Ciężkie tematy w norweskiej literaturze dziecięcej

Jest taka kategoria książek dla dzieci, nad którymi bym się chwilę zastanowiła, zanim podarowałabym dziecku. Za to bez wątpienia mogę polecić je dorosłym.

Ciężkie tematy w norweskiej literaturze dziecięcej

Co z tymi książkami jest nie tak? Czy są złe lub niepedagogiczne? Wręcz przeciwne. Są genialne, tylko nie każdy temat pasuje do aktualnych potrzeb danego dziecka lub do jego wieku. Większość wymaga też głębszego przedyskutowania z dzieckiem, na co trzeba być samemu gotowym.

Camill Kuhn “Gorm er en snill orm”

Zabawna książka o żmii. Wiesz, że w Norwegii są żmije? To dobrze. Tylko się upewniam. No więc o co chodzi z tą żmiją o imieniu Gorm? To bardzo pomocna i grzeczna żmija, która pracuje w aptece i żywi się tylko jedzeniem z puszki. Nie zabija! Czyli zaczyna się dość niewinnie i możemy przypuszczać, że wegetarianie będą zachwyceni. Gorm co niedzielę jedzie do rodziców na wieś. Rodzice są dość tradycyjni i próbują namawiać go do jedzenia mięsa. Nie rozumieją jego decyzji. Mimo wielu starań głównego bohatera, książka kończy się brzuchem pełnym niewinnych myszek. A nas pozostawia z poczuciem, że natury nie przezwyciężymy. Część rodziców nie będzie miała najmniejszego problemu z tym przekazem, inni poczują zgrzyt. Wspaniały temat do przedyskutowania z dzieckiem.

Stian Hole “Annas Himmel”

To jest bardzo kolorowa i wzruszająca książka o tym, co dzieje się w głowie dziewczynki, która właśnie straciła matkę. Razem z ojcem przeżywa żałobę. Ucieka do alternatywnej rzeczywistości, w której tata jej towarzyszy. Czy to dla każdego? Znasz odpowiedź. Dla kogoś kto przeżywa aktualnie taki koszmar, to może być najcenniejsza lektura. Pomocna w przepracowaniu traumy, być może dodająca otuchy i pokazująca, że nie jest się samemu w podobnej sytuacji.

Jest też kontynuacja przygód Anny, w kolejnej książce Stiana Hole pt.”Morkels alfabet”. Tym razem już o przyjaźni.


A teraz uwaga, królowa najtrudniejszych tematów, czyli Gro Dahle.

Gro Dahle “Sesam Sesam”

Matka wchodzi do pokoju młodszego syna w momencie, gdy na ekranie komputera wyświetla się porno. Co robi? Co mówi? To jest właśnie najciekawsze w tej lekturze, bo matka może jest zakłopotana, ale też mądra i wyważona. Polecam sprawdzić. Jeśli nie wiesz jak reagować, gdy zbyt małe i niegotowe na takie treści dziecko odkrywa świat porno, to tu jest wskazówka jak to wytłumaczyć. Niektórym jest łatwiej za pomocą wspólnej lektury. Stąd pewnie sam pomysł na powstanie tej książki.

Gro Dahle “Sinna Mann”

Przestraszone dziecko chowa się w swoim łóżku, kiedy za ścianą zły ojciec bije matkę. Podobno dzieci alkoholików często myślą, że są winne tej sytuacji. To jest tak przykre, że trudno mi to skomentować. Książka kończy się listem do króla, który odpowiada i dodaje otuchy. Jeśli dzieci mają nauczyć się z tej lektury jednej tylko rzeczy, to pewnie tej, że to wszystko nie jest ich wina.

O tym samym tytule powstał krótki film. Oto fragment tego horroru:

Gro Dahle “Snill”

Znacie te wszystkie grzeczne, ciche i najlepiej różowe dziewczynki, które wtapiają się w otoczenie tak, że prawie ich nie ma? Czują, że mogłyby nawet zniknąć i prawdopodobnie nikt nie zauważy. Za to w środku ciągle narasta i narasta, aż w końcu wybucha. Wtedy już grzeczne nie są. Często trudne dla rodzica “nie” jest oznaką, że dziecko próbuje zadbać o siebie i swoje granice. Przecież właśnie tego chcielibyśmy nauczyć dzieci.

Może na próbę fragment animacji?

Gro Dahle, Kaia Dahle Nyhus “Ollianna”

To książka o tych, którzy zastanawiają się czy są chłopcem czy dziewczynką i co się stanie, kiedy wybiorą bycie sobą. Bardzo trudny temat o płci i tożsamości. Myślę, że brakuje takich pozycji na polskim rynku wydawniczym. Inaczej większość z nas wiedziałaby, co myśleć spotykając taką osobę na swojej drodze, nie czując przy tym zagubienia. Ta książka może być bardzo wspierająca dla dziecka, które ma podobne odczucia, lęki i wrażenie, że jest jedyne na świecie z takimi wątpliwościami. Potrzebne? Bez wątpienia. Czy dla każdego? Nie mam złudzeń, że niektórzy rodzice będą omijać ten temat, jak i inne podejrzane tytuły z tęczą na okładce.


Powyższe książki doceniane są na całym świecie przez pedagogów i osoby pracujące z dziećmi. Warto zastanowić się, dlaczego tak jest.

Znasz może inne, mocne pozycje w norweskiej literaturze dziecięcej? Czy któraś zrobiła na Tobie wrażenie?