norweski. Ograniczam rozmowy w języku polskim również do minimum. Słucham norweskiego radia, ogladam televizję i czytam Aftenposten(bardzo pomału jeszcze). Pozdrawiam
Dzięki za komentarz. Jeszcze nie doszliśmy z naszym materiałem do omówienia czterech grup czasowników, ale ćwiczenia na użycie czasów znajdziesz w kategorii Uczę się. Dobrze Ci intuicja podpowiada, że są na to reguły :) “Hva sier du?” będzie z pewnością pomocne. Po przerobieniu kilku pierwszych lekcji powinieneś zobaczyć już postęp. Jak będziesz czytał Aftenposten, to spróbuj czasem czytać na głos. Szczególnie po rozgrzewce z fonetyki. Nie przejmuj się, że czytasz pomału. Ważne, że to robisz. Tak trzymaj!
Witaj Marta bardzo chcę nauczyć się języka norweskiego,obecnie mieszkam w Oslo i podoba mi się to miasto bardzo,chcę poznać jego kulturę .ChciaŁabym zwiedzić całą Norwegię i móc się swobodnie porozumieć z norwegami :)
Doskonale Cię rozumiem, bo mogłabym to samo napisać o sobie :) Ja już swój plan realizuję. Mam nadzieję, że i Tobie się uda. Pozdrawiam.
Witam,jestem w Norwegii i szukam pracy,ale gdzie sie nie zapytam to chcieli by osobe z norweskim…Mam nadzieje ze ta strona pomoze mi osiagnąc cel:):)
Bardzo Ci tego życzę. To prawda, że trudno dostać tu pracę bez znajomości języka. Podobno kilka lat temu było dużo łatwiej. Teraz podnoszą poprzeczkę, bo mają mnóstwo chętnych. Dobrze, że bierzesz sprawy w swoje ręce, a nie liczysz jedynie na szczęście. Ono spotyka zwykle ludzi, którzy się do tego przygotowali. Mam nadzieję, że prędzej czy później znajdziesz wymarzone miejsce.
Bywam w Norwegii co jakiś czas. Zjechałam już prawie cały ten cudny kraj (od Kristiansand po Nordkapp). Pierwszy raz byłam 21 lat temu… Zastanawiam się dlaczego dopiero teraz rozpoczęłam odkrywanie języka norweskiego.
Chcę go poznać, aby komunikować się z mieszkańcami podczas kolejnych wizyt (najbliższa już za trzy dni :)).
Naprawdę widać, że Twoja motywacja wynika z fascynacji krajem, a nie chwilowej zachcianki opanowania kolejnego języka. Życzę pięknej podróży i samych miłych doświadczeń językowych.
Mieszkam w Norwegii już trzy lata. Języka wciąż nie umiem..moje alibi to kończenie szkoły w Polsce i urodzenie dzidziusia:)Szkoła skończona, dziecko rośnie, czasu dużo, wykręty się skończyły:)Mam nadzieję, że materiały od Nocnej Sowy zmotywują mnie do rozpoczęcia nauki, bo najtrudniej zacząć..
Młode mamy, chociaż mają tyle na głowie, potrafią świetnie organizować sobie czas. Dlatego jestem dobrej myśli. Polecam Ci, żebyś zaglądała do języka nawet na bardzo krótko, ale możliwie często. Łatwiej zmotywować się do nauczenia kilku słówek tu i teraz, niż planować długie godziny solidnej nauki. Chociaż mam nadzieję, że spędzisz z nami też dłuższe chwile. :)
moja motywacja wynika z chęci poznania kraju, kultury. Fascynuje mnie Skandynawia. Lubie uczyć sie języków obcych, a znam angielski i niemieckji, wiec jak czytam, będzie mi łatwiej.
No i mój syn chciałby sie uczyć i być może tam pojechać.
We dwoje zawsze raźniej, a znajomość tych języków na pewno pomoże. Powodzenia :)
Witam.Jestem w NO.już od 2,5 i uczę się sam a także chodzę na kurs raz w tygodniu ale to od nie dawna. Płyt i dialogów z NO. słucham każdego dnia po kilka godzin dziennie podczas pracy
(Jestem malarzem)
od 6 do 8 i zasypiam także z Norweskim wkładając słuchawki do uszu na noc:) już 2 lata temu kupiłem książkę w NO ,.potęga podświadomości ,.jednak odłożyłem ją po jakimś czasie na bok ale dziś wasz artykuł sprawił że się za nią wezme ponownie. Uczę się także słówek gdy tylko otworze oczy już o 5.30 rano i poświęcam na to 15,20 minut. Ostatnio mam problem z przyswajaniem słówek i chętnie wysłuchał bym jakiejś dobrej na to rady????? Motywacje mam i nigdy mi jej nie zabraknie gorzej natomiast z koncentracją ii wiem po sobie że to droga do sukcesu odnośnie nauki :) Pozdrawiam serdecznie
Widać, że jesteś bardzo pracowity, a to naprawdę ważne w nauce. Nie jestem przekonana czy słuchanie podczas snu przyniesie duże efekty. Tuż przed zaśnięciem z pewnością tak, ale później mam wątpliwość. Jedyne co mogę doradzić, to żebyś starał się słuchać aktywnie (ze zrozumieniem, powtarzaniem lub nawet próbą sprawdzenia zasłyszanych słów w słowniku). To daje jeszcze więcej niż samo słuchanie w tle. Poranna, krótka nauka słówek jest idealną metodą. Jeśli Ci się chwilowo znudziła, to zmień na inną. Więcej pomysłów na naukę słówek znajdziesz w artykule: Metody rozwijania słownictwa.
Witam
Dość jasno wytłumaczone to co teraz przeczytałem.Mam motywacje zobaczymy jak mi pójdzie dalej
Witam,
Jak to fajnie, że są tacy życzliwi ludzie, jak twórcy tej stronki. Miło mi dołączyć do grona Nocnych Sów, którą jestem od urodzenia. Właśnie Was znalazłam i mam nadzieję wytrwać w swoim postanowieniu nauki języka norweskiego do skutku. Dojrzewa we mnie potrzeba wyjazdu z naszego kraju i dołączenia do znajomych w Skandynawii. Postanowiłam otworzyć się na nowy język i kraj a jak się przekonam całkowicie, zacznę zarażać swoich najbliższych. Warto, prawda?
Witam,
kiedyś dawno dawno temu jeździłam do Norwegii na praktyki studenckie, a teraz bardzo zatęskniłam za tamtymi miejscami, spokojem, normalnością. Rzeczywistość w moim kraju zaczyna mnie przerastać, chcę spróbować życia w nowym miejscu i kraju który bardzo dobrze wspominam.
@Mariusz, @Asia, @Ilona Witajcie, życzę Wam dużo przyjemności z nauki. Do zobaczenia później :)
Witam!
Aż ciarki przechodza mi po plecach gdy pomyślę o Norwegii. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Po latach prowadzenia firmy w Polsce i coraz trudniejszej sytuacji materialnej, dojrzewam do wyjazdu do Norwegii i na pewno nigdzie indziej. Dużo czytałem o tym kraju i chyba byłby to dla mnie raj na Ziemi. Świetnie, że trafiłem na Waszą stronę.
Miło Cię widzieć. Pewnie szkoda Ci będzie zrezygnować z tej firmy, ale cóż – kto nie ryzykuje ten nie zyska. Może otworzysz działalność w Norwegii. Tutaj przepisy są dużo bardziej przystępne. Wszystko przed Tobą.
Ja już pracowałem w norwegii i doświadczyłem co znaczy znać ich język,ponadto mam zamiar wyjechać tam na dłużej dlatego potrzebuję najszybszych i najlepszych metod
Racja, bez języka jest ciężko. A najszybsze i najlepsze metody to te, które sprawiają Ci największą frajdę. To cała tajemnica.
Dobry wieczór! Przed blisko dziesięcioma laty miałam przyjemność zetknąć się z językiem norweskim- moja szkoła organizowała lekcje,nauczycielką była Norweżka mieszkająca w Polsce. Zafascynował mnie język kultura.. Dziś z chęcią powrócę do norweskiego, w formie przez Was proponowanej-dziękuję i być może za jakiś czas uda mi się Norwegię odwiedzić. Pozdrawiam gorąco
Dobry wieczór :) To musiały być bardzo ciekawe lekcje. Mam nadzieję, że równie ciekawy rozdział jest właśnie przed Tobą. Wszystkiego dobrego.
Hvorfor? Fordi det er jo gøy og det er en spennende ufording. Å begynne med norsk i mitt tilfelle er knytet med ett årig stipend i Norge. Jeg er veldig stimulert, da kan jeg forstå mer og mer. Læring språk er en motiverende oppgave i seg selv! Hilsen og takk for den nydelige bloggen!
Takk for flott kommentar! Så hyggelig å høre at jo mer du lærer, jo mer motivert er du. Håper du nyter våre artikler. Lykke til!
Witam.
Od kilku lat mieszkam z rodzina w Norwegii w ubiegłym roku kupiliśmy dom, w kontaktach z norwegami posługuję
się językiem angielskim choć już prędzej próbowałem nauki norweskiego i coś tam w głowie zostało ale niema odwagi aby zacząć rozmawiać na tym etapie mam nadzieje ze z wasza pomocą to się uda .Dzieki ze jesteście.Pozdrawiam
Wygląda na to, że przyszedł teraz dobry moment na norweski. Jeśli kupiliście już dom, to raczej nie będziecie zastanawiali się czy nauka języka ma sens. Teraz to kwestia czasu i życzę, żeby był on jak najprzyjemniejszy.
Jednym z najważniejszych powodów, dla których warto uczyć się języka norweskiego- dla tych, którzy zamieszkują ten piękny skandynawski kraj jest to, by czuć się jak u siebie w domu. Język daje swobodę poruszania się, swobodę myśli i swobodę słowa a to przybliża nas do Norwegów, sprawia, że akceptują nas, traktują jak swoich. To sprawia, że i my czujemy się akceptowani, silniejsi, czujemy się pewnie i swobodnie. A kiedy takie samopoczucie posiądziemy zwiększy się nasza samoocena i wiara we własne możliwości. Znajomość języka to większe szanse na dotarcie do informacji, które są potrzebne, by działać efektywnie. A działanie potrzebne jest by osiągnąć sukces. Nie straszne nam są wówczas stereotypy dotyczące naszych polskich rodaków- ponieważ się z nimi nie utożsamiamy. Poza tym swoją postawą pokazujemy, że te stereotypy nie są prawdziwe i tym samym dajemy nowy obraz Polaka za granicą. Uczę się norweskiego by poczuć wolność w obcym, choć coraz bliższym memu sercu kraju, bo język to podstawa, by zrozumieć otaczającą nas rzeczywistość a potem ją poczuć.
Zaglądam tu, i zaglądam, i coraz większą mam ochotę na naukę norweskiego. Nie będę odkrywcza, stwierdzając, że w szybkim czasie stworzyliście świetny portal, merytorycznie i graficznie, ale bardzo chciałam to napisać. I pozdrowić serdecznie, zapowiadając dalsze, częste odwiedziny! :)
Wiatm,
chyba przyszedł czas na zmianę. to być może nie jest dobra motywacja do nauki jezyka, ale chcę nauczuć się podstaw komunikacji. Podoba mi się skandynawski spokój i porządek, społeczestwo obywatelskie w praktyce. Za rok spróbuję postawić tam noge po raz pierwszy i … chyba na dłużej
@PolandJA Pięknie powiedziane. Pokazujesz, że można odciąć się od stereotypów i jeszcze na nie pozytywnie wpływać. Zacznijmy od siebie, a wizerunek polskiej emigracji zyska lepszy obraz.
@Aruenna Cześć Ola, miło Cię widzieć. Jeśli zdecydujesz się dołączyć do naszego grona, to będzie nam bardzo miło. Namawiać Cię nie będę, bo przy tylu językach, jakimi się zajmujesz, sama wiesz najlepiej co i jak. Pozdrawiam ciepło.
@Tomasz Zmiany w życiu są potrzebne. Dobrze, że zaczynasz naukę jeszcze przed przyjazdem do Norwegii. Myślę, że Ci się tu spodoba. :)
Z Norwegią mam kontakt od dziecka, część mojej rodziny to Norwegowie. 10 lat temu sama miałam zacząć życie w Stavanger i zaczełam się uczyć się norweskiego na kursie w Warszawie prowadzonego przez rodowitą norweżkę ( to był ten sam kurs, na który uczęszczała Karolina :)) Teraz mieszkam w Paryżu i straciłam kontakt z tym językiem. Uwielbiam melodykę norweskiego. Uważam, że jest najładniejszy ze wszytkich skandynawskich języków. Ostatnio jak rozmawiałam z moimi szwedzkimi znajomymi powiedzieli, że dla nich norwedzy brzmią jakby byli radośni, zadowoleni, jakby śpiewali. Z przyjemnością wrócę do nauki wraz z nocną sową :)
W Paryżu jeszcze Nocnej Sowy nie było. Ale fajnie! Ja też tak pozytywnie odbieram norweski, chociaż szwedzkiemu też nic nie brakuje. Skandynawowie mocniej wyczuwają nawet subtelne różnice w brzmieniu. Pewnie wiedzą co mówią. :)
a ja trafilam tu wczoraj i tak szybko sie mnie nie pozbedziecie :) To jest wlasnie to czego szukalam , wasza strona kompletnie mnie mega MOTYWUJE !!!!
Witamy, witamy! Pozbywać się nie zamierzamy. :)
Moim powodem jest to że lubię ten język, ale tym głównym to że w wakacje 2013 wyprowadzam się do Norwegii na stałe i chciałabym raczej umieć ten język, a wasza strona motywuje mnie najbardziej! :)
Margit Sandemo oczarowała mnie Norwegią i postanowiłam rozpocząć samodzielną (na razie) naukę norweskiego:) Moim celem jest możliwość przeczytania Sagi o ludziach lodu w oryginale:) Na pewno będę tu często zaglądać ;) Pozdrawiam. x
Uczę się już Norweskiego od dwóch miesięcy i bardzo się cieszę bo nauka tego języka sprawia mi dużo radości poznając kolejną mowę i zarazem największe bogactwo kulturowe tego kraju, pozdrawiam wszystkim pozytywnie nastawionych do życiu. Ha det bra!
Zaczynam naukę ;-)
Dlaczego? przez pracę…mam codzienny kontakt z klientami/Norwegami i widzę lekką barierę językową. No i zawsze chciałam się nauczyć kolejnego języka….wiec dlaczego nie norweski?
Mam 17 lat i zdaję sobie sprawę z trudnej sytuacji Polski. Poprzez naukę języka norweskiego chciałabym podnieść swoje kwalifikacje, stać się atrakcyjniejszym pracownikiem (oczywiście w przyszłości :)). Jeśli życie w Polsce stanie się zbyt uciążliwe, wyjadę stąd. Nie ma się czego bać, prawda? Język norweski nie wpłynie negatywnie na moje życie, a może mi tylko pomóc. Dlatego sądzę, że warto uczyć się norweskiego ;)
Witam!
Jestem osoba juz niemloda,ale obecnie mieszkam w Norwegii i bardzo chcialabym nauczyc sie tego jezyka.
Witam wszystkich a szczególnie Marte, czy nie aby z Flexi :-)
Pozdrawiam,Piotr z Hoveveien w Sandnes.
Zawsze lubiłam Norwegię i ten język, przyjaciółka niedawno poleciła mi zespół Kaizers Orchestra i dopiero wtedy coś mnie tknęło żeby w końcu zacząć się uczyć norweskiego (nawet jeżeli chcę zamieszkać w Tromsø, a sam zespół jest z Bergen, więc to pewnie inny dialekt :D). Na pewno tu zostanę, to według mnie najlepsza strona o języku norweskim jaką do tej pory znalazłam. Mam nadzieję że jeszcze długo będziecie ją rozwijać.
Planowałem przyjazd do Norwegii ze względu na dobrze płatną pracę. I to tylko na jakiś rok, może dwa. W tej chwili jednak wiem, że nie wyjadę stąd szybko (a najlepiej wcale). Chcę i poznam język przede wszystkim dla normalnej komunikacji z kolegami w pracy, z sąsiadami, ze sprzedawczynią w sklepie… Przyjechałem, zasmakowałem i chcę zostać. Tyle w temacie.
trzy tygodnie temu miałem przyjemność wraz z żonką gościć w Norwegii u mojego kolegi. Kraj przepiękny, ludzie “inni” POZYTYWNI. Postanowiliśmy zabrać dzieci z tego chorego kraju polski i zacząć nowe życie w krainie fiordów.
Moja motywacja? :)
Nie chcę by moje 4,5 letnie bliźniaki musiały być moimi tłumaczami za kilka lat:) One gdy usłyszały słowo 2-3 razy powtarzają je, niestety moja głowa nie jest już tak chłonna :) ale dam radę :)
cieszę się, że trafiłem na Waszą stronkę :)
Trafiłam przez przypadek jak większość, a właściwie przez to, że mam wyjechać do Norwegii jako au pair. Od teraz już będę na bieżąco z Wasza stronką ;)
Cieszę się, że Was zalazłam. Teraz mam okazję nauczyć się norweskiego z ciekawymi ludźmi. Wybieram się za ok. 2 miesiące do Norwegii w celu poprawy poziomu życia i jeszcze godzinę temu miałam mdłości przy poszukiwaniach odpowiedniego kursu a teraz jestem już odprężona. Dzięki, że jesteście – już dzisiaj mówię.
Witam.Strona daje mi siły do nauki.Zaczynam kursy za 2 tygodnie.Podjąłem decyzje że im wcześniej tym lepiej( mam 16 lat i planuje za 4 lata wyjechac do norwegi) Więc może będa większe efekty niż gdybym zaczła za te 4 lata.Zobaczymy :D!
Witam! Mam 14 lat oraz mieszkam w Anglii i moj Polski jest taki sobie. Moj Angielski jest zaawansowany oraz gadam zrozumialym Hiszpanskim ale trace motywacje do Hiszpanskiego. Ostatnio zafascynowalem sie Norweskim i postanowilem sie pouczyc i powiem ze jezyk nie jest taki trudny. Zamowilem podrecznik Teach Yourself Norwegian i wychodzi mi dobrze chociaz nie mialem stycznosci z mowa norweska; tylko na mp3. Wie ktos moze gdzie znajde pomoc w mowie Norweska oprocz wyjechanie za granice bo oczywiscie bez rodzicow ANI RUSZ ;D
Może powinieneś poszukać partnera do rozmowy po norwesku. Nie twierdzę, że łatwo poznać odpowiednią dla nas osobę, ale warto spróbować. Zacznij tu: jak znaleźć partnera do wymiany językowej. Pozdrawiam.
a W Anglii mi sie nie podoba w przyszlosci chcialbym wyjechac. Z obrazow Norwegia najladniejsza :)
Muszę przyznać, że to bardzo interesująca strona i jeszcze bardziej jestem zmotywowany aby rozpocząć naukę języka norweskiego. Językiem angielskim posługuję się w miarę płynnie i znam sporo słownictwa ale ostatnimi czasy kusiło mnie aby rozpocząć naukę kolejnego języka. Poza tym jeżeli po studiach będę miał problem ze znalezieniem pracy to chciałbym mieć jakąś alternatywę – wyjazd zagranicę. Pozdrawiam serdecznie :)
Trafilem na stronke calkiem przypadkiem, przeczytalem dopiero wstep..ale juz czuje sie jak w domu :). Mam nadzieje ze dalsze rozdzialy beda podobnie napisane tzn tak klarownie i zrozumiale. Trafilem do norwegii nie dla zarobku jak wiekszosc rodakow, lecz dla spokojnego zycia, bez stresow bez pogoni za pieniedzmi. Pracuje w norwegii od tygodnia i mam kontakt na codzien z norwegami i pierwsze co zobaczylem w ich oczach to ten wenetrzny spokoj, ktorego im zazdroszcze. A ze to piekny kraj to chyba nikomu juz mowic nie trzeba. Czuje sie prawie jak u siebie, chodz minie jeszcze sporo czasu zanim tak sie stanie. A poki co, ciesze sie ze trafilem na Wasza stronke, bo od razu widac ze tworza ja ludzie z pasja i miloscia do jezyka. Pozdrawiam serdecznie z Bergen :)
michał:
mógłbyś mi powiedzieć w skrócie jak wygląda życie w Bergen ? czy jest dość drogo w porównaniu do Oslo ?
w przyszłym roku planuje wyjazd może do pracy bądź na studia.. zobaczymy jak wyrobię z językiem.
pozdrawiam z Polski :)
Kilkadziesiąt lat temu pracowałem w Norwegii na roli. Mój gospodarz poza znajomością swojego języka nie znał innego, więc, żeby u niego móc pracować ja musiałem się nauczyć norweskiego. Wrażenia z tamtych czasów są wspaniałe. Norwedzy/Norwegowie (nie wiem jak prawidłowo, chyba oba są ok) wyjątkowo sympatyczni.
Po tych kilkudziesięciu latach w Polsce tak sobie się mi tu się żyje. Naukę języka norweskiego chcę potraktować jako narzędzie, które pomoże mi znaleść jakąś nieskomplikowaną pracę w tym pięknym, bogatym kraju.
Witam Was serdecznie z Bergen.Jestem tutaj od piątki i zamierzam zostać na stałe w Norwegii. Dzisiaj w sklepie zdenerwowało mnie, że nie rozumiem co do mnie mówią po norwesku i po przyjściu do domu zrobiłam plan nauki według waszych wytycznych i biorę się za siebie.
Ja jestem w Norwegii od niedzieli, znam trochę angielski ale chciałabym się nauczyć norweskiego. Pierwsze moje wrażenie jak usłyszałam jak Norwedzy rozmawiają między sobą było takie że nie dam rady. Ale jak poczytałam trochę na forum to myślę że dam sobie radę. Dla chcącego nic trudnego.
Ja właśnie zacząłem naukę norweskiego bo zamierzam w przyszłości tam mieszkać. Z wykształcenia jestem Anglistą (znam też dobrze niemiecki) i chciałbym uczyć angielskiego w Norwegii. A sądząc po znajomości angielskiego wśród Norwegów to bardzo stawiają na ten język więc i pewnie nauczycieli potrzebują i oczywiście znajomość norweskiego zwiększy moje szanse n zatrudnienie. Teraz widzę, ze jest dużo materiałów do nauki zarówno w formie samouczków jak i w internecie więc jak ktoś jest zawzięty to się nauczy tego języka.
Trafilam tu i juz nie moge doczekac sie wieczoru! A w styczniu wyjezdzam do Oslo na studia :) przewspaniale!;)
Zakochałem się w Norwegii od pierwszego postawionego kroku na tej ziemi . Urzekają mnie przepiękne : fiordy ,czyściutka woda i rybki w niej . Góry i górskie uliczki w których mieści się jeden samochód. Niesamowity spokój i luz Norwegów , a przede wszystkim … długie nogi , niebieskie oczy i bląd włosy dziewczyn tu mieszkających . Czyż trzeba jeszcze czegoś więcej , żeby zacząć się uczyć norweskiego?… No może drobny szczegół , od dwóch tygodni zacząłem tu pracować.
Witam :)
Ostatnimi czasy bardzo zastanawiam się nad tym co będę robić w życiu.
Czytałam wiele stron o tematyce ”języki przyszłości” i właśnie jednym z nich był norweski-ogólnie języki skandynawskie.
Bardzo zastanawiam się na pójściem na filologie norweską lub któregoś z języków skandynawskich (cały czas się zastanawiam,jestem w II klasie LO) Czy rzeczywiście są to studia na które opłaca się iść? Czy w Polsce po takim kierunku znajdę pracę?Czy rzeczywiście będzie takie zapotrzebowanie na ten język w Polsce czy po skończeniu studiów lepiej wyjechać do Norwegii?
Strona wspaniała! Cały czas zastanawiam się który z języków wybrać ale po przeczytaniu tych wszystkich komentarzy naprawdę dało mi to dużo do myślenia i chyba naprawdę będę coraz bardziej zastanawiała się nad studiami związanymi z tym językiem.
Ciekawi mnie spokój i krajobrazy w tym kraju oraz podobno życzliwość ludzi.Jestem już po czterdziestce a mój mąż po pięćdziesiątce,właśnie stracił pracę.Jest konstruktorem budowlanym.Mamy jednak małe dzieci 4 i 9 lat.Chcielibyśmy wyjechać z kraju na stałe do Norwegii,ale nie znamy języka,czy to w ogóle możliwe?
Najtrudniej dostać pierwszą pracę. Jeśli jedno z Was ją znajdzie, to łatwiej będzie przeprowadzić się całą rodziną. Twój mąż ma bardzo dobry zawód więc jest duża szansa, że znajdzie dobrą pracę. Wiadomo, że łatwiej ze znajomością języka norweskiego, ale często wystarczy sam angielski. Myślę, że warto próbować. Wiele ofert znajdziesz na finn.no oraz na nav.no.
Hei alle sammen….bardzo fajna strona i na pewno będę z niej korzystać.Uważam że jest prowadzona profesjonalnie,wszystko jest opisane w prosty i zrozumiały sposób,nauka dzięki wam staje się czystą przyjemnością.Jestem w Norwegii od czterech lat i wcześniej nie miałam samodyscypliny…praca i dom pochłaniały mnie i poczucie do obowiązku jakim jest nauka języka norweskiego było mi dalece obce.Teraz świadoma straconego czasu biorę się za siebie i wzbogacam swój norweski z wami.Dzięki że jesteście!Pozdrawiam serdecznie
Moja motywacja jest dość nietypowa. Od roku mam bzika na punkcie sów. W każdym pokoju w moim domu na półkach, parapetach, stoliczkach stoją sowy, ubieram się w sowy, biżuterię tez nosze z tym własnie motywem. Poprostu zwariowałam. Mój mąż twierdzi, że niedlugo sama będę jak te moje sowy z kolekcji. Ubiegłe wakacje spędzaliśmy w Norwegii i chodziliśmy po lasach szukając sów. Niestety nie udało nam sie ich wypatrzeć. Ale krajobraz który poznaliśmy, gościnność Norwegów i oczywiście sprawy ekonomiczne sprawiły, że postanowiliśmy sie tam wkrótce przeprowadzić. W poszukiwaniu materiałów do nauki natknęłam się na Nocną Sowę. I aż nie mogłam uwierzyć w ten zbieg okoliczności. I myślę, że skoro wasza Sowa będzie mi towarzyszyła w nauce to z pewnością opanuję ten język szybciej i gruntowniej.
Pozdrawiam sowio :)
Witam serdecznie Nocna Sowo.Jestem pod wrażeniem pracy jaką wykonaliście na tej stronie.Mnóstwo ciekawych informacji i pomocy językowych.Uczę się języka norweskiego w Polsce od ponad dwóch lat i ciągle poszukuję coraz ciekawszych narzędzi do dalszej edukacji.Ostatnio odkryłem ,że bajki też mogą być świetną formą pomocy wsłuchiwania się w język.Dzięki za Wasz entuzjazm i ciągłą motywację do dalszej pracy.Pozdrawiam :-)
Pierwszy raz gdy byłam w tym kraju zafascynowały mnie krajobrazy to jest coś pięknego i jeśli gdzieś na ziemi możesz “spotkać Boga” to właśnie tam w tej magicznej przyrodzie uczę się norweskiego i chciałabym kiedyś z łatwością posługiwać się tym językiem sama trzymam za siebie i za wszystkich uczących się kciuki
Z jakiego powodu uczę się norweskiego? Bo jest to ciekawy język, a nigdy nie wiadomo gdzie nas drogi życiowe poniosą – angielski umiem, ale nie planuję póki co jechać na wyspy, niemiecki umiem w podstawie, ale jest taki brzydki, że raczej się go nie nauczę:)) Pewnego dnia postanowiłam, że nauczę się norweskiego i ten stan trwa od kilku miesięcy. Chociaż idzie powoli, bo nie ma zbyt dużo czasu na to to codziennie staram się uczyć się czegoś nowego, oglądać filmy, wiadomości na nrk czy tłumaczyć sobie całe zdania i frazy. Nie sądziłam, że nauka przyjdzie mi tak łatwo i że zafascynuję się tym językiem a pojedyncze wyrazenia w filmach będę rozumiała:)) Rzeczywiście gramatyka nie jest tak trudna, a brzmienie i niektóre śmieszne wyrażenia czy słowa przez to że są śmieszne same wpadają do głowy a ja przy tym mam frajdę – o to w tym wszystkim chodzi:)))
jestem studentką filologii polskiej, bardzo chce być logopedą, ale niestety żeby uzyskać tytuł i uprawnienia muszę robić studia podyplomowe; nie wiem czy gra jest warta świeczki. Norwegią zainspirowała mnie przyjaciółka, która wyjechala tam do pracy na wakacje. W 4 tygodnie zarobila 13 tysięcy. Możliwe? Owszem. W dodatku ludzie nie mają tam na co umrzeć, nie wiedzą co to znaczy brudne powietrze. Norwegia jest cudowna. Zastanawiam się nad zmianą studiów, ale oczywiście też mam wahania. Macie jakieś sposoby na motywacje?
Myślę, że dzieci dwujęzyczne (posługujące się polskim, norweskim, a w przyszłości jeszcze angielskim) mają często większe problemy z wymową niż te jednojęzyczne. Także pole do działania jest w Norwegii, o ile zdecydujesz się na specjalizację w tej logopedii. Wszystko zależy od tego, co chcesz robić. Zobacz jak działają specjalistki we Francji i Austrii. Oczywiście nie wiem czy dzieci są przedmiotem Twojego zainteresowania. Jeśli czujesz się na siłach, to możesz też rozważyć studia w Norwegii.
Motywacją do nauki języka norweskiego jest chęć zamieszkania w tym kraju. Mój mąż pracuje tu, ale niestety nie zna tego języka ani tez dobrze języka angielskiego. Chciałabym już od wakacji tu zamieszkać z mężem i oczywiście dzieckiem. Do pełnej realizacji tego planu potrzebny jest mi język norweski aby w pełni zrealizować się tu w Norwegii. Mam chore dziecko wiec on jest moja cała motywacją do nauki języka ponieważ chce mu zapewnić wszytko co jest mu potrzebne .
Od lat młodzieńczych zawsze chciałem wyjechać do Norge, pewnie dlatego żę zasłuchiwałem się kasetami black metalowymi całymi dniami. Uwielbiam Norweskie lasy i wodospady oraz cenie sobie rozsadek norwegów.Jestem projektantem i chciałbym współpracować z kilkoma firmami z Oslo a także to że jednak nie chciał bym posługiwać się angielskim będąc tam.Jestem zdania że to wyraz szacunku dla mieszkańców danego kraju, poświęcić czas na naukę ich jezyka.
Witam,
bardzo motywujący tekst!
Trafiłam tu…bo postanowiłam poznać “jakiś” język skandynawski (tak Nowy Rok…chęć zmian, rozwoju, ect.) Przyznam się: szukałam do nauki tego najłatwiejszego ;) Również ukończyłam Inżynierię Środowiska, interesuję się gospodarką odpadami i zdrowym stylem życia.
Chcę zmienić pracę. Skandynawska STENA to mój ideał pracodawcy. Myślę, że znajomość języka norweskiego i moja pasja pomogą spełnić marzenie o satysfakcjonującej pracy…nawet jeśli nie dostanę tej pracy, napewno nauka norweskiego będzie ciekawym doświadczeniem! Zachęciła mnie Pani, tym, że można oglądać sztukę, filmy w oryginale – bardzo to lubię (znam angielski i hiszpański dośc dobrze).
Po przeczytaniu Pani wpisu – jestem pełna optymizmy i świadoma wyzwania, którym jest nauka języka…to początek niezwykłej przygody. ;)
Dziękuję! :)
Znam chyba tylko jedną osobę, która zna język norweski. To ona powiedziała mi, ze wbrew pozorom jezyk ten jest łąty do nauczenia się. Znam już język angielski. Lubię uczyć się nowych, więc postawiłam na norweski, bo jest inny, taki dość mało znany, a przynajmniej w moim środowisku. Myślę, ze to bedzie swietna zabawa a jak uda mi sie potem wyjechać do Norwegii i bez problemu z kimś się po norwesku dogadać, to będę skakać ze szczęścia :)
Witam!
W Norwegii mieszkam od półtora roku. Przyjechałam tu z dwu i półletnim dzieckiem za mężem i zamierzamy zostać tu na stałe. Miałam baardzo silną motywację do nauki na samym początku pobytu, jednak musiałam poczekać aż mała dostanie miejsce w przedszkolu. Od stycznia do maja zeszłego roku uczyłam się sama, kilka godzin dziennie, codziennie. Sama nie wierzę że byłam tak systemayczna i zmotywowana… W maju udało się zdać NP3 a później straciłam motywację do przygotowań do Bergenstestu. Na szczęście coś się zmieniło i postanowiłam odświeżyć posiadane informacje i pogłębić znajomość tego pięknego języka. Jako nauczycielka dwóch języków obcych wiem jak się za to “zabrać”, ale potrzebuję siły napędowej jaką jest dla mnie Wasza strona. Dziś koleżanka podzieliła się ze mną namiarami na Nocną Sowę i jestem mocno podekscytowana i zadowolona. Dobranoc i do zobaczenia jutro!!!
Moja motywacja jest z jednej strony prosta, z drugiej podobno bardzo nietypowa. Jest to język moich przodków ze strony ojca. Tzn. dokładnie nie mam pewności czy praprapra pochodził z Norwegii, wiem, że ze Skandynawii. Dodatkowo coraz częściej spotykam Norwegów w Poznaniu – przyjeżdżają na weekendy “zobaczyć ten ciekawy kraj” czy w sprawach służbowych. Im częściej mam okazję ich posłuchać, tym bardziej czuję, że CHCĘ znać ten język bardzo dobrze. Szukałam dobrego sposobu na naukę nie ponosząc zbyt wygórowanych kosztów. Trafiłam na Waszą stronkę i nie mogę się oderwać :) Zapisałam się i zaczynam naukę od dziś, bo czemu niby jutro ma być lepsze do rozpoczęcia :)
Plan na ten rok mam taki by móc choć na weekend wlecieć do krainy bliżej niesprecyzowanych marzeń i swobodnie zwiedzić chociaż cząstkę.
Życzę sobie owocnej nauki, a Wam jakiegoś stałego dopalacza by stronka ciągle żyła.
Mnie do nauki norweskiego zachecila ksiazka “Norweski dziennik” i prosze ,oto znalazlam nocna sowe!!! :)
Znając już język angielski, zastanawiam się teraz nad językiem hiszpańskim albo wlasnie norweskim ze względu na jego małą popularność i piękno tego kraju. Sama nie wiem który wybrać… Mam nadzieje, że uczac się obydwu nie zaniedbam żadnego z nich..
Jestem zafascynowany Norwegią, a także Wikingami. 3 lata temu zacząłem się uczyć norweskiego we własnym zakresie i nawet nieźle mi szło. Trwało to kilka miesięcy. Niestety zabrakło czasu. W tym roku postanowiłem wrócić do tego pomysłu. Może tym razem dam radę uczyć się już dłużej i systematycznie.
Zastanawiam się w jakim wieku Wy – odwiedzający ten blog – zaczynacie się uczyć norweskiego. Niby na naukę nigdy nie jest za późno, ale wiadomo też, że inne perspektywy wykorzystania języka są mając 20 lat, a inne mając ich 40.
Hej! Dziekuje ze Jestescie!!!!!Malo jest dobrych osob, ktore pomoga bezwarunkowo dzieki od serca i zaczynam!!!!!
Fajna stronka
Ta strona jest świetna. Cieszę się że na nią trafiłam. Gratuluję i pozdrawiam :)
Widzę ze strona jest świetna mam nadzieję ze pomorze mi w nauce języka, aby móc pojechać do pięknej Norwegi i ją pozwiedzać a nawet znaleźć dobrą pracę – kto wie jak będzie .
pozdrawiam
Przyznam szczerze,że trochę się boje,ale w końcu zdałem się na odwagę i postanowiłem rozpocząć naukę tego fascynującego języka. Co do stronki to uważam,że jest świetna i z pewnością będę stałym bywalcem :). Robicie świetną robotę,tak trzymać !!! Pozdrawiam serdecznie
Norwegia- aż boleśnie piękna, oczywiście w pełni pozytywnie. Dla mnie największą motywacją jest muzyka norweska, zarówno folk jak i metal. I oczywiście bardzo pociąga mnie klimat tego rejonu, fascynują krajobrazy. Oczywiście niewysoka liczba ludności to też dla mnie duży plus :)
Strona jest świetnie zorganizowana i jestem pewna, że głownie z Waszej pomocy będę korzystać podczas nauki.
Pozdrawiam
Naprawdę świetna strona, cieszę się, że na nią trafiłam :) jako, że nauka języków obcych sprawia mi ogromną przyjemność postanowiłam nauczyć się języka norweskiego. Dodatkową motywacją jest dla mnie muzyka, głownie norweski metal. Norwegię uważam za piękny kraj, który chciałabym niedługo zwiedzić.
Jeszcze raz: super strona, będę tu często zaglądać :)
Pozdrawiam serdecznie!
Jestem od roku w Norwegii , mam problem zz porozumiewaniem się , a wszyscy których znam i niby mówią po norwesku – jak ich poproszę o załatwieni mi jakiejś sprawy przez telefon ,nagle w cudowny sposób “zapominają” jak się mówi po norwesku . To dla mnie jedna z motywacji do nauki języka. Najważniejszą jednak jest chęć integracji z norweską społecznością . Mój syn ( 11 lat ) bardzo szybko nauczył się norweskiego , gra i trenuje w piłkę nożną , jak idę na mecz to czuję się bardzo wyobcowana wśród innych rodziców a to jest niemiłe.Chcę to zmienić i kibicować razem z nmi całej drużynie a nie tylko mojemu synowi.
Tak sobie myślę, że chciałabym pracować jako farmaceuta w Norwegii. Niesamowity kraj! Za rok kończę studia, więc czas najwyższy brać się za naukę języka. Niesamowita stronka, super cieszę się, że tu trafiłam ; ) Pozdrawiam Autorów i Użytkowników ; ) Ha en fin dag! ; )
cieszę się, że znalazłem tą stronę, te szesnaście punktów na prawdę są kluczem do zdobycia się na odwagę by uczyć się języka norweskiego, w podobny sposób nauczyłem się dość szybko języka francuskiego. Moja decyzja o nauce norweskiego padła niedawno i właśnie tylko dzięki takim stronom nabieram pewności siebie i nie boje się nowego wyzwania. Czytając o Norwegii, jej krajobrazach, o ludziach, zwyczajach i powiązaniu z Polska aż się chce brać w tym odział, to na prawdę motywuje. Świetna stronka, chętnie będę zaglądał… pozdrawiam
Witam! Wciąż waham się nad nauką języka norweskiego a nauką rosyjskiego. Czy ucząc się obu języków w tym samym czasie będę miała bardzo utrudnione zadanie? Norwegia bardziej mnie fascynuje, boję się jednak, że sama nie dam rady – od czego najlepiej zacząć?
Trudno doradzić. Nauka dwóch języków jest zawsze trudniejsza, bo dzielisz swoją uwagę i czas na oba światy. Zawsze łatwiej skoncentrować się na jednym. Wybierając naukę dwóch języków jednocześnie musisz liczyć się z tym, że dużo później zobaczysz efekty pracy. To nie musi być wcale gorsza opcja. Przemyśl na czym Ci zależy. Czy niezależnie od wszystkiego chcesz opanować w przyszłości oba te języki? Czy zależy Ci na szybkich efektach jednego z nich? Jeśli kompletnie nie możesz zdecydować, który język jest dla Ciebie bardziej fascynujący to spróbuj naukę obu, a później wybierz ten lepszy dla Ciebie.
Cześć Wam. Zaczynam naukę od poziomy niższego niż podstawowy :) Chciałbym abyście udzielili mi prostej i zwięzłej odpowiedzi: Od czego zacząć naukę języka norweskiego (Historię już nam :)), nigdy nie uczyłem się sam języka obcego. Słówka ? Gramatyka ? Czy np wg jakiegoś podręcznika ? Tak aby później łatwiej mi było zrozumieć. Boję się, że się zniechęcę. Czytać, oglądać i słuchać będę w międzyczasie. Chodzi mi o stricte naukę. Pozdrawiam
Zacznij od fonetyki – alfabetu, wymowy samogłosek i ich brzmienia w słowach. To niezbędne, żeby później nie powielać własnych błędów. Zobacz artykuł: Jak uczyć się norweskiej wymowy oraz Podstawy podstaw języka norweskiego. Później możesz zdecydować się na podręcznik (taki jaki Ci się najbardziej spodoba – później i tak zrobisz kolejny i kolejny), albo robić wybrane ćwiczenia z kategorii Zaczynam. Jak załapiesz podstawowe zwroty i poczujesz się pewniej z wymową, to masz ogromne pole do działania i nie ma znaczenia od czego zaczniesz. Ważne, żebyś miał pozytywne nastawienie. Na stronie znajdziesz mnóstwo inspiracji.
Następny etap w moim życiu który motywuje do nauki.
Jak zawsze Ciekawy świata i nowych wyzwań.
Człowiek uczy się całe życie ;-)
Na teraz już dojść nauki czas do spania.
Pozdrawiam i do zobaczenia w weekend .
Uczę się norweskiego już od jakiegoś czasu, szczególnie dla własnego komfortu, a także ze względu na chęć zostania nauczycielem w Norwegii. Z wykształcenia jestem polonistą i nauka nowych języków sprawia mi mniej problemów.
Dzień dobry. Cieszę się, że tak szybko trafiłem na Waszą stronę. Tydzień temu zainteresowałem się życiem w Norwegii i od razu takie wspaniałe towarzystwo i jak zrozumiałem (nie zapoznałem się jeszcze ze stroną) wspaniały kurs języka.
Skandynawia fascynuje mnie od wielu lat. Regularnie jeździłem kiedyś do Finlandii (teraz też czasem mi się zdarza) i nawet porozumiewam się jako tako po fińsku. Jednakże Norwegia zawsze była moim i mojej żony marzeniem.
Dzięki za 16 powodów. Kiedyś uczyłem w podstawówce angielskiego i w pełni zgadzam się z tym, że bez motywacji nie ma nauki.
Wiem już, że spróbuję nauczyć się norweskiego choćby z tego powodu, że daje szansę na porozumienie z innymi Skandynawami, a poza tym dobrze jest mieć jakiś wentyl na wypadek gdyby tutaj w Polsce zrobiło się mniej ciekawie.
Bardzo motywująca stronka :) i świetny artykuł
Przeczytałam WSZYSTKIE KOMENTARZE i ZACZYNAM NAUKĘ Z “kopyta”. Jestem w OSLO od ok. 2 tygodni i nie chcę marnować ani jednego dnia. Znam w miarę język niemiecki gramatykę -SUPER, dzięki surowym nauczycielom w liceum i na studiach, więc myślę, że chociaż gramatyka pójdzie łatwiej. Wszystkich pozdrawiam cieplutko Pa :-)
Dzień dobry.
Znajduję jeden podstawowy powód aby nauczyć się norweskiego , planuję wyjazd do Norwegii do pracy.
W naszym kraju już się wielu rzeczy nauczyłam , napracowałam i stwierdziłam że muszę znaleźć sobie inne miejsce w życiu. Dlaczego Norwegia – dlatego,że to bogaty kraj a do bogactwa dochodzi się pracą. Dla mnie praca zawsze była ważnym elementem życia, może nawet zbyt ważnym. W realizacji planów brakuje mi podstawowej rzeczy, znajomości języka w mowie i piśmie. Bardzo się cieszę ,że znalazłam Waszą stronę . Pozdrawiam serdecznie
Witam, moja przyjaciółka wyjechała do Norwegii do pracy. Tam zapisała się na kurs tego języka. Zafascynowało mnie jak pisała do mnie takie zwroty jak god kveld , ha det itp. Postanowiłem i ja na własną rękę uczyć się norweskiego. Zakupiłem dwa podręczniki w rym jeden z CD, nauczyłem się przedstawić po norwesku, powiedzieć skąd jestem, nauczyłem się hva er klokka, na dwa sposoby bez większego problemu. I na tym się skończył zapał. A chciałbym nauczyć się tego języka, ot tak dla siebie. A jeśli kiedyś dzięki temu uda mi się znaleźć tam pracę, mam 35 lat, to będzie podwójny sukces! Może dzięki Sowie odzyskam zapał… Pozdrawiam!
Nocna Sowa jest cudna! mam dużo zapału i myślę że nie rozstaniemy się przez cały czas mojej nauki norweskiego, a to dopiero moje pierwsze kroki.
Chęć nauki nowego języka oraz próba pokonania tego co wydaje się niemożliwe :)
W Norwegii byłam 5 lat temu po raz pierwszy.. od razu pokochałam ten kraj – piękny, spokojny, tolerancyjny.. Długo się zbierałam do nauki norweskiego ale teraz wiem, że chcę spróbować a najbardziej zmotywował mnie ponowny wyjazd do Norwegii na wakacje w tym roku. Chciałabym mieć okazję pomieszkać w tym kraju, poznać go lepiej, popracować.. Czuję, że to moje miejsce. Wracając do Polski ryczałam jak bóbr tak bardzo nie chciałam wyjeżdżać. Wiem, że bez nauki tego języka nie znajdę tam pracy, która by mi odpowiadała.. Muszę dać radę.. Ciekawi mnie tylko ile może mi to zająć bo tak bardzo chciałabym już tam być…
Niestety jest to przykre ale powód jest finansowy i rodzinny. Mój mąż wyjechał do Norwegii i nie chce wracać do Polski. Ma dobrą pracę i większe mozliwości niż w kraju. Siłą rzeczy ja przyjechałam tutaj :-) Mam 38 lat i nieznam języka angielskiego ( do tej pory nie był mi potrzebny). Więc teraz jest mi bardzo trudno pojąć język norweski. Szczerze jestem troche przerażona. Chodzę na kurs tu w Norwegii ale jest ciężko.
Byłam w Norwegii już kilka razy, w różnych miejscach i jest zakochana! :) Moją największą motywacją jest chęć rozmowy po norwesku z moją rodziną, która od kilku lat tam mieszka. Niestety mój zapał bywa słomiany, mam nadzieję, że tym razem pójdzie lepiej. :P
Wyjazd na stałe do Norwegii planowaliśmy z żoną już od 5 lat. Nasze pierwsze podejście nie było zbyt udane. Może własnie nie ta motywacja wtedy nami kierowała. Potem coraz bardziej zaczęliśmy “wchodzić w Norwegię”. Najpierw fascynacja cudowną przyrodą, potem stylem życia w Norwegii, a na koniec odkrycie jak bardzo można czuć się tu bezpiecznie pomimo że jest się obcokrajowcem. Norwegia jest bardzo otwarta i przyjazna dla ludzi którzy chcą tu żyć i pracować. Obecnie jesteśmy w Stavanger. Cudowne miejsce z pięknymi okolicami. Mamy konkretne plany i czujemy że je tutaj zrealizujemy. Jesteśmy po czterdziestce i rozpoczynamy nowe życie, które tutaj wydaje się o wiele prostsze niż w Polsce. Norweski będzie moim czwartym językiem. Znam bardzo dobrze angielski i rosyjski. Znajomość angielskiego bardzo mi ułatwia naukę języka norweskiego. Liczę także, że uczestnictwo w Sowie będzie dla mnie pomocne. Pozdrawiam wszystkich uczących się języka norweskiego.
Witam! Cieszę się, że znalazłam NS. Bardzo chcę nauczyć się j. norweskiego, ponieważ od niedawna tu mieszkam, dziecko chodzi tutaj do szkoły, mąż ma pracę, jest tutaj wygodnie żyć, ale znajomość języka jest koniecznością, żeby dobrze się tutaj czuć. Miło byłoby porozmawiać z ludźmi na rózne tematy, blokada w mówieniu jest czymś okropnie krępującym….
Marzę o tym, żeby mówić, uczę się , ale efekty nie są dla mnie zadawalające, nie znam żadnego języka obcego, więc wszystko co robię jest nowe i trudne.
Pokładam w NS i sobie wielką nadzieję.
Zmotywowana ! Zaczynam jak tylko wróce do domu z pracy! Dzięki!!
Witam.Zamyslam zmienic kraj zamieszkania dlatego chce nauczyc sie norweskiego.Chociaz bedzie trudno.
Zaczynam uczyć się norweskiego, ponieważ zakochałem się w tym kraju, kiedy pierwszy raz 5 lat temu pojechałem do pracy i na wakacje. 2 tygodnie autostopem z Bodo do Oslo z różnymi przygodami wzmocniły pozytywne odczucia do tego kraju i do ludzi, którzy pomagali mi w podróży i nie jednokrotnie zabierali do swoich domów dać ciepły posiłek i spanie. Opawiadali jak tu wygląda życie. Postanowiłem, że w końcu tu zamieszkam. Nadszedł ten czas.
Witam!znam jezyk angielski. Moje marzenie umiec jeszcze jeden. Wybralam norweski.
Jestem właśnie na erasmusie w Norwegii, poznałam kilku norwegów… Czas zacząć mówić po norwesku, a nie tylko rzucać randomowe słowa poznane przypadkiem. :)
Heej, długo jesteś na e-rasmusie?? xd I gdzie ? W Oslo??:)
Pozdrawiam
Witam cieszę sie ze sie tutaj zalogowal i mam nadzieje ze sie nauczę języka norweskiego co bardzo tego pragnę nawet nie macie pojęcia jak bym chciała mowić tym językiem ;);)
Witam.Mieszkam w Norwegi ponad 3 lat i poznalem raptem kilanascie slow, jestem tym przerazony, te sto miliardow neuronow nudzilo sie w mojej glowie.Jak to fajnie ze jestescie, bo podkrecacie intensywnosc nauki.Chcialbym experymentowac z wszystkimi waszymi podpowiedziami.Sam zwrocilem uwage na poranna nauke ,umysl musi byc wtedy wyjatkowo chlonny.Przy nauce angielskiego wlaczalem w samochodzie plyte z rozmowkami sluchalem jej wiec tylko rano w drodze do pracy i w drodze powrotnej to przyznam ze poranne sluchanie mnie zachwycalo a wieczorem po pracy zapominalem niekiedy ze slucham.
Moja motywacja do nauki języka norweskiego ostatnio coś się “zagubiła” ale wracamy na tory :) Tusen takk NS ;]
Od trzech lat odwiedzam Norwegie i jestem zachwycona :) Chęć poznania tego kraju wiąże się z poznaniem języka. Uczę się norweskiego od roku :) Z Wami jest ciekawiej! Hilsen :)
Duuuuużo mądrości o tym języku. Podoba mi się ta strona.
Hei!
stronę przeglądam od dość dawna. Staram uczyć się norweskiego, ale nie robię tego regularnie. Skandynawią, a w szczególności Norwegią zafascynowana jestem od ponad roku. Widoki są niesamowite, język piękny, muzyka ciekawa, a życie spokojne. Uwielbiam Josteina Gaardera i muszę przeczytać jego książki w oryginale. Mam tylko jedno pytanie. Chciałabym zostać radcą prawnym w Norwegii. Wiem, że musiałabym porządnie wziąć się za naukę języka, poza tym znajomość polskiego prawa nie wystarczy. Co mi radzicie? Interesujący jest pomysł studiowania w Polsce skandynawistyki lub filologii norweskiej, ale czy to coś da? Mogłabym też zapisać się na kurs norweskiego i studiować w Norwegii. Mam jeszcze dużo czasu, ale chciałabym wiedzieć co będzie najlepszym rozwiązaniem. Jak myślicie? Może macie jakieś pomysły? :)
Ja od 2 tygodni mieszkam w Norwegii i chcąc nie chcąc wypadałoby opanowac ten język :) Faktycznie to piękny kraj i na pierwszy rzut oka widac,ze jego mieszkańcy są bardzo przyjaźnie nastawieni:)
Chcę zamieszkać w Norwegi jezyk jest podstawa,piekne krajobrazy, chce znalezc prace, a najwazniejsze chce by moja rodzina była ze mna.
Moja motywacja? Zawsze uwielbiałam kino skandynawskie. W styczniu, ponad rok temu, obejrzałam niemal całą serię “Varg Veum”. W wersji z napisami. Niemal do szaleństwa zakochałam się w głównym bohaterze, również w deszczowym i wietrznym Bergen oraz w melodyjności języka norweskiego.
Była zima za oknem, opłakiwałam swoje 3 miesięczne bezrobocie i nie miałam pomysłu, co dalej. Spontanicznie usiadłam do komputera i zaczęłam szukać kursów i materiałów do nauki on-line. Znalazłam Was, a dzięki materiałom z “Nocnej Sowy”, kolejne fajne zasoby. Uczyłam się w miarę regularnie, róznymi metodami, wykorezystując każdy moment ( w tramwaju, w poczekalni u lekarza, czekając na dziecko na jego zajęciach ).
Za tydzień lub dwa rozpoczynam prawdziwy kurs, na poziomie A2. Mam okropną tremę, bo nie wiem, czy sobie poradzę – nie miałam okazji zweryfikować poziomu jako samouk. Z pewnością Nocna Sowa pomogła mi opanować solidnie podstawy ;-)
Co mnie najbardziej motywuje?
Krajobraz, góry, tamtejsi ludzie i przede wszystkim piękne góry tereny w sam raz na Enduro.
Noi trochę zarobki…. ;-)
świety kurs! podoba mi sie sposob, w jaki jest prowadzona ta stronka :) na pewno będę sie przykładać do nauki ;)
Ale fajna i mądra Nocne Sowa i dopiero teraz cię znalazłem…Uczę się norweskiego samodzielnie od kilku miesięcy. Lubię skandynawską kulturę w bardzo szerokim rozumieniu, a fiordom zrobię kiedyś – mam nadzieję – kilka niezwykłych zdjęć. Fiordy chyba nie gryzą!? Jeśli kiedyś kogoś pogryzły – proszę szybko pisać, to przerzucę się na fiński, albo szwedzki może. Pozdrawiam moją nową przyjaciółkę – Nocną Sowę, Martę i Marcina, wszystkich uczących się na norweskiej drodze…
Świetna, motywująca stronka. Ja jeszcze się nie uczę ale zamierzam. Jedna z moich córek mieszka w Norwegii i prawdopodobnie druga też do niej dołączy. My z mężem mieszkamy na Cyprze. Skłaniam się coraz bardziej ku temu aby do nich dołączyć trudno żyć widząc rodzinę tylko na skype i raz do roku przez dwa tygodnie w wakacje. Mieszkając na Cyprze przekonałam się,że jeśli znasz język ( grecki) jesteś traktowana jak swój. Mówiąc tylko po angielsku zawsze będziesz obcy. Mieszkając w obcym kraju musimy pamiętać ,że to my przyjechaliśmy do nich a nie odwrotnie. Trzeba starać nauczyć się języka, kultury, kuchni itp. I nie ma to znaczenia czy to będzie Norwegia , Cypr czy jakieś inne państwo.Pozdrawiam :)
Zgadzam się w pełni, ucząc się języka oddajemy szacunek ludziom tu mieszkającym :)
Moja motywacja: Poznawać ludzi, kraj. Swobodnie poruszać się po mieście, sklepach, a gdy ktoś zgada to również odpowiedzieć (a nie jak ostatnio w sklepie, głupio się uśmiechać ;)
Da się nauczyć tylko pisać? Ja nie słyszę, więc mp3, nauka ze słuchu mi odpada. Ale wierzę, że mi się uda osiągnąć i będę prowadzić biegle komunikację poprzez pismo ;)
Jasne, że się da! Jak zobaczysz na naszym blogu, naszymi ulubionymi metodami nauki jest czytanie i pisanie. Prowadzimy nawet Warsztaty Pisania – może nie będą dla Ciebie pomocne na początku nauki, ale za jakiś czas, to świetny sposób, żeby rozwinąć słownictwo i wszystko usystematyzować. W artykule Zacznij pisać po norwesku dowiesz się więcej o tym, jak uczyć się poprzez pisanie.
Brzmi bardzo zachęcająco i bardzo do mnie przemawia kilka powodów nauki norweskiego. Jestem na paskudnym zakręcie życiowym i muszę podnieść swoją samoocenę ale i też kwalifikacje zawodowe. Przez jakiś czas chodziła mi po głowie nauka norweskiego i myślę że jest to właściwy trop. Chcę uczyć się dla samej siebie dla mojej satysfakcji a jeżeli dodatkowo da mi ta znajomość możliwość znalezienia pracy ciekawej i dobrze płatnej to już całkiem świetnie.
Mam nadzieje, ze w koncu trafilam na stronke, ktora naprawde pomoze nauczyc sie jezyka i swobodnie rozmawiac, a nie tylko stanac na podstawach…super, ze na Was trafilam, a nauczyc sie chce sama dla siebie i swojej lepszej przyszlosci :) pozdrawiam!
Byłam dwa razy w Norwegii. Piękny kraj. Jadąc tam w przyszłości, bo na pewno tam pojadę, chciałabym móc już rozmawiać w ich języku. Naukę norweskiego traktuję jak wyzwanie. Chciałabym spotykając się z Norwegami móc z nimi rozmawiać w ich języku. Uff. Pomożecie mi tym – prawda?
Witam.więc zacznę od tego że miło mi was poznać i tak naprawdę jesteście moją nadzieją na to żebym nauczył się języka norweskiego.Dlaczego chce nauczyć się tego języka?ponieważ jestem w norwegi od dziewięciu miesięcy niedawno dostałem kontrakt na stałe robię w pracy z sześcioma polakami i dwoma norwegami którzy nie wiedzieć czemu wolą mówić po angielsku może dlatego że u nas z wyjątkiem mnie wszyscy mówią po angielsku.Ja postanowiłem związać swoją przyszłość z tym krajem i uczyć się nie angielskiego tylko właśnie tego języka.Jestem osobą towarzyską i czuje się jak osoba bezradna nie mogąc podzielić się wrażeniami, opowiedzieć o swoim kraju opowiedzieć o polakach o naszej kulturze przeszłości itp.Uczę się dopiero siedem tygodni koledzy nie więżą we mnie śmieją się z mych wypowiedzi znam dopiero dwieście słówek potrafię policzyć do tysiąca znam miesiące dni tygodnia opanowałem zegarek w pewnym momencie straciłem wiarę że mogę porozumiewać się w tym języku jak tak się ze mnie śmieli że nie tak wymawiam że dodaje litery żebym dal sobie spokój ,lecz dodała mi wiary pewna sytuacja musiałem zmienić numer w skacie i postanowiłem jechać sam to zrobić ,oczywiście w skacie przeprosiłem za mój norweski wytłumaczyłem na ile znałem z tych dwustu słów że dopiero się uczę się siedem tygodni i o dziwo sobie poradziłem pani w skacie mnie rozumiała ja ją po części również po wyjściu z urzędu byłem szczęśliwy i to dodało mi skrzydeł poczułem się świetnie od paru dni wróciłem do intensywnej nauki staram się rozmawiać choć zdanie w sklepie w kościele na stacji paliw kalecząc język lecz wieże że może za rok dwa lub trzy z waszą pomocą będę mówić po norwesku wam bardzo dziękuje za prace jaką wykonujecie nieraz prosty człowiek nie wie od czego zacząć jak zacząć niema możliwości do dostania się do materiałów dobrych które by w prosty i jasny sposób objaśniały pomogły zrozumieć czasy budowę zdań wymowę ,na drogie kursy się nie decyduje przeprowadzane są w języku angielskim a nie każdy go jeszcze zna jeszcze raz wam dziękuje i pozdrawiam dobrej nocy Sylwek wasz nowy student.
Gratuluję Ci odwagi – bo zdecydowałeś się iść inną drogą niż koledzy (myślę, że za jakiś czas przestaną się śmiać, a będą Cię bardziej szanowali) i że tak dzielnie poradziłeś sobie w Skatt’cie. Trzymamy za Ciebie kciuki.
Witam,
Właśnie przed chwilą zapisałem się do newslettera i już samo to poprawiło mój nastrój:) Od jakiegoś czasu myślę o przeprowadzce to tego wspaniałego kraju jakim jest Norwegia. W związku z tym staram się w wolnych chwilach coś poczytać i choć trochę z tego zapamiętać. Jak wielu staram się o pracę w tym kraju ale chcę również zaznać spokoju i zwolnić trochę tempa aby móc zająć się swoimi pasjami i rozwijać swoje zainteresowania a widzę że mam podobne co Pan Marcin:) Mam nadzieję że pomożecie mi w dążeniu do celu.
Pozdrawiam
Witam. Bardzo mi sie podoba ta strona. Na pewno bede z niej korzystac xd. Od tygodnia mieszkam w Oslo u mamy. Ucze sie intensywnie norweskiego, zeby pozniej isc do pracy, a
Potem na studia… Czy ktos ma podobne plany tu studiowac? Jesli, tak to zapraszam do rozmowy… :) warto sie kogos poradzic I poznac swoich za granica;)
P. S mam norweski kompter I nie ma polskich znakow xd
Hmmm……..nie jestem młodym człowiekiem, dlatego jest to dość mocne wyzwanie zobaczymy jak to wszystko się potoczy…. byłbym wielce rad gdyby wszystko się udało. Wszelkie porady mile widziane…… nq
Po co mi norweski?
Chciałabym umieć przekazać (tak różniącym się od nas Słowian) Skandynawom swój pogląd na sprawy mnie nurtujące w języku, który “czują”. Uważam, że tylko wtedy zostanę prawidłowo zrozumiana, intencja wypowiedzi zostanie odebrana zgodnie z brzmieniem znanych słów, a nadmiar słów będzie zbędny.
Powiem szczerze, że jak zobaczyłam ta stronkę, to się bardziej zmotywowałam do nauki, więc zobaczymy co z tego wyjdzie, ale mam nadzieję, że damy radę:)
Wczoraj znalazlam Wasza stronke i muze powiedziec ze jest bardzo interesujaca i w koncu wyjasnilo sie jak mam poprawnie ukladac zdanie i kiedy uzywac odpowiedniego czasu. Mam nadzieje ze mi to ulatwi uczac sie z Wami, poniewaz chcialabym opanwac na tyle norweski zebym mogla sie bez problemu dogadac a nie ” dukac”.
Witam serdecznie,
tak jak moi komentujący poprzednicy jestem zachwycony tą stroną. Od jakiegoś czasu szukałem dobrego kursu języka norweskiego z powodu, że chciałbym porozmawiać normalnie ze znajomymi którzy tam są, a nie męczyć się z angielskim. Zresztą jak pewnie dużo osób tutaj motywacją i powodem dla którego chce się nauczyć tego języka jest związanie przyszłości z Norwegią ;)
Pozdrawiam wszystkich i życzę udanych lekcji ;)
hmm.. szczerze to nie wiem co napisać ale od zawsze coś wewnątrz mnie ciągnęło mnie do tego kraju i coś mnie z nim łączyło… może dlatego że mam typowo Skandynawską urodę…
uczenie się norweskiego jest dla mnie ważne nie ze względu na lepsza prace,ale rodzinnych , będę miał wnuka który urodzi się w Norwegi i tam prawdopodobnie zostanie i chcę mieć z nim dobry kontakt
jak chce sie zyc w danym kraju tonie mozna sie otworzyc bez znajomosci jezyka.nie chcialbym tylko egzystowac ale zyc
Witam Nocna Sowo,
jedna z motywacji:
chcę śpiewać w norweskim chórze!
Poznać ich repertuar i przemycić coś z naszego.
Gdybyście przypadkiem słyszeli o jakimś chórze w okolicach Drammen będę wdzięczna za info :)
Wspaniała strona: bogata w pomysły, czytelna i z klasą.
To fascynujaca kultura, przyroda i kraj. Przez długie lata byłam skupiona wyłącznie na realizacji moich bliskich i cały czas “coś musiałam” teraz “muszę juz coraz mniej” i mogę pomysleć o sobie. Być może również o zmianie miejsca pracy i życia o czym myslałam od lat.
Od szkoły średniej męczą mnie językiem angielskim, wiem, że angielski jest potrzebny i że w tych czasach wypada go znać, ale nienawidzę tego języka. Nie jest on jakiś straszny, ale moja niechęć chyba polega na tym, że stale wmuszają we mnie naukę angielskiego. Po 4 latach szkoły średniej i prawie 3 studiów i tak go nie potrafię bo skutecznie wszystko zapominam. Zdecydowałam się na norweski bo zakochałam się w tym kraju po przeczytaniu Ludzi Lodu Margit Sandemo. Mam nadzieję, że pójdzie mi lepiej niż z angielskim :D. Pozdrawiam
Uwielbiam skandynawskie kino i uczę się designu, to powinno mi wystarczyc jako motywacja. Staram się teraz bardziej przysłuchiwać oryginalnym dialogom i tłumaczyć słówka na bieżąco z polskich napisów (w myślach) . Pewnie powinienem czytać jakiś magazyn o designie albo kupić książkę w tej tematyce po norwesku.
Bardzo fajny blog, czytelny i wygodny. Samo wejście na waszą stronę motywuje mnie do nauki.
W ramach nauki i do napisania komentarza wymyśliłem sobie norweski pseudonim :P:P
Forresten, ikke spis gul snø
fajnie ze jest cos takiego se można skorzystać z kursu :))chciałabym nauczyć sie języka norweskiego ,bo jade do tego kraju i chciałabym chociaż troszkę znać jezk kraju w którym sie będzie pracować :)bardzo fajna stronka i ciekawa :))
Witam serdecznie ;)
Naukę norweskiego rozpoczęłam prawie 2 miesiące temu, a powodów miałam kilka. Po pierwsze chciałam posługiwać się jeszcze jednym językiem oprócz angielskiego, ale nie za bardzo wiedziałam na jaki się zdecydować. Jeśli chodzi o Norwegię to od dawna chciałam tam pojechać ze względu na piękno przyrody, zimniejszy klimat i interesującą kulturę wikingów. Czułam, że jest to miejsce dla mnie i czasami gdzieś mgliście pojawiała się myśl, że fajnie byłoby się uczyć tego języka, ale nigdy nie traktowalam jej poważnie. W końcu pewnego dnia pomyślałam: właściwie to dlaczego nie? Tak się zaczęło i jestem z tego powodu bardzo szczęśliwa. Poza tym to wspaniały trening dla mózgu i pamięci ;)
Życzę powodzenia i wytrwałości wszystkim uczącym się norweskiego :)
Halo.
Chcę podjąć pracę w Norwegii , a docelowo zamieszkać na stałe.
Podane przez was motywacje są mi bliskie, dlatego cieszę się na naukę z Wami.
Hilsen
Staszek
Jak już chyba wcześniej gdzieś pisałam, świetna strona :)
Zaczęłam tak naprawdę uczyć się języka półtora tygodnia temu. Cieszę się na widok tego, co nowego się nauczyłam, co teraz wiem.
Ta strona daje mi dodatkową motywację, tak samo jak i pewna youtuberka, która uczy języka Norweskiego, a którą znalazłam praktycznie dzięki Nocnej Sowie w materiałach dla początkujących. Główną moją motywacją zaś jest fakt, iż chcę w przyszłości zamieszkać za granicą, a kto wie, czy nie w Norwegii? Na pewno język daje nowe możliwości :)
I rzeczywiście, też dzięki tej stronie przejrzałam na oczy w kwestii nauki. Nauka języków ( i nie tylko ) w szkołach przeważnie daje marne efekty, przez właśnie brak motywacji. Sama się o tym przekonałam, gdyż ucząc się trzy lata Niemieckiego, przez brak motywacji ( suche regułki, gramatyka, co skutkowało niechęcią do języka ) nic nie umiem praktycznie, a ucząc się przez niecałe pół roku rosyjskiego, do którego podeszłam z chęcią ( m.in. przez nauczycielkę) umiem zdecydowanie więcej. Tak więc życzę wszystkim przede wszystkim ( i sobie też :D ) motywacji do dalszej nauki języka.
Postanowiłam też zmienić sobie język na komputerze, jak i telefonie na Norweski. Pozwoli mi to przy okazji na pewno opanować słówka związane m.in. z dniami tygodnia, miesiącami i nie tylko.
Dziękuję bardzo za tą stronkę, a wszystkim uczącym i nie tylko chcę życzyć miłego dnia i powodzenia. :)
Norweską turystyką broniłam magistra i tak zrodziła się miłość do tego kraju, kultury, stylu życia i przepięknych widoków :) Czas najwyższy zgłębić tajniki języka norweskiego i coś czuję, że dzięki Wam powinno pójść gładko :)
Chcę się nauczyć tego języka bo byłem już w Norwie 2 razy pod rząd w wakacje, i myślę o przeprowadzce tam na stałe. Mieszkałem na pięknej miejscówce, Nesodden, nieopodal Oslo. Najbardziej podoba mi się naturka, styl życia i możliwości jakie daje ten kraj. Jestem też zajarany Wikingami i północą kraju, nie dotarłem tam jeszcze ale mam taki zamiar.
Moj powod to pokazanie mojemu bratu ze nie tylko on moze tam mieszkac i zarabiac pieniadze ale punkty motywuja mnie jeszcze mocniej :-)
Moja motywacja….hmmmm
To mocne postanowienie związania się z Norwegią chociażby dorywczo;]
Zakochałam się w tym pięknym kraju podczas praktyk studenckich, które odbywałam 5 lat temu i od tamtej pory nie odstępuje potrzeba powrotu do tego kraju. Od dziś zaczynam pilną naukę z Waszą pomocą i mam nadzieję do zobaczenia Norwegio:D:D
God kveld! Zaczęłam uczyć się norweskiego w październiku. W Polsce chodzę na standardowy kurs od podstaw, ale postawiłam również na samodoskonalenie. Przerabiam powoli materiał z samouczków dostępnych w empiku i zamierzam często tu zaglądać. W niedalekiej przyszłości mam nadzieję dostać się na roczny kontrakt dla au-pair w Norwegii. Jestem też ciekawa prowadzonych przez Was warsztatów językowych.
W Norwegii byłam w zeszłe wakacje i zachwyciła mnie tamtejsza przyroda. Uwielbiam górskie wędrówki, podróże autostopem i noclegi “na dziko” w namiocie, a Norwegia podczas mojego pobytu to wszystko mi umożliwiła. Ale zostało jeszcze dużo do zwiedzania, dlatego na pewno wrócę. A jeżeli dodatkowo uda mi się znaleźć tam pracę i się utrzymać, to będzie super!
Świetny blog! Jestem zachwycona. Opanowałam dziś jakieś 30słówek, między innymi, dzięki Wam ;)
A powód ode mnie?
Znając ich język, łatwiej będzie mi zrozumieć mentalność Norwegów i wejść w ich kulturę.
Powód? Mam dośc mówienia “I don’t speak norwegian” mimo iż mieszkam tu od niecałego miesiąca. To jest żenujące :/
Tak szczerze powód? Powód jest przykry ale prawdziwy – chcę wyjechać do Norwegii, ponieważ chcę normalnie żyć, spokojnie. Tego mój kraj mi nie zapewnia…
Bardzo chciałabym poznać ten język z powodu wyjazdu z córką do męża. Jestem w takim wieku, że nauka przychodzi mi trudniej i wolniej przyswajam sobie słówka. Na pewno w Norwegii zostanę skierowana na taki kurs, ale ja chciałabym już coś wiedzieć. Dziękuję za utworzenie takiej strony, to duża pomoc dla innych. Pozdrawiam gorąco.
Przede wszystkim praca, następnie możliwość awansu no a co do hobby to chciałbym się nauczyć porozumiewać się w języku wikingów aby móc rozmawiać w trakcie ćwiczeń na siłowni z innymi; chciałbym aby mnie nie olewano podczas wykonywania zadań w pracy jak i zrozumieć panią w remie 1000.
Jestem w trakcie kursu przez internet … i co …. jestem nie zadowolony, nie zmotywowany a przede wszystkim … nie chcę brać udziału w tym gó**nie. Podręcznik nie zrozumiały, lektor na pytania odpowiada : znajdź odpowiedź w google. Przerabiamy 5 dział a ja ledwo co zrozumiałem pierwszy etc. etc.
Sowo – ratunku !
Zamierzam z żoną i synem na stałe wyjechać do Norwegii. Aby znaleźć lepszą pracę chcemy poznać przynajmniej podstawy tego języka. Poza tym jestem fanem black metalu a Norwegia to jego kolebka, więc fajnie by było wiedzieć o czym śpiewają ;D
Ponieważ jak się nauczę języka to zmienię pracę i może rodzinę sciągne do norwegi wtedy ale jakoś jest ten język dla mnie bardzo skomplikowany
Możliwość poznania kultury norweskiej i lepsze rozumienie ludzi tu mieszkających, to mój główny powód nauki norweskiego :)
Lepsza praca i wieksze pieniadze to nie taka zla motywacja , ale dla mnie najwieksza motywacja jest chec wiedzy co do mnie i o mnie mowia. Chce brac udzial w rozmowach i dyskusjach a nie tylko robic dobra mine i kiwac glowa . Nic o nas bez nas :) . Mam nadzieje , ze z Wami uda mi sie poznac norweski na tyle zeby nie bac sie podniesc sluchawki telefonu i bez stresu** wychodzic do ludzi** . Pozdrawiam
Chcialabym mowic i pisac poprawnie , dostac lepsza prace i poczuc sie pewniej w rozmowie z norwegami:-)
Powodem nauki języka jest znalezienie pracy w konkretnym zawodzie wykonywanym w Polsce (również moja pasja), więc myślę, że będzie się łatwiej uczyć:). Czas leci, a chciałabym wyjechać już w tym roku.
Mam kilka powodów, dla których chciałabym się nauczyć języka norweskiego :)
1. Bardzo bym chciała zwiedzić Norwegię wszerz i wzdłuż – to moje marzenie z dzieciństwa, które niedawno wróciło
2. Bardzo podoba mi się brzmienie języka oraz jego podobieństwo do angielskiego i niemieckiego, które dodatkowo mogą ułatwić mi naukę :)
3. Oglądam sporo norweskich nagrań, ostatnio głównie z programów rozrywkowych, które niebywale mnie bawią i chciałabym się dowiedzieć co naprawdę tam mówią
4. Norwegowie wydają się być najmilszymi ludźmi pod słońcem, w większości pogodni, weseli, wyluzowani.
5. Jestem nieco zmęczona Polską i kto wie, może kiedyś dane mi będzie osiedlić się gdzie indziej? Jeśli to będzie Norwegia, to będę wniebowzięta, ponieważ…
6. … odpowiada mi klimat Norwegii, nie lubię upałów i gorąca.
Mam nadzieję że Nocna Sowa pomoże mi osiągnąć mój cel :)
Witam , znam już rosyjski i angielski , teraz pora na norweski ;-) a poważnie to myślę coraz bardziej o pracy w Norwegi , ale nie jestem specem od IT ani lekarzem , więc chyba jedynym porządnym atutem aby dostać dobrą pracę będzie znajomość języka. Tak myślę. A co powiecie na temat metody Krebsa jeśli chodzi o naukę ? Czy miał ktoś z tym stycznosc ? Pozdrawiam.
Kilka rzeczy, które pojawiło mi się po wyszukaniu “metody Emila Krebsa”:
Po kilku minutach przeszukiwania internetu wpadło mi jeszcze kilka rzeczy:
Mój (szybki) wniosek: to, co sprzedają jako “metoda Krebsa” to marketingowa ściema.
(PS: Nie lubię oceniać spraw powierzchownie, ale w tym wypadku nie mogłem się powstrzymać, bo stockowe zdjęcia na ich stronie ranią moje oczy.)
Jeżeli chodzi o te zdjęcia i cały ten marketing związany z tą metodą to też mi się zapala od razu czerwona lampka:) Myślałem tylko,że jeżeli to wszystko oddzielić to może coś w tym jest. Podobnie zresztą jak w metodzie SITA. Można się uczyć tą metodą.ale nie koniecznie kupując cały ten sprzęt “potrzebny” do tej metody ;)Myślę,że przyłączę się do was. Mam około dwóch lat czasu na wykreowanie swojej nowej rzeczywistości ;)więc chciałbym to poświęcić na naukę języka/ ów .Pozdrawiam.
Witaj Arturze,
Wstyd powiedzieć, ale do niedawna nie mogłem powiedzieć, żebym znał chociaż jeden język. Jakiś czas temu żona kupiła mi na urodziny kurs Metodą Emila Krebsa. Postanowiłem wziąć się za siebie i przeszedłem cały kurs. Teraz dogaduje się z obcokrajowcami niedawno zatrudnionymi w naszej firmie. Wcześniej coś tylko mętnie kojarzyłem z angielskiego, a teraz jaki postęp!
Wiadomo, to kurs mówienia, więc referatu nie napiszę, ale teraz mam lepszą bazę, żeby pracować dalej. No i przede wszystkim pokonałem barierę językową, a to było najtrudniejsze. Czuję się zmotywowany, żeby teraz nauczyć się poprawnego pisania, a później następnego języka…i myślę intensywnie o norweskim. Z tego co czytam to naprawdę warto. Trzymajcie za mnie kciuki.
Super strona!!! Duzo ciekawych porad i mega duzo motywacji. Ucze sie norweskiego poniewaz przeprowadzilam sie tutaj bo dostalam prace. Dzieki Wam odkrylam jak duza radosc sprawia mi nauka tego jezyka :D Wracam rowniez do Was jak zaczynam tracic wiare i motywacje… ;) Super, ze jestescie.
Pozdrawiam serdecznie
Poprzez zainteresowania skandynawską architekturą wnętrz, przeglądania skandynawskich blogów z wzornictwem zaczęłam poznawać norweską kulturę. Kraj ten obok Szwajcarii wydaje się być najlepszym miejscem do życia, gdzie ludzie szanują siebie nawzajem, a wartości i kultura stawiane są wyżej niż cwaniactwo i dorobkiewiczostwo. Norwegia kojarzy mi się z harmonią i spokojem, dobrym wzornictwem, wspaniałą przyrodą i ludźmi, którzy to wszystko potrafią szanować.
Chciałabym rozumieć teksty piosenek śpiewanych po norwesku i zaimponować komuś znajomością tego języka. Poza tym planuję wyjechać na Erasmusa do Norwegii, choć podstawowa znajomość języka będzie bardzo przydatna :)
Wciąż szukam metody aktywnej nauki norweskiego. Korzystalam już z kursu norweskiego w szkole ale niestety nie mogę w żaden sposób się rozkrecic. Chcialabym nauczyć się jezyka komunikatywnego, po to aby poznac i zrozumieć przede wszystkim Norwegow. Mam nadzieje ze w Nocnej Sowie odnajdę sposób na nauke…zapowiada się intersująco.
Najpierw zaczelam sie interesowac biegami narciarskimi w Norwegi,potem probowalam czytac artykuly po norwesku i poprostu zaciekawilo mnie
W tej chwili najważniejszym powodem nauki języka dla mnie jest zaskoczenie (zrobienie niespodzianki) mojego partnera, który pracuje w Norwegii i sam też uczy się języka norweskiego. Myślę też o wyjeździe do Norwegii, do pracy ale to w drugiej kolejności.
chciałabym dać moim dzieciom lepszy start w życie, jestem ogrodnikiem z wykształcenia i dlatego pierwsza myśl o wyprowadzce z Polski podążyła ku Norwegii – roślinność i przyroda przeważyła ;)
Rozpoczynam naukę norweskiego ponieważ zamierzam tam pojechać i pracować jako elektryk, interesuje mnie język techniczny i ogólna wymowa, reszta przyjdzie z praktyką, znam już język niderlandzki i angielski więc myślę ze z norweskim tez jakoś pójdzie
Norwegia mnie fascynuje! Znana ze swoich mrożnych humorów urzeka zorzami polarnymi i nacudowniejszymi pejzażami. Norwegowie? Słyną z gościnności i uprzejmości. Cel: dotrzeć tam i mieć możliwość w komunikowaniu się z mieszkańcami w ich języku. Motywacja? Posłuchajcie norweskiej muzyki, reggae totalnie mnie urzekło :)
Witam serdecznie dopiero dziś znalazłem tę wspaniała stronkę mieszkam już około 3 lat w Norwegii i próbowałem wielu sposobów żeby podjąć naukę języka ale brakowało zapału i jak się okazuje motywacji myślę że dzięki pomocy jaki wskazówką z waszej strony udami się pokonać tę barierę językową.Chciałbym bardziej poznać ten wspaniały i przepiękny kraj oraz była by możliwość bliżej poznania jaki z integrowania z tym wspaniałym i po przyjacielsku nastawionym do nas społeczeństwem. Pozdrawiam….
Witam
Jako 51 latek stwierdziłem że jedyną rzeczą jaką żałuje w swoim życiu to to że nie znam żadnego języka obcego czyli patrząc na dzisiejszy świat – jestem analfabetą.
Zaczynam naukę norweskiego. Dlaczego norweski – bo chcę pogadać z trollami.
Pozdrawiam
:0)
Do tej pory nie byłem przekonany jaki język poza angielskim byłby dla mnie odpowiedni. Myślę, że norweski jest dość intrygujący i może zapewnić lepsze perspektywy. Kraj wydaje się niesamowity. To chyba niezła decyzja:P
bardzo motywujące dziękuje! :)
Witam,jestem bardzo pozytywnie zaskoczona pierwszym emailem od Was,w 100% się zgadzam że bez przemyślanego dlaczego chcę się uczyć języka,można gdzieś po drodze gdy pojawią się trudności stracić motywację,choć nie którzy to nazwą wyzwaniem i to jest wspierające w pokonywaniu samego siebie,swoich ograniczeń,wspomnianych już trudności.O jakbym chciała zawsze mieć takie podejście,być nastawiona na wyzwania i niczego się nie bać,nie będę jednak zagłębiać się w tej kwestii,bo przecież na zupełnie inne pytanie miałam odpowiedzieć,a więc do rzeczy.Dlaczego ja postanowiłam nauczyć się norweskiego?Historia jest długa i zaczyna się od tego,że ponad pół roku temu zakochałam się w mężczyźnie który większość swojego życia spędził w różnych stronach świata,w tym Norwegii ponad 2 lata i w tym roku dostal propozycję pracy gdy byliśmy w Polsce,z powodu tego że chcieliśmy być razem,postanowiliśmy przyjać tą propozycje i oto jesteśmy na południu Norwegii w Mandal,moja decyzja wynikała po za miłością,tym że mam bardzo dużo celów i żeby je osiągnąć chcę wyjść ze strefy komfortu,potrzebowałam zmiany,kiedyś ktoś bardzo mądry powiedział, że w środowisku w którym żyjemy rośnie się do pewnego momentu,by bardziej ” urosnąć” przyjechalam tutaj,by naczyc się właśnie języka,poznać kulturę ludzi,planujemy z moim partnerem bardzo dużo dać dobrego dla Norwegii i nie tylko,mamy plan założenia działalności,która będzie po prostu mega wypasem dla każdego,oto moje najważniejsze powody.
już się nakręciłam na naukę:)
a chcę poznać język bo marzeniem moim jest w Norwegii się zestarzeć…
Witam
Powodów jest kilka najważniejszy to chęć osiedlenia się z rodziną, co się wiąż z podjęciem pracy. poza tym już dawno z żoną rozmawialiśmy o tym jaki kraj by nam odpowiadał i stwierdziliśmy iż wolimy chłody północy niż upały Hiszpanii.
hej, moja siostra mieszka w Norwegii. Wcale nie jest tam tak zimno, jak by się mogło wydawać ;) Latem cieplej niż w Polsce!
Cześć, dziękuje za przyjęcie do grupy:) Chcę się uczyć, ponieważ zakochałam się w Norwegii! i choć mam tu pracę, wiem że angielski to za mało… Jeśli ktoś dostrzega radość u osób, przy których starasz się używać norweskiego, wtedy się wie że ma to sens:) Marzę by swobodnie rozmawiać po norwesku, bo jestem gadułą :D Pozdrawiam:)
Super strona!!
Nauczę sie norweskiego , bo lubię wyzwania, a druga rzecz to fakt, iż chcąc tu zamieszkać na stałe trzeba spróbować zintegrować sie z Norwegami. Znajomość języka jest pierwszym etapem. Dalej juz pójdzie z górki :). Zależy od naszej osobowości. Chcę tez zauważyć, że trud włożony w naukę norweskiego jest oznaką szacunku dla mieszkańców tego kraju i jego historii.
Właśnie zaczynam naukę i nie będę ukrywała, że jestem przerażona. Skończyłam germanistykę ale niemiecki to już dla mnie za mało. Mam nadzieję, że opanuję również norweski i będę miała możliwość osobiście poznać ten kraj.
Sama nie wiem, dlaczego akurat Norwegia, trochę chyba przez przypadek, choć w nie nie wierzę.Od jakiegos czasu szukam dla siebie i dla mojej rodziny zmiany na lepsze, bo tu w Polsce coraz większy dramat. Myślałam o UK, ale tam juz chyba nie jest za ciekawie, i tak niechcący zainteresowałam się Norwegią. Słyszałam wiele pozytywnych opinii o tym kraju. Z wyksztalcenia jestem pielęgniarką z 21 letnim stazem pracy w szpitalu i jedyne z czego sie cieszę, to to, ze mam doświadczenie w tym zawodzie, w międzyczasie udało mi się opanować angielski w stopniu komunikatywnym i chyba wlasnie ta pewnośc, ze jest się w stanie porozumieć w innym języku utwierdziła mnie, ze warto zainwestowac w norweski i wyjechać do pracy a nawet przeprowadzić się tam z rodziną. Bardzo prosze o mozliwe wskazówki co do kursów i szukania pracy w moim zawodzie w Norwegii. Wyjazd za granicę i praca tam w moim zawodzie jest moim marzeniem od lat i wierze, ze sie spełni. Dodam, ze nie mam kłopotów z nauką języków obcych i byłam trochę za granicami kraju.
Swietnie napisane!
Po prostu ciekawy język z którym mialem jakis czas temu do czynienia i mnie zainteresował.
KONTAKT ZE SPOLECZNOSCIA NORWESKA I STAWIANIE SOBIE NOWYCH WYZWAN.
Bardzo motywująca strona, niebanalna o ciekawych treściach sprawiła, że stanę się jej stałym czytelnikiem i jeszcze bardziej pragnę poznać kraj fiordów.
Hej! Ja zaczynam naukę, bo dawno już się nie uczyłam czegoś nowego ;) Poza tym bardzo lubię Skandynawię a w Norwegii mam rodzinę… I tylko jej część mówi po polsku ;)
Cześć :) Moja przygoda z norweskim to przede wszystkim poczucie, że nic nie muszę, a mogę bardzo wiele. Uczę się, żeby opanować zupełnie nowy i tak abstrakcyjny dla mnie na tym etapie życia język, fascynujący i pełen zaskakujących słów i odmian, i żeby wesprzeć chłopaka, który pracuje w Norwegii. Z wykształcenia jestem filologiem polskim, chciałabym uczyć polskiego Norwegów albo kiedyś pomieszkać trochę i popracować w tym kraju. Nie mam “fachu w ręku”, więc stawiam na język. No i uwielbiam Jo Nesbø – któregoś dnia przeczytam go w oryginale ;)
postanowiłam ze juz nigdy wiecej nie będe sie czuła nieswojo,,czyt.głupio,,w obecnosci Norwegów,czy w sklepie czy gdziekolwiek jestem tu teraz byłam rok temu a mój problem polega na tym ze nie wyłapuje co jest mówione normalnie nie oddzielam słowek by je zapamiętać gdy je słysze,być moze jeszcze sie nie osłuchałam ale znam angielski,troche niemiecki,deko kumam hiszpański a norweski to słówka reklamówka w sklepie i ikke bra…hihihihi widać musiałam trafić na tego typu motywacje…może tylko mi sie wydaje ze to jednak japoński nie norweski,hahaha
kurcze, ale mi się spodobało! zostaję na dłużej :) od zawsze podobała mi się Skandynawia, jej kultura, języki, no i oczywiście widoki! od razu widać podobieństwa do angielskiego, który jest moim (jeszcze ;)) ulubionym językiem, więc czuję się baaaardzo zmotywowana :) a teraz tylko czekam na możliwość wyjazdu na Erasmusa do Tromsø i żyć-nie umierać po prostu!
pozdrawiam!!!
Lepsza komunikacja z Norwegami, ulatwienie w poszukiwaniu pracy
Witam!
Surowe kilkutygodniowe początki na emigracji!!
Szczerze mówiąc dla mnie motywacja do nauki j. norweskiego ogranicza się do kilku podstawowych, przynajmniej na razie powodów i mam nadzieję, że zbiegiem czasu ale jeszcze w trakcie nauki języka może się zwiększyć tylko na korzyść, bo wg mnie najtrudniejszy jest etap pierwszy, jeśli będzie mały sukces, to kolejny się sam rozwinie:
1) zdecydowanie większe możliwości w zdobyciu lepszej pracy w Norwegii i Polsce,
2) stabilizacja ekonomiczna spełni moje marzenia w podróżowaniu,
3) łatwiejsza nauka drugiego obcego języka (taki mam plan z j. ang.),
4) większe prawdopodobieństwo w rozwinięciu pasji muzycznej z udziałem rodowitych Norwegów,
5) duża szansa w poznawaniu i integrowaniu się z miejscowymi (należę do osób komunikatywnych i towarzyskich).
W tej chwili, czytam dużo o motywacji i metodach nauki j. obcych i myślę coraz częściej o harmonogramie i priorytetach.
Pozdrawiam serdecznie
Mam wielu znajomych tubylców i chcialbym swobodniej z nimi rozmawiać.
Chciałbym żyć w najlepszym kraju świata, w którym ludzie mają zrozumiałą dla mnie mentalność. Życie w Polsce jest dla mnie uciążliwe.
Lubię skandynawski design.
Podoba mi się północna przyroda.
Witam,
powodem, dla którego chcę się nauczyć języka norweskiego jest chęć podniesienia standardu życia, czyli ściślej mówiąc wyjazd do Norwegii i podjęcie tam pracy. Ale jest też drugie, bardziej przyjemny powód – uwielbiam krajobraz górski, a Norwegia ma w posiadaniu taki krajobraz i dlatego chcę ją zwiedzić wzdłuż i wszerz jeśli tylko będzie taka możliwość :)
Hej Nocna Sowo
Mieszkam w Norwegii dwa lata i znam norweski na poziomie podstawowym. Właśnie dostałam pracę jako asystentka dentysty. Zeby rozwnąć się i utrzymać pracę chcę mówić po norwesku naprawdę dobrze. Praca pochłania większość dnia i mam tylko chwilę wieczorem oraz sobotę i niedzielę żeby poświęcić czas na naukę. Mam nadzieję, że Wasz kurs będzie bardzo pomocny.
Dziękuję wam za to, że ta strona powstała. Moje zamiłowanie do Skandynawii zaczęło się poczynając od muzyki, przez kulturę, mitologię nordycką, aż do języka. Moja wytrwałość w języku fińskim szybko przepadła (do tej pory umiem zaledwie kilka podstawowych rzeczy i liczyć do pięciu.) i przeniosła się w znaczącym stopniu na język norweski. Nie sądzę, żeby to było chwilowe zamiłowanie, gdyż zaczęłam się uczyć języka około pół roku temu, a on wciąż mnie zaskakuje i chcę odkrywać więcej. Wciąż czuję niedosyt, a żeby go zaspokoić wyciągam kupiony podręcznik, czytam i powtarzam. Mam to szczęście, że mój tata pracuje w Skandynawii, więc czasem poduczę się od niego nowych słów oraz wyrażeń. Jeśli tylko mam możliwość, przeglądam w internecie strony w języku norweskim, oglądam filmy lub czytam opowiadania (np. na wattpad.com). Mam tylko 18 lat, w szkole uważają mnie za dziwaczkę z tego właśnie powodu. Nie przejmuję się tym jednak i dalej zamierzam kontynuować oraz się nie poddawać. Mam nadzieję, że uda mi się dostać na filologię norweską, a w przyszłości zostanę tłumaczem i wyjadę właśnie do tego pięknego kraju. (Być może brzmię trochę jak fanatyk, ale nic nie poradzę, że już od kilku lat mam te zamiłowania, a język jest bardzo ciekawy i nie przeszkadzają mi jego różne odmiany. To sprawia, że jest oryginalny, nieprawdaż?) Wybaczcie mi, że się tak rozpisałam. Dziękuję. :)
Hmmm, przed przeczytaniem tego tekstu miałem około 4 powodów ale teraz otworzyłem się na następne 12 , a końcówka tego artykułu jest kwintesencją tych wszystkich wymienionych 16 powodów. Pięknie dobrane myśli i słowa, na tą chwilę jesteście moim lekarstwem po dużej traumie związanej z kursem języka norweskiego który miałem przyjemność odbyć jakieś 2 dni temu(mieszkam w Polsce). Były to dwie lekcje próbne w mięście oddalonym od mojego o ok.80 km ( to miałbyć kurs przyspieszony)Przed wejściem byłem zmotywowany a po wyjściu zdołowany( nie wiedziałem że przyspieszony bardziej kojarzyć mi się będzie z agresywnym) , jednak nie poddałem się i gdy wróciłem do domu postanowiłem szukać dalej , i trafiłem na NocnąSowę i chcę tu zostać :)
Nie wyobrażam sobie by w dzisiejszych czasach znać tylko jeden język! Rosyjski, norweski, chiński – im bardziej wymyślny tym większe szanse na znalezienie dobrej pracy! Polecam Need a School – portal, który umożliwia znalezienie profesjonalnych nauczycieli na miarę swoich możliwości i co ważne – z okolicy1
Zaczynam od dzisiaj :). Naprawdę motywujący i zachęcający tekst. Bardzo cieszę się, że jest ktoś kto zajął się tym tematem. Mam nadzieję, że starczy mi sił i chęci do codziennego pobytu. Stronka też wyjątkowo przyjemna :). Lepiej tego artykułu się napisać nie dało, co najwyżej inaczej :D, ot taka moja mała motywacja. Chociaż trochę się zrekompensuje za ten zastrzyk pozytywnych emocji. To ja uciekam rozpoczynać naukę. Pozdrawiam. :)
Cześć. Bardzo fajna stronka. Potrafi przykuć uwagę i w sposób przyjemny motywować. Bije z niej dużo pozytywnej energii, a jednocześnie spokoju – a to za sprawą Prowadzących, którzy już na pierwszy rzut oka są sympatyczni i pomocni ludziom. Marzy mi się kursik u Was, ale na razie nie mam miejscówki w tym pięknym kraju. Pozdrawiam
Ładnie to napisaliście, bardzo ładnie. Moja motywacja jest jeszcze większa, a raczej znowu znalazłam swoje pierwotne motywy :) Dziękuję. Cieszę się, że Was znalazłam. Teraz będzie łatwiej.
Uwielbiam ten kraj i wszystko co z nim związane, długo dojrzewałam,do momentu, w którym stwierdzam,że czas zacząć “łamać” język inaczej niż dotychczas :) Fajnie by było …
Bardzo Państwu dziękuję za tą stronę i inicjatywę. Czuję się pewniej wiedząc, że jest wiele osób takich jak ja, które chcą podnieść poziom swoich umiejętności. Czuję się też bezpieczniej, że są takie osoby jak Państwo, które nam to ułatwiają ;)
Chec nauki nowego języka, rozwój osobisty, zainteresowanie kultura nordycka.
Chciałabym nauczyć się norweskiego aby swobodnie porozumiewać się z ludźmi i nie mówić za każdym razem Jeg snakker litt norsk, kan du snakker engelsk? Znam bardzo dobrze angielski, z norweskiego podstawy mam opanowane. Niestety nie mam czasu na kursy ponieważ mam dzieci i obowiązki, a do tego studjuję anglistykę online. Potrafię się zmotywować, ale jeśli mam jakieś przyjemne źródła z których mogę czerpać wiedzę to uczę się jeszcze chętniej. W przyszłym roku planuje iść do pracy, więc chciałabym opanować język przez ten rok w stopniu komunikatywnym, a po za tym moja córcia chodzi do przedszkola i dobrze by było żebym zaczęła porozumiewać się w w tym języku a nie w angielskim.
Każdy robi to na miarę swoich ambicji , motywacji i możliwości.
Z doświadczenia wiem , że w Polsce nie ma na kursach nastawienia na mówienie i słuchanie ze zrozumieniem… cóż, zostaje to aby nastawić sie na to , co chcemy i działać działać działać!!! Szukać inspiracji co dzień ! :-)
Życzę wszystkim lepszego życia i spełnienia marzeń z post scriptum: ” uważaj o czy marzysz …” ;-)
Dlaczego norweski? przez przypadek zaczęłam współpracować z firmą polsko-norweską, nie muszę znać języka aby pracować, ale zaczęło mnie to wciągać, intrygować i chce.
A po za tym, kocham takie klimaty i kocham góry
Witam!
Czy w Norwegii używany jest język niemiecki ?
Nie, choć na pewno ktoś się go uczy.
Hehe :) Prosicie to napiszę :) – bez języka nie dostanę tutaj już żadnej pracy. To nie to co było w Norwegii jeszcze rok temu :(, a jestem wysoko wykwalifikowanym specjalistą na których jest tu podobno takie ogromne zapotrzebowanie :(.
A poza tym to fajna stronka.
Hej! Cieszę się, że znalazłam tę stronkę :) z chęcią będę się uczyć tego ciekawego języka :). Bardzo chciałabym mówić po norwesku, ponieważ w przyszłości chciałabym mieszkać w Norwegii, z racji wiecznej zimy, zorzy polarnej i pięknych krajobrazów. Jestem trochę romantyczką, więc myślę, że na pewno mi się tam spodoba. Nie wiem jak będzie. Nawet jeśli nie uda mi się tam zamieszkać, z chęcią pojadę tam tylko po to, by po prostu zwiedzić ten kraj :). A wiadome jest, że język to podstawa. Życzę wszystkim zaczynającym naukę wytrwałości i cierpliwości :) sobie również :) dziękuję za maila i pozdrawiam!
Hei :-) Zaczęłam się uczyć norwskiego w zeszłym roku na kursie. Uczę sie dalej, ale poszukuję sposobu na przyjemne, aktywne zapamiętywanie. Mam nadzieję, ze dzięki Wam znajdę ten sposób. Wcześniej zaglądałam do Was i dzięki Wam słucham radia norweskiego, ogladam przez internet programy na nrk (super, że można tam włączyc napisy), słucham piosenek po norwesku i oglądam bajki. Na razie niewiele rozumiem poza pojedynczymi slowami. Tekst pisany dużo łatwiej mi zrozumieć – pewnie dlatego, że nie mam niestety kontaktu z żywym językiem.
Chciałabym umieć się swobodnie komunikować w tym języku co mam nadzieję ułati mi podróżowanie i poznawanie Norwegi
Trochę znam Norwegię, to naprawdę piękny kraj. Zwiedziłem okolice Oslo, Drammen. Mam tam rodzinę, czasem ich odwiedzam. Norweskiego nie znam ani w ząb, z języków rosyjski, trochę angielski. Prawdopodobnie za sześć lat przeprowadzę się do Norwegii na stałe. Stąd nauka języka.
Od dwóch lat mieszkam i pracuję w Norwgii. Chciałabym brz problemu komunikować się z Norwegami i ułatwić sobie życie tutaj.
Uważam że człowiek aby czuł że żyje ,musi się rozwijać. Od dłuższego czasu interesuję się Norwegią, mianowicie historią oraz kulturą. Długo rozważałem naukę języka chcąc zapisać się na kurs. Jakiś czas temu życiowo ważna dla mnie osoba opowiedziała mi o tej stronie no i jestem. Mam nadzieję że wiele się od Państwa nauczę :) Pozdrawiam ciepło
Hej, zaczynam przygodę z norweski bo postanowiłam za rok jechać tam na jesienne wakacje. Myślę, że rok to dobry czas żeby podłapać troszkę klimatu i cieszyć się wycieczką jeszcze bardziej. Mam nadzieję, że wytrwam. Pozdrawiam :)
Przyjazd do Norwegii
Witam, od wrzesnia z dziecmi i mezem mieszkamy w Norwegii *maz jest tutaj juz ok 10 lat. Mamy duzo znajomych Norwegów, chcialabym umiec język abym mogla z nimi rozmawiac.
Dla mnie motywacją spotkań z Nocną Sową był podesłany mi przez koleżankę link do norweskich filmów. Chciałabym obejrzeć je wszystkie! Dodatkowo – marzę o podróży do Norwegii i przekonania się, że czerwone domy na wybrzeżu są naprawdę… czerwone :). Rodzice innej mojej koleżanki zwiedzili już cały świat, od Alaski przez RPA do Tasmanii i twierdzą (a to ludzie kulturalni i wykształceni), że spośród wszystkich krajów są dwa najpiękniejsze: Nowa Zelandia i… Norwegia :). Ta druga jest bliżej :)
D.dobry Mieszkałem i pracowałem w Norwegii 2 lata . Z powodów zdrowotnych musielismy wrócic do Polski.Jezeli chodzi o poziom to doszłem do poziomu B1,ucząc sie tam jezyka w szkole (timesprakstsjon w Bryne ,region rogaland).Niestety 8 lat juz nie zagladam do ksiązek i tak naprawde to duzo rzeczy mi z głowy wyleciało a mam już 47 lat i tak naprawde motywacja spadła do zera .Ale spróbuje na nowo ,moze uda mi sie dzieki waszej stronie.
Powody nauki, z Nocną Sową? hmnn nauczyć się swobodnie komunikować, a pozostałe zainteresowania , z innych dziedzin same pojawią się przed nosem :)
Odliczam dni do przyjazdu…
Hmmm… Do tej pory myślałam, że Norwegia jest piękna, interesująca, droga, a nauka języka bolesna ale zaciekawiła mnie ta strona. Może jednak warto się nauczyć angielskiego, niemieckiego i norweskiego :)
Chciałbym z całą rodziną zamieszkać w Norwegii bo tam jest mój mąż.
Trafiłam na stronę przypadkiem i muszę przyznać, że jestem pod wrażeniem ;) Uczyłam się różnych języków i dzięki temu mam całkiem niezłe pojęcie o tym, jak przebiega cały ten proces nauki i od czego zależy sukces. I podpisuję się rękami i nogami pod WSZYSTKIM, co tu napisano ;)
System nauki w szkole jest beznadziejny, a motywacja zewnętrzna nie spełnia swojej roli: uczniowie zamiast polubić język i rozwijać w sobie zainteresowanie nową kulturą- nudzą się i uczą się tylko tyle, ile MUSZĄ, byle zaliczyć sprawdzian. Zero własnej inicjatywy, zero motywacji wewnętrznej. To samo tyczy się oczywiście uczniów na kursach językowych- większość z nich myśli, że samo ‘zapisanie się na kurs’ sprawi w jakiś cudowny sposób, że nauczą się języka bez żadnego wkładu własnego, bez wysiłku. A tak się przecież nie da… ;)
Fajna strona i pomysł na promowanie kultury norweskiej ;) Powodzenia!^^
Zmiana, to co jeszcze warto zrobić by być…
Bardzo podoba mi się Norwegia za kilka miesięcy chcę wyjechać pomieszkać i popracować w tym kraju. Chcę poznać język jeszcze przed wyjazdem ( mam na to 5 miesięcy). Strona jest bardzo ciekawa wierzę w swój sukces z nocną sową!
Dziękuje Wam, za ten artykuł, do tej pory naukę języka wiązałam tylko i wyłącznie z praco, dzięki Wam odkryłam ,że poprzez naukę języka mogę poznać Norwegię od tak zwanej podszewki, czyli ich kulture , przepiękne miejsca i co najwżniejsze dowiedzieć się o tym sama, bez pomocy inny. Dziękuje Wam za to.
To tylko mały krok na drodze do islandzkiego, który jest moim prawdziwym celem.
Rozszerzenie swoich horyzontów, latwiejsza komunikacja. Syn który zaczyna mówić lepiej ode mnie.
Kasiu mam to samo :) a ile syn ma lat?
Witam, coraz bardziej wczytuje sie w stronke i juz zapisalam sie na newsletter!
Uczylam, sie prawie 3 lata slowek i przyznam ze ciezko mowic o znajomosci jezyka. 3 miesiace pracy z samymi norwegami i umialam wiecej niz na kursie, ktory okazal sie strata pieniedzy.. Moja motywacja sa dwie coreczki. Jedna chodzi juz do przedszkola i jako 2 latka zaczyna mowic coraz wiecej norweskich slowek. Chce sie nauczyc jezyka do pracy, dla dzieci oraz do tego by wygodniej zyc. Poczatkowo ciezko szlo mi z angielskim, a teraz to moj drugi jezyk ojczysty. Zabieram sie za Norweski i mam nadzieje ze za jakis czas to samo powiem o tym pieknym, ale dosc trudnym jezyku :)
Świetnie napisane, właśnie podjęłam dość spontaniczną decyzję o próbie nauki Norweskiego i ten tekst jeszcze bardziej mnie zmotywował, mam nadzieję, ze nie na dzień lub dwa tylko na całe życie :)
Jestem jedynym Polakiem w firmie w której pracuję. Specjalnie dla mnie muszą się “przełączać” na angielski. Jednak kiedy rozmawiają między sobą ja siedzę jak na tureckim kazaniu. Chciałbym normalnie uczestniczyć w ich rozmowach. Nie jestem w stanie samodzielnie wykonywać zleceń u starszych Norwegów gdyż oni albo wcale lub słabo posługują się angielskim.
Jestem fascynatem języków, obecnie studiuje filologie francusko – hiszpańską (tak można powiedzieć, po co mi norweski). Znam juz angielski, francuski na poziomie podstawowym i hiszpański na takim samym. Norweski od zawsze był moim marzeniem do nauki, a lukratywne zarobki w Polsce ze znajomością tegoż języka przemawiają na jego korzyść (jako dodatek). Zobaczymy co z tego będzie , aby nigdy nie zabrakło motywacji i będzie dobrze.
Pozdrawiam
Hej, ja lubię uczyć się języków obcych i już sama nie wiem, na którym mam skupić się bardziej :) do tego postanowiłam skomplikować sobie życie jeszcze bardziej i wybrać któryś z języków skandynawskich, ponieważ będę niedługo prowadzić wycieczki objazdowe po całej Skandynawii. Chciałabym oczywiście w ekspresowym tempie nauczyć się wszystkich naraz, ale widzę, że póki co język norweski jest kluczem do pozostałych, a co za tym idzie kluczem do sukcesu dla mnie;) Pozdrawiam serdecznie i gratuluję świetnego pomysłu z tą stroną!
Hei :)A moja motywacja do nauki jest nieco oryginalna, bo są nią … bracia Ylvisåker i ich talkshow :) Poczatkowo oglądałam ich z angielskimi napisami nie mając pojęcia w jakim języku mówią. W niedługim czasie język, który słyszałam tak mie się spodobał, że postanowiłam się go uczyć, mimo, że jeszcze nie wiedziałam co to za język :) Z dnia na dzień coraz bardziej zakochuję się w norweskim :)
Witam,
chciałem się zapytać czy znając dobrze norweski (a słabiej angielski) również można liczyć na znalezienie pracy w Norwegii, czy jednak dobry angielski to jest tzw. “must have”?
Powodem, dla którego zaczęłam się uczyć norweskiego, była chęć lepszego samopoczucia. W przeciągu tych paru lat spotkało mnie wiele przykrych zdarzeń. Ciągle byłam w przysłowiowym dołku. W końcu powiedziałam sobie dość i zaczęłam szukać czegoś, co mi odciągnęło od trosk. Oparcie znalazłam właśnie w norweskim.
Mniejszym, ale równie ważnym, powodem było również to, że od zawsze lubiłam się uczyć, a niedługo kończę studia. Więc w ramach przedłużenia tego okresu, postawiłam na podyplomówkę na Skandynawistyce. :)
Pozdrawiam!
Norweski jest tak prostym językiem, Jeśli znasz język Angielski to same konstrukcje zdaniowe jakby żywcem wyjęte z języka tylko słówka taki bardziej mroźne. Jeżeli chodzi o ten język to trzeba się w niego wsłuchiwać, ja na początku uczyłem się duńskiego ale nie dałem rady z wymową przeszedłem na norweski. Na początku tez zdawało mi się ze bełkoczą coś pod nosem i nie wiadomo o co chodzi. A teraz sprechuje lepiej niż w angielskim powodzenia wszystkim.
Musicie mieć oczy i umysł otwarty na ten język i chęci z pewnością.
Chcę uczyć się Norweskiego ponieważ chciałabym mieszkać w Norwegii. To piękny kraj
Pierwszą rzeczą pochodzącą z Norwegii, która mnie zafascynowała była muzyka black metalowa oraz same osobowości muzyków, bardzo oryginalne i odmienne od innych. Marzę o tym, by zwiedzić Bergen i podziwiać tamtejszą przyrodę, która zainspirowała tak wielu dobrych twórców. Ponadto mam nieodpartą chęć przeczytania kryminałów Jo Nesbø w oryginalnym języku. Myślę, że kiedyś do Was zawitam.
Witam Was :-)
Dopiero od kilku tygodni uczę się norweskiego.
Uważam, że jestem w świetnej sytuacji dlatego, że nikt i nic mnie do tego nie zmusza :-)
Pragnę sama nauczyć się tego języka w domu.
Chciałabym, by mój poziom był wystarczający do porozumiewania się z Norwegami.
Mam nadzieję, że mi w tym pomożecie!
Pozdrawiam!
Moim wielkim niespełnionym marzeniem było od zawsze nauczyć się języka skandynawskiego.Skandynawia mnie zawsze fascynowała pod każdym względem.Szwecja, Dania, Finlandia a Norwegia to wielkie moje marzenie.Pragnę poznać kulturę tego kraju a przyroda wprost powala na kolana.Po przerobieniu kilku lekcji z języka norweskiego chcę wiedzieć więcej i więcej.Nauka sprawia mi ogromną przyjemność i satysfakcję. W wolnych chwilach biorę książkę do nauki norweskiego i czytam.Ucząc się tego języka czuję się szczęśliwa.Szczęśliwa a zarazem nieszczęśliwa, że nie znam go.Pragnę nauczyć się języka norweskiego i wyjechać do Norwegii. Chcę spełnić swoje wielkie marzenie.Wcześniej nie miałam możliwości nauki i wyjazdu.Teraz wiele się w moim życiu zmieniło i mam nadzieję, że osiągnę swój cel.
Pozdrawiam
Cieszę się, że tu trafiłam :) Czuję, że przyjemnie mi się będzie z wami uczyć. Pozdrawiam! :))
Czy jest sens uczyc sie jezyka szwedzkiego i norweskiego? Szwedzki znam podstawy rozumiem i rozmawiam ale nie jakos biegle. A norweskiego uczylabym sie od podstaw.
Hej,
Po intensywnym studiowaniu języka hiszpańskiego, który od dzieciństwa jest moją pasją, i w którym – po dwunastu latach – nadal odkrywam nowe rzeczy; i po ciężkiej przeprawie z włoskim, która zakończyła się moim zwycięstwem (oj nie była łatwo nauczyć się włoskiego, gdy na końcu języka pojawiały się hiszpańskie słowa ;), stwierdziłam, że pora na zmianę. Ot tak, z południa na północ :)
Motywacja? Poznać nową kulturę. Zwiedzić Skandynawię. No i do tego poznać język, tak zupełnie inny od języków, którymi się posługuję.
Bardzo pozytywna strona, i mam nnadzieję, że pomoże mi w nauce.
Wiele osób uważa, że nauka to coś złego i nieprzyjemnego. A można się uczyć w bardzo miły sposób :)
Witam. Bardzo chciałabym się nauczyć języka norweskiego, gdyż , mieszka tutaj moja córka z rodziną. Przyjeżdżam do nich dwa razy w roku i czuję się …Jestem zakochana w tym kraju.
Pozdrawiam i dziękuję. Wioleta
Witam Wszystkich! Dlaczego norweski? Po pierwsze: Mąż pracuje w Norwegii, gdy do niego przyjeżdżam i słyszę rozmowy Norwegów w t-bane, na ulicy, czy oglądam nrk tv i NIC NIE ROZUMIEM…czuję się wyalienowana, pozbawiona zwykłej międzyludzkiej komunikacji…Po drugie: perspektywa lepszej pracy, choćby w Polsce – dotychczasowa mnie nie satysfakcjonuje. Ludzie!! Języki obce w tych czasach to brama na świat. Mam 29 lat i znam tylko angielski i to w stopniu komunikatywnym, szkoda dalej tracić czas, dobrze, że chociaż teraz to zrozumiałam!! Trzymam za Was kciuki, Wy trzymajcie za mnie:))
Od nie dawna jestem w Norwegi planuje tu zamieszkac ma dluzszy okres czasu i bardzo bym chciala znac ten jezyk w którym w pozniejszym czasie podjac prace a brak znajomosci jezyka nie pozwala mi na to jestem ograniczona
Marzę by kiedyś pracować na poważnym stanowisku w Norwegii, lubię zimne kraje a skandynawski styl należy do moich ulubionych. Możliwość dużego zarobku jest motywująca a język jest przede wszystkim piękny.
Kocham teatr i sztuke❤️Chodzę do teatrów ,opery i na wystawy ale …moj norweski jest “żaden” . Chce rozumieć wszystko i moc rozmawiać swobodnie.
Mieszkam w Norwegii prawie 7 lat. Posiadam minimum znajomości tego języka, ale to za mało by się udzielać towarzysko. Sporo z tego co umiałam zapomniałam po operacji mózgu. Jestem tu na rencie i zamknęłam się na własne życzenie w swoim świecie.
Chcę wyjść do ludzi i moc z nimi porozmawiać.
Mam miłych sąsiadów, ale moja znajomość języka utrudnia mi normalne życie i korzystanie z tego co mi daje życie tu.
No to jestem zmotywowany jeszcze bardziej. Dziękuję za rozbudzenie ciekawości i przeogromną motywację 😃 A z mojej strony będę starać się w wolnych chwilach ( na pewno systematycznie) uczyć się tego języka i pogłębiać kulturę i krajobraz tego kraju.
Byłem zmotywowany do nauki norweskiego, ale po przeczytaniu tych słów dostałem dawkę motywacji, chyba dwa razy większą. Podoba mi się ten kraj, myślę że nawet trochę nie pożałuję że wybrałem naukę tego języka – jest czym się zachwycać i co poznawać oraz zwiedzać. Powodzenia wszystkim.
Pozdrawiam ;)
Juz na samym początku pobytu w Norwegii stracilem pracę przez to że nie znam norweskiego tylko angielski komunikatywnie
chcę sie nauczyc języka norweskiego żeby móc pracować w Norwegii
chcę poznawać norwegię, zwiedzać i poznawać nowych ludzi
czuć się tu swobodnie
Jak Bóg pozwoli to za 3 lata wyjadę do Norwegii pracować jako pielęgniarz. A do tego jest potrzebny język norweski.
Szukam hobby i już zaczyna się ciekawie! Jestem bardzo podekscytowana i zmotywowana:) z niecierpliwością czekam na kolejne instrukcje:) a za rok może już Norwegia?!:) Serdecznie pozdrawiam.
Witam,
od 3 lat mój mąż jest w Norwegii- całkiem nieźle mu idzie nauka tego języka, ja odwiedzając go -czuję się jak analfabeta językowy- niewiem o czym rozmawiają przy mnie w sklepie czy na ulicy, poza tym w tym roku szkolnym nasza córka zdaje maturę i chce złożyć dokumenty na studia w Oslo- może jej się uda dostać, więc wychodzi na to,że tylko ja nie będę umiała funkcjonować w Norwegii – bo bez znajomości języka pozostanę poza nawiasem społecznym- i to jest moja motywacja
witam, do tej pory miałem troszeczkę inne myślenie na temat nauki języka norweskiego. po przeczytaniu tego artykułu otworzyłem szerzej oczy. dało mi to dużo do myślenia. zrozumiałem że wcale nie muszę ale chcę sie uczyć. wiem że będzie to dla mnie trudne wyzwanie ale chęci jest coraz więcej..ciesze się ze trafiłem na wasz blog:))
Dziękuję bardzo za ten blog! Fantastyczna inicjatywa. Odkryłam Was trzy dni temu, zapisałam się i z niecierpliwością czekałam na pierwszy newsletter :) Przyleciał, jeden a później kolejny, a ja przeczytałam od deski-do-deski wszystkie artykuły pod linkami i wyczekuję kolejnej sowy. Klawiatura też już jest, więc mogę z dumą napisać jakieś bardzo ważne zdanie, np. jeg elsker jordbær, albo coś równie nieskomplikowanego, bo póki co, takie właśnie zdania są moim największym językowym osiągnięciem :)
Dzięki,
Monika
Pozdrawiam twórców i podziwiam. Mam nadzieję kiedyś tak ogarnąć ten język jak Wy!
Poznałam kogoś kto posługuje sie językiem norweskim.Ja jestem w Niemczech i komunikuje sie w tym języku.Poszperałam w internecie i zaciekawił mnie ten kraj.Mam 60 lat i stwierdziłam że teraz mam dość dużo czasu by zająć się nauką .Przy tym to dobrze działa na komórki mózgowe ha ha Mam nadzieję że będę mogła jeszcze długo ich używać.Jestem swierzynką więc zaczynam od alfabetu
Naukę języka norweskiego chce podjąć się ze względów poznawania nowych ludzi z innych krajów ich obyczaje kulturę również wychodzi w grę podjęcie pracy w tym kraju i nie ukrywam że miałam okazję być w stolicy Norwegii Oslo był to zaledwie kikla dni lecz zostalam rozczarowana przez Norwegię i z pewnością chcę tam wrócić i poznawać nowe miejsca w Norwegii bo jeszcze wiele przede mną do zobaczenia a nie mogę przegapić tak pięknego i czarującego miejsca na ziemi a żeby było mi łatwiej chcę posiadać w swojej głowie ten o to język norweski.
Chęć poznania tego kraju oraz zdobycie lepszej stałej pracy
Mam zamiar podjąć studia w tym kierunku..Dzięki tej stronie wiem o norweskim nieco więcej 😉
uwielbiam poznawać inne kultury, a także literaturę, sztukę, jestem humanistką a może coś chciałbym zmienić w swoim życiu,
Norwegia zawsze dobrze mi się kojarzyła, choć niewiele o niej wiedziałam. Zaczęłam o niej czytać, dowiadywać się – no i stało się, zakochałam się w tym kraju. Zaczynam naukę języka by móc kiedyś tam pojechać i choć w pewnym stopniu się porozumieć.
Pozdrawiam :)
Mam pytanie. Czy długo zajęło Państwu nauczenie się biegle posługiwać językiem norweskim?
Ciekawe :-) Ja nie cierpię angielskiego (od przedszkola mi co wymuszają) I zresztą nie bardzo to rozumiem. Ale uczę się J.Niemieckiego i idzie mi on świetnie :-) Czy znajomość Niemieckiego również pomoglaby w nauce Norweskiego?
Przyjechałam tu na troszkę dłużej,chcialabym swobodnie poruszać się po kraju,poznawać ,rozmawiać z ludzmi .Fascynuje mnie tu wiele rzeczy,nie ukrywam iż w przyszlości chciałabym podjąć prace.Czuję się tu bardzo dobrze,ale nieznajomość języka we wszystkim ogranicza.
Cześć, muszę przyznać, że po przeczytaniu tego tekstu rzeczywiście jestem jeszcze bardziej zmotywowany do nauki. Uwielbiam kino norweskie i to chyba od tego zaczęła się ta fascynacja. Później doszła sztuka i historia. Dlatego trzymajcie kciuki i liczę na wiele interesujących porad:)
Hej język norweski to dla mnie dziś okno na świat.Tak dosłownie i w przenośni.Najbliższe lata a może i przyszłość wiąże z Norwegią.Dlatego bardzo chciałabym nauczyć się norweskiego i móc bez przeszkód komunikować się z tubylcami.Brakuje mi konwersacji a ciągłe przepraszajace uśmiechy – nie rozumiem, bywają denerwujące.To tyle na początek pozdrawiam i wiąże duże nadzieje z Nocną Sową.
Witam,
Byliśmy z mężem już kilka razy w Norwegii turystycznie, której pięknem jesteśmy zafascynowani. Lubię móc się porozumiewać z mieszkańcami w ich języku, a nie tylko po angielsku – stąd decyzja o nauce tego języka.
Jestem uczestnikiem kursu i właśnie skończyłam poziom A1. Jednakże lubię “coś więcej” niż tylko bycie przypisanym do jednego podręcznika, dlatego ta oferta wydała mi się ciekawa i taka “dla mnie”. Nauka dla czystej przyjemności!
w przyszłości chciałabym zamieszkać w Norwegii ♥♥
Fascynuje mnie Norwegia ze względu na czystość przyrody. Uczciwość ludzi mieszkających w tym kraju. Myślę, że choć nigdy tam nie byłem to ludzie głównie dzięki uczciwości dorobili się ta wysokiej stopy życiowej. Mam zamiar poznać Norwegię “bliżej”.
Pozdrawiam.
chłopie tutaj jak znajdziesz jakiekolwiek śmieci w lesie to prawdopodobnie po Polakach, cud, miód Polska nawet się nie umywa, każdy zakątek tutaj wygląda lepiej niż nasze parki narodowe, fakt jest drogo ale ludzi stać przynajmniej, do tego niczego nie niszczą i dbaja o to co maja, do tej pory czuje się jak gdybym przyleciał z kraju 3-go świata
Zapowiada sie ciekawie…:)
Chęć poznania tego kraju oraz w dalszej perspektywie tam zamieszkania i zycia.
Zaczynam norweski wiec na pewno mi sie przyda ta stronka .Pozdrawiam
Moją motywacją jest brak jakiejkolwiek stabilizacji w Polsce, wole się nauczyć niż pracować jak niewolnik za psi ochłap, powinniście to dopisać do listy ;)
Moja siostra ma syna, ktory nie mowi po polsku i sama moja siostra mieszka tak dlugo w Norwegii, ze ma problem sie wyslowic po Polsku. A to tego Norwegia jest cudowna i ludzie sa tu bardzo goscinni i mili :)
Uczę się, ponieważ tu mieszkam i pracuję. Chcę lepiej rozumieć i rozmawiać z innymi ludźmi. Chcę poznać ich punkt widzenia. Pozdrawiam serdecznie.Jestescie fantastyczni!!
Nauka norweskiego ma ułatwić mi aklimatyzację i swego rodzaju zadomowienie się w środowisku w którym mieszkam. Mi chodzi przede wszystkim aby nie czuć się za bardzo obco. Praca również jest ważna ale jak uda się częściowo w topić w społeczeństwo to reszta rzeczy (praca itd.) przyjdzie o wiele łatwiej. Wiele razy zaczynałem naukę ale zawsze chyba najbardziej brakowało determinacji i motywacji. Jestem zaciekawiony przedstawionym na waszej stronie podejściem do nauki, nawet bardzo. Dawno nie czytałem z takim zaciekawieniem tekstów o nauce języka. Pozdrawiam.
Zawsze chciałem się nauczyć jezyka norwegów bo to piękny kraj. Powód dla którego chcę się nauczyć norweskiego jest oparty na fascynacji spowodowanej i rozbudzonej w latach wczesno dziecięcych kiedy nie potrafiłem zrozumieć jak 10cio krotnie mniejszy kraj potrafi być 10 razy bogatszy. dodatkowo czułem niesprawiedliwość z tego powodu a potęgowała ją świadomość że to wszystko tak niedaleko mnie bo za wodą ( mieszkam w ustce) i kiedy się patrze na morze to ciągle tak o tym myślę. Teraz znam życie trochę lepiej, rozumiem że to nie takie proste a przynajmniej nie zwalam winy na sprawiedliwość czy coś takiego. A pozatym mieszkają tam piękne dziewczyny hehe ;D
Norweski jest po prostu przydatny. Wiele angielskich slow przypomina skandynawskie. Wszystkie jezyki germanskie ( angielski, fryzyjski, islandzki, szwedzki, dunski oraz w mniejszym stopniu holenderski i niemiecki ) wyewoluowaly z norweskiego. Norsk språk jest ciekawy, dzieki jego znajomosci potrafie zrozumiec ludzi i otaczajacy mnie verden
Właśnie przeprowadziłam się do Norwegii. Bardzo chcę nauczyć się tego języka. To jest moje wyzwanie ! Pozdrawiam
Po 12 latach pracy w norwegi wstyd ażebym nie znał tego języka więc na stare lat lata postanowiłem podjąć wyzwanie zobaczymy co z tego wyjdzie. A.S
Moj powod nauki? Po dwoch latach w norwegii i pracy niemalze od rana do wieczora, nie uczac sie nigdzie, nauczylem sie norweskiego na tyle, aby sie komunikowac (poziom B1). Jezeli dalo sie to zrobic, to co bedzie jezeli z tego poziomu «doucze» sie do plynnosci…? !!! To jest moj powod….. 😊
Po pierwsze – Mam najukochańsze istotki na świecie, moich wnuczków, którzy urodzili się w Norwegii. Jeg er bestemor :) i to beste jest najlepszą motywacją. Nie wyobrażam sobie sytuacji, w której chcąc uczestniczyć aktywnie w życiu maluchów, nie rozumiem ich rówieśniczego środowiska. Cudownie jest słyszeć bestemor z ust nie tylko mojego pięciolatka, ale również jego przyjaciela i jeszcze się z nimi dogadać podczas zabaw i spacerów.
Po drugie – Jestem już w wieku 18 +++++ i mam ochotę coś zmienić w swoim życiu, jestem niezależna, uwielbiam się uczyć i rozwijać. W mojej pracy już nic więcej nie osiągnę i to mnie przygnębia, a jeszcze trochę muszę popracować , żeby zarobić na stypendium od ZUS-u, więc dlaczego nie w Norwegii, gdzie żyją moje serca.
Po trzecie – Niewątpliwym plusem dla samouków jest Nocna Sowa, świetnie to robicie, oraz dobre połączenia lotnicze z Polską, Norwegia jest naprawdę pięknym krajem, zwłaszcza jej przyroda :)
Uwielbiam taką motywację!
Coraz bardziej myślę nad nauką Norweskiego.
Pierwszy raz tak na poważnie z kulturą Nordycką zetknąłem się jak oglądałem serial Wikingowie, świetny serial w moim mniemaniu.
Oczarowała mnie dawna nordycka kultura, obrzędy, cała ich religia i mitologia.
W przyszłości chcę wyjechać właśnie do Norwegii, przez względu na moje zainteresowanie ową kulturą, wiem że to już nie te czasy ale jednak ii tak mnie ciągnie do tego kraju.
Uwielbiam naturę, piękną i czystą.
Praca i życie w Polsce nie pozwala mi na podróżowanie, mam nadzieje że po wyjeździe i pracy będę na tyle majętny by pozwolić sobie na podróże po świecie.
Z całego serca pragnę zobaczyć na własne oczy Fiordy.
Wspiąć się gdzieś wysoko, złapać i poczuć tamtejsze powietrze i podziwiać to wszystko.
Życzcie mi powodzenia :D
Świetna strona, bardzo motywujaca, super napisany artykuł.Dziekuje Marta.
Ja skończyłem studia podyplomowe na UG kier. j. norweski i nie mogę znaleźć pracy.
Więc nie wiem skąd ta euforia tym językiem.
Podyplomówka to dopiero początek drogi z językiem, poziom B1 + spora wiedza ogólna o Skandynawii. Chyba o tym wiedziałeś wybierając ten kierunek. Jeśli nie wiesz skąd ta euforia, to ja się nie dziwię, że nie możesz znaleźć pracy. Tak się kończy najczęściej, kiedy ktoś się uczy dla pieniędzy zamiast z pasji.
Nie ma co się rozpisywać , po prostu warto poznać język , historię , obyczaje . Ciekawych ludzi . A tym bardziej łatwiej będzie się żyć . Dogadywać. Przedewszystkim w pracy pomoże .
Dziękuję za porady. Zaczynam się uczyć :-)
Mam 50 lat.Przyjechałam do Norwegii za moim mężem,który nie chce wracać do Polski.
Chcę nauczyć się języka ,aby nie być samotną i wyobcowaną w kraju w którym mam
spędzić przynajmniej 15 lat życia.Lubię towarzystwo innych osób,dlatego jestem bardzo
nieszczęśliwa nie mogąc porozumieć się.
Witam bardzo chciałabym nauczyć się języka norweskiego teraz to wiem.Żeby swobodnie porozumieć się w szkole na zebraniu u corek.Troszkę juz mieszkam w Norwegii, ale nie rozmawiam swobodnie. Mam taką blokadę i musze się bardziej otworzyć dla siebie dla dzieci .
W Norwegii podoba mi się wszystko o tym że bym chciała tam zamieszkać wiedziałam już po pierwszej wizycie tam a było to 5 lat temu .teraz moje marzenie się spełniło i dla tego chciała bym nauczyć się norweskiego abym mogła rozmawiać i poznawać
Pracuję i pomieszkuję w Norwegii od lat trzech.Przyjechałem tutaj właściwie prosto z Francji tak na około 3 miesiące.Skandynawia była dla mnie,w odróżnieniu od reszty Europy nieznana.Już po kilku miesiącach wiedziałem,że to jest właśnie to miejsce,którego wraz z żoną szukaliśmy.Czy może być lepsza motywacja,by posługiwać się językiem norweskim?Dodam tylko,że mieszkam na dalekiej północy>)
Super, dziekuje bardzo za te wspaniala motywacje. Wlasnie zamienilam slowko “musze” na “chce i to z radoscia” :)
Pozdrawiam serdecznie
w końcu może powiem że j.norweski jest łatwy więc startuję i na pewno dam radę
Pracuję i mieszkam w Norwegii. Brakuje mi kontaktu z ludźmi
nie ukrywam ze najbardziej interesują mnie tytani norweskiego black metalu :P
Bardzo ciekawy i inspirujący wstęp , chcę swobodnie porozumiewać się w języku norweskim aby móc swobodnie porozumiewać się z Norwegami , mieszkam w Norwegii już osiem miesięcy i na razie mam duże problemy z komunikacją , wierzę że mi pomożecie:)
Witam . Moich powodów do nauki jezyka norweskiego jest kilka . Przede wszystkim po to by moc pomoc córkom w nauce ( obecnie robi to mąż i ja na tyle na ile mogę i umie ze zrozumieniem ) i nie wstydzić się przed Norwegami z którymi mam styczność ( nauczyciele , lekarze itd ), następnie by czuć się pewnie i moc poznawać nowych ludzi , by podjąć prace i czuć się potrzebną . Chodziłam dwa razy na kurs nauki j. norweskiego ale zawsze coś było ważniejsze i po 8-10 lekcjach rezygnowałem a i nie ukrywam ze język ten jest dla mnie trudny chociażby z powodu problemów z gramatyka w j. polskim :-( Próbowałam tez aby mąż i córka (15 lat) rozmawiali ze mną w domu po norwesku śle niestety moje źle wypowiedziane słowa lub „akcent ” tylko był powodem śmiechu . Można powiedzieć ze to co umiem z krótkich lekcji , ze słuchu i z tlumaczen na translatore to wiedza minimalna a ja chciałabym więcej i więcej mimo ze mam 49 lat .
„Będziesz rozumieć teksty norweskich piosenek i o czym growlują tytani black metalu”. Hahahaha :))))) Piękne!
Chcę mówić po norwesku tak samo płynnie, jak płynnie i kwieciście posługuję się naszym ojczystym językiem :)) Moje słownictwo, sposób mówienia to była moja broń, oręże i bogactwo. Moja komunikatywność gwarantowała mi zawsze całkiem porządne prace w Warszawie, z której pochodzę. Pobyt w Norwegii i trudne początki podkopały niejako moją pewność siebie. Chcę znów być sobą. Prawdziwą, komunikatywną i swobodnie posługującą się językiem, mną :)
Powodów jest wiele. Jestem zakochany w Skandynawii, od lat interesuje mnie historia Wandali i Gotów a później i Wikingów – historia Norwegii więc. Przez problemy niepodległościowe i wywalczenie niepodległości w podobnym czasie co my kraj ten stał mi się dodatkowo bliski. Uwielbiam serial Przybysze i… stanąłem przed ścianą rozwoju zawodowego i często słyszę „zbyt wysokie kwalifikacje”. Wiem, że Norwegia jest krajem w którym nie jest to wada.
Ibsen jest bardziej niż znany w Polsce. Kobieta z morza z Danutą Stenką w Teatrze Wybrzeże. Dzika kaczka w Teatrze Słowackiego. Wróg ludu w Starym Teatrze. https://www.youtube.com/watch?v=G99TkXz7hH4
Upiory w Teatrze Zagłębia. Nora w Teatrze Polskim w Warszawie.
To bardzo dużo jak na pisarza duńskiego oraz norweskich obszarów językowych.
Mieszkam w Norwegii w miejscu gdzie są sami turyści i do tej pory nie miałam ciśnienia na naukę języka, ale postanowiłam otworzyć sklep z grzejnikami https://www.solvarm.no/ haha tutaj jest na to cały sezon i teraz męczę się przy niskiej znajomości norweskiego. Dlatego pora na naukę dla mnie!
Hej, przez rok mieszkałam w Danii. Mówię płynnie po duńsku. Chciałabym się nauczyć teraz nauczyć norweskiego. Wiem, że znajomość duńskiego daje dużo na plus bo języki są bardzo podobne ale dużą różnicą jest wymowa. Boję się, że nie będę w stanie mówić z duńskim akcentem jak zacznę naukę norweskiego. Dodam, że mam dopiero 17 lat więc myślę o studiach w Norwegii, za kilka lat. Co Ty o tym sądzisz, czy jest to możliwe aby poznać te dwa języki ale być w stanie zachować oddzielne akcenty? Pozdrawiam, Ada.
Norwegia jest drugim najsłabiej zaludnionym krajem w Europie! Potrzebują cię tam ;) – To mój powód
Witam, przeczytałam cały artykuł i odpowiem z przyjemnością na pytania. Moim osobistym powodem było zainteresowanie Skandynawią jeszcze w okresie studiów, tj.: kultura, społeczeństwo. Z czasem przyroda niezdominowana przez człowieka. Finalnie, doszła jeszcze chęć poznania kuchni, bo gotowanie to jedna z moich form relaksu. Na początku zabrałam się za czytanie po omacku o tym języku, ale zgadzam się z tym, że norweski jest bardzo podobny do angielskiego i oglądanie wersji angielsko-norweskich niektórych tutoriali mnie tak zafascynowało, że stwierdziłam czas tego się nauczyć i wykorzystać w swojej pracy.
Czemu chcę się nauczyć norweskiego? To chyba jedno z prostszych pytań jakie można mi zadać!
Marze by zamieszkać w Norwegi, w takim małym czerwonym lub żółtym (a może niebieskim…) domku, kocham ich podejście do natury, norweskie wzorki na swetrach czy skarpetkach – uwielbiam hahah, bardzo lubię słowo hyggelig, sprawia mi radość spacerowanie po górach czy jazda na nartach :) i mogła bym jeszcze wiele (naprawdę dużo) tu napisać, ale jako ostatni powód napisze śnieg! w Polsce to go trochę mało
o i jeszcze zorze polarne!
Uczę się jako samodzielnie (mając nadzieje że jestem jednym z tych zdolnych samouków haha) łącząc to dodatkowo z nauką w liceum i z moimi hobby, czasem czasu trochę brakuje, ale jak się chce to się DA! a przynajmniej mam taką nadzieje…
Ale na pewno bardzo ciesze się ,że znalazłam tego bloga, bo już znalazłam tu wiele przydatnych artykułów
Obecnie jestem w ciąży z partnerem Norwegiem :) Chcę się nauczyć języka, aby bez przeszkód porozumiewać się z jego rodziną, z innymi rodzicami w przedszkolu/szkole dziecka, ale także dla samej siebie, gdyż z wykształcenia jestem nauczycielką i chciałabym zacząć pracę w zawodzie, co przyniesie także lepsze zarobki.
Nie jest tak, że w ogóle nie umiem nic powiedzieć. Bardzo dużo uczę się sama, odbyłam nawet kurs online, jednak mam straszną blokadę w głowie. To chyba mój perfekcjonizm… :( Wiele osób dziwi się, że mam partnera Norwega, a nie korzystam z niego i nie rozmawiamy po norwesku, jednak to nie takie proste, przynajmniej dla mnie. Szczególnie, że uczę się Bokmålu, a tutaj mówią dialektem.
Mam nadzieję, że nowa sytuacja, która mnie motywuje tym razem doprowadzi mnie do celu :)
Powodzenia Nam wszystkim :) Buziaki
Przyjechałem do Norwegii nieco ponad 2 mce temu. Za sobą pozostawiłem swoje dotychczasowe życie. Mam zamiar pozostać tu na stałe i zacząć czuć się jak w swoim domu. Do tego potrzebna mi znajomość języka- dla pełnej integracji w nowym miejscu.
Jestem w Norwegii od 2 tygodni i dzisiaj trafiłam na Nocną Sowę.
Podpisuję się pod każdym punktem, a od siebie dorzucę możliwość poznania ciekawych ludzi na ich drodze rozwoju (nauki języka). Jestem zachwycona Nocną Sową i widoczną ilością pracy, którą autorzy wkładają w jej tworzenie. Bardzo dziękuję, że budujecie taką społeczność.
zaczelam sie uczyc norweskiego po odnalezieniu serialu “wikingowie”. od ponad roku sie ucze i mimo dlugich przerw (czasem nawet 2 miesiace) spowodowanych szkola j nauka 2 dodatkowych jezykow nadal nie stracilam motywacji ani zapalu. kocham norweski i chcialabym w przyszlosci mieszkac w tym pieknym kraju.
Fajnie i oby uczyć się i ćwiczyć język jak najczęściej .
Byłem bardzo ciekawy Norwegii od czasu gdy mój ojciec był w Stavanger na półrocznym kontrakcie. Jego pozytywne opowieści wydawały mi się trochę nierealne ale z drugiej strony nie ma przecież rzeczy niemożliwych. Na 30 urodziny moja żona zorganizowała dla nas wycieczkę do Bergen ponieważ jestem zimo i zimnolubnym typem i nie raz wspominałem o tym, że chciałbym odwiedzić ten nieco mityczny kraj. Po 4 pięknych dniach, poznawaniu nie tylko przepięknej natury ale i spokojnych, przyjaznych i wyluzowanych ludzi, odczuwaniu tego klimatu zrozumiałem co męczy mnie w Polsce którą chociaż kocham to z wiekiem i dojrzałością ta miłość jest coraz trudniejsza. Chcę nauczyć się języka Norwegów ponieważ, przede wszystkim, jest nośnikiem ich kultury ich podejścia do życia i kto wie może kiedyś znów przyjedziemy tam z żoną i zostaniemy na dłużej. Chcę się jednak do tej przygody przygotować ;)
Chcę zrobić córce niespodziankę i też poznać ten język chociaż w zakresie podstawowym.
Witam mam już 48 lat ale od lat uwielbiam Norwegię byłam tam tylko raz na chwilę ale wiem że jest to moje miejsce na ziemi bardzo chciałabym tam spróbować zamieszkać chociaz na próbę i chciałabym się nauczyć norweskiego nie znam innych języków oprócz polskiego ale chcę próbować mocno chce
Nocna Sowa “wpadła” mi przez przypadek i w trakcie przeglądania strony i po przeczytaniu artykułu o nauce języka i motywacji pomyślałam-czemu nie? Mieszkam w Norwegii już trochę i wypadałoby się nauczyć tego języka, ale tak naprawdę. Byłam na jednym kursie, potem na drugim ale nic mi to nie dało, ponieważ nie miałam żadnej motywacji. Od kiedy pracuję z naprawdę bardzo fajnymi Norwegami mam chęć nauczyć się przynajmniej w takim stopniu aby móc z nimi rozmawiać, ale też dla siebie, żeby być niezależnym od nikogo. Tak po prostu, dla siebie 😊
Motywuje mnie większość z wypunktowanych przez was rzeczy…ciągle jeszcze nie zrobiłam pierwszego kroku. Na początku bycia w Norwegii kazdy kurs jest za drogi i strach przed inwestycją w nieodpowiedni jest ogromny. Liczę, że pomożecie i dziękuję za te wszystkie wpisy. Będę Was obserwować 🙂
Mam wnuki w Norwegii
Mam też duuuzo lat..
Chodzę na kurs od podstaw, ale tu dopiero znalazłam wytłumaczenie na wiele przeze mnie niezrozumiałych rzeczy typu budowa zdania, zaimki….
dziękuję że jesteście 🙂