Prezenty z Norwegii
Czasem chcesz zrobić typowo norweski prezent – komuś lub sobie, ale łatwo pogubić się w skandynawskich firmach i chińskich podróbkach. Przychodzimy z mapą podpowiedzi.
Zacznę od krótkiej historii. Nasz kolega jechał do swojej rodziny we Wrocławiu i postanowił kupić im coś słodkiego i typowo norweskiego. Wybrał kransekake. Idealny pomysł. Ciasto przyleciało z nim samolotem i trafiło na świąteczny stół. Wszyscy zadowoleni. W pewnym momencie, ktoś z ciekawości zaczął czytać te małe napisy na opakowaniu i okazało się, że ciasto wyprodukowano w Polsce. Mało tego, we Wrocławiu. Wyszło śmiesznie.
Czasem trudno zgadnąć, co jest rzeczywiście norweskie. Nawet sklepy, których nazwa sugeruje Norwegię mają w asortymencie klasyki z Danii, Szwecji, czy Finlandii. Nie będziemy wspominać nawet o sklepach z chińskimi pamiątkami, wypełnionymi trollami i polarowymi akcesoriami z norweską flagą.
Spójrzmy na sprawę lokalnie. Tak jak to cenią Norwegowie, tak jak i my to lubimy. Zapraszamy Cię na podróż po mniejszych i większych miejscowościach. Poszukamy starych, ugruntowanych na rynku firm i kilku nowszych brandów.
Ta podróż ma na celu podsunąć pomysł gdzie szukać, a nie co dokładnie kupić. Wiemy, że prezenty powinny być dobrane indywidualnie. Nie będzie tu podziału na męskie i damskie, bo wszystko jest dla wszystkich. Pojawią się za to sugestie dziecięce, ale to też bardziej z myślą o rodzicach. Większość tych lub podobnych rzeczy można kupić przez Internet. Prawie wszystkie spacerując po Oslo. Niektóre są niepowtarzalne, w pojedynczych egzemplarzach. Chociaż byśmy chcieli, nie wszystkie produkowane są na miejscu w Norwegii. Nie będziemy tego oceniać, bo tak funkcjonuje dzisiejszy świat i czasem ma to racjonalne uzasadnienie.
To co? Ruszamy?
Lillehammer
Thor Bjørklund & Sønner AS – nóż do krojenia sera, czyli tzw. ostehøvelen, opatentowany w 1925 r. Dodatkowo można pomyśleć o jednym z brązowych serów.
Røros
Røros Tweed – przepiękne wełniane koce w typowo norweskim stylu. Produkowane od 1940 roku.
Langevåg
Devold – ubrania produkowane od 1853 roku dla wielbicieli cienkiej lub grubszej wełny merino. Są tu klasyczne swetry i spory wybór bielizny termicznej. Wszystko dla małych i dużych podróżujących po Norwegii.
Tova – kapcie z merino produkowane etycznie w Mongolii. Bazują na starym norweskim designie z lat 1850. Historia norweskiej rodziny, która przeprowadziła się z dziećmi do Mongolii, żeby rozkręcić produkcję jest całkiem imponująca.
Ålesund
Stokke – meble i akcesoria dla dzieci produkowane od 1932 roku. Klasykiem w każdym norweskim domu jest krzesło Tripp Trapp. Na prezent może sprawdzić się np. JetKids – sprytny bagaż podręczny dla małego podróżnika.
Åndalsnes
Rauma Garn i Rauma Colletion – fabryka przędzy założona w 1927 roku, która leży tuż przy rzece Rauma. Znajdziesz tu najlepszej jakości norweską wełnę, przepisy do zrobienia samemu na drutach oraz gotowe swetry, rękawiczki i czapki.
Bergen
Norwegian Rain – w najbardziej deszczowym mieście Europy narodził się pomysł tworzenia płaszczy przeciwdeszczowych. To większy wydatek, ale na lata i w dobrym stylu. Przyjemnie obserwować jak ta dwójka sympatycznych projektantów otwiera kolejne butiki w Oslo, Paryżu czy Tokio.
Dalekvam
Dale of Norway – kolejna firma z długą historią, zajmująca się produkcją wełnianych ubrań w ulubione norweskie wzory.
Geilo
Skaugum – ręcznie robione sztućce od 1943 roku. Są takie same od początku. Lubimy taki prosty koncept. Sprawdzony model, łatwy wybór. Różnią się jedynie kolorem.
Porsgrund
Porsgrund – fabryka porcelany założona w 1885 roku. Znajdziesz tu naczynia, świeczniki, lampy i ozdoby świąteczne. Niektóre wzory są trochę babcine, ale nic w tym złego. Nadal można coś wyszperać. Niewielki świecznik lub delikatna filiżanka może być bardzo miłym prezentem.
Askim
Viking – produkcja obuwia od 1920. Bardzo popularna firma wśród dzieci, które potrzebują wytrzymałych butów na wymagającą pogodę. Jeśli kalosze to zbyt szalony pomysł na prezent, to zawsze można rozważyć kapcie zaprojektowane specjalnie dla DNT.
Karasjok
Mis of Sapmi – dziewięciu producentów z północnej Norwegii, którzy wykonują własnoręcznie produkty inspirowane kulturą saamską. Luhkka (po lewej) to takie poncho używane jako wierzchnie docieplenie. Dzieci zakładają to na przedszkolne kombinezony w śnieżny, mroźny dzień. Dorośli na wyjście w naturę. Oryginalnym pomysłem mogą być też tradycyjne rękawiczki z Kautokeino, ale trzeba poszukać kogoś, kto je specjalnie zrobi na drutach.
Oslo
Grini – założycielka jest pilotem helikoptera, ale jej hobby to pieczenie. Grini to piekarnia z domowymi, tradycyjnymi wypiekami, takimi jak kransekake. Wszystkie produkty są bezglutenowe. Klasykiem są ciastka w formie Kransekakestenger lub Mandelroser. Na lokalnych stoiskach obserwujemy jak ich popularność z roku na rok rośnie. I wcale nas to nie dziwi.
Norrøna – ubrania i sprzęt outdoorowy. Firma powstała w 1929 roku. Jeśli chcecie obdarować jakiegoś miłośnika aktywności w terenie, to tu można znaleźć wszystko od kurtek, czapek, namiotów, aż po narty.
Holzweiler – nowsza, bo z 2012 roku prężnie rozwijająca się firma modowa założona przez rodzeństwo. Poznacie ich między innymi po wielkich szalikach, bluzach z małym symbolem wieszaka, albo z napisem Holzweiler Oslo. Mają też mniejsze akcesoria w sam raz na prezent: opaski na głowę, rękawiczki. Współpracowali m.in. z Munch Museum i Snøhettą. Na Oslobukta otworzyli wspaniale zaprojektowaną restaurację.
Munch Museet – z czystym sumieniem możemy polecić sklepik z pamiątkami w nowym Munch. Znajdziesz tu przepiękne albumy, notesy, koce, ale także inne cool drobiazgi. Idealne dla młodzieży, ale też każdej nieco bardziej zbuntowanej osobowości artystycznej. Nie trzeba kupować biletu do muzeum, żeby odwiedzić sklepik. Sklep internetowy ma bardzo okrojony asortyment.
Innym, może nawet najlepszym z prezentów, może być książka z Norwegii. Ale to zasługuje na osobny wpis.
Chętnie dowiemy się o lokalnych firmach z Twojej okolicy. Jaki byłby Twój wymarzony prezent z Norwegii?
Twój komentarz
Komentarze:
Ja polecam Hadeland Glassverk – szkło produkowane w Norwegii
https://www.hadeland.com/besok-hadeland-glassverk/
Można zakupić z nettbutikk lub odwiedzić fabrykę.
Dużo rzeczy jest sprzedawanych za pośrednictwem stacjonarnych sklepów Christiania Glasmagasin
Dzięki Lucyno. :) Bardzo trafne polecenie! Snøhetta użyła ich słoików do projektu baru na lotnisku Gardermoen. Produkcję słoików z napisem Norge rozpoczęli w 1902 roku. Taka ciekawostka.
Underlag meg tradisjonelt turkopp
Polecam wełniane ubrania, koce i inne akcesoria Oleana z Ytre Arna nieopodal Bergen oraz ubrania merinoull z Janus.
Dzięki! :)
Ciekawy wpis, z radością przeczytałem. Tylko chyba w Åndalsnes o jedno “s” za dużo? ;) Vennlig hilsen!
No raczej. ;) Dzięki.